[Mk 7] Radio mi sie wyłącza...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Przeglądałem forum ale nie znalazłem tematu opisującego mój problem.

Do rzeczy. Przeważnie nie słucham muzyki bardzo głośno ale testowałem możliwości i na moim starym radiu Kenwood mogłem grać na prawdę bardzo głośno, aż nieprzyjemnie głośno, a radyjko grało czyściutko. Wyłączało się dopiero kiedy słychać mnie było w sąsiedniej galaktyce.

Mniej więcej rok temu zaczął się problem. Radio zaczęło się psuć na zasadzie takiej że przy głośniejszym graniu, przy każdym mocniejszym werblu ekran przygasa a w głośnikach jest przester. Jak próbuje podgłośnić choćby o oczko to się wyłącza. Na początku było tak co tydzień może dwa przez kilka godzin, radio samo się naprawiało. Z czasem coraz częściej. Ostatecznie przez ostatni miesiąc sytuacja wyglądała tak że radio popadło w ten stan na dobre. Żeby zobrazować problem napiszę że przy prędkości 70km/h muzyki prawie nie słychać bo po prostu nie mogę dać głośniej bo radio zacznie się wyłączać. Na autostradzie o muzyce można zapomnieć. Jadąc bez dachu nie włączam radia bo szum powietrza po prostu zagłuszy jego maksymalną głośność. Odcinanie basu pomaga niewiele.

I teraz to co spowodowało u mnie depresje.

Kilka dni temu wkurzyłem się i pojechałem po nowe radio. Kupiłem solidny model JVC. Założyłem przedwczoraj i grało cudownie. Testowałem. Głośno i czysto. Radość była wielka. A dzisiaj...radio zaczęło powtarzać jazdy poprzednika. Muzyka leci sobie głośnością przy której spokojnie można rozmawiać bez krzyczenia a w głośnikach już co kilka werbli pierdnięcie. Oczko wyżej, co każdy werbel. Jeszcze jedno...radio off. Jedyna różnica jest taka że ekran nie przygasa tak jak w poprzedniku.

I teraz pytanie, co to może być? Radio oczywiście odpada. W obu jest tak samo. Głośniki mam dobre i mają 3 lata. Problem z masą? A może kable się gdzieś zwarły, ale prowadziłem nowe przy okazji audio. Słaby akumulator? Ale to dzieje się w jeździe. Na postoju z wyłączonym silnikiem jest w ogóle tragedia. Jeszcze ciszej. Słabe ładowanie aku?

Proszę o pomoc bo szkoda mi mojego audio. Włożyłem w nie trochę przez kilka lat, głośniki, maty bitumiczne, nowe kable, radio itd. Tym bardziej że mam porównanie i wiem że jak na budżetowe nagłośnienie bez subwoofera moje audio gra na prawdę dobrze a tymczasem jest kupa bo mi instalacja świruje i jestem tym faktem zdruzgotany .

Pozdrawiam.

Ps. W związku z tym że moje poprzednie radio okazało się zdrowe jest na sprzedaż za grosze jak na ten model.
  
 
sprawdz wiązki idace do radia (zasilanie,glosnikowe) popatrz dobrze czy czasem kostka idace wlasnie z przewodami do radia gdzies nie jest nadtopiona albo nie zwiera gdzies jakis dwoch przewodow, nie wiem jak u Ciebie ale u mnie poki nie podepne anteny to radyjko nie zadziala, moze cos z anteną nie tak, nie styka itp. szukaj 'wirusa', powoli ale dokladnie
  
 
a ja bym zmierzył ładowanie
  
 
Mam dokładnie ten sam problem. Wczesniejsze radio sie wyłączało wiec wymienilem na JVC własnie, u mnie przy zgłasnianiu pojawia sie błąd(sprawdz połączenie i zresetuj urzadzenie). Znajomy elektromechanik stwierdził, że to na pewno masa i mam poprowadzić nowe kable z aku. Jakoś na razie tego nie sprawdzałem gdyż autko miało mała stłuczkę i stoi u blacharza ;p Daj znać jak będziesz coś wiedziec
  
 
Przy pierwszej odrobinie wolnego czasu pomierzę i posprawdzam to co zalecacie i napisze co odkryłem. Może się komuś przyda.
  
 
Problem załatwiony. Winne są kable. Nie wiem dokładnie co się stało bo konkretnej usterki będę szukał na wiosnę, teraz za zimno na prucie kabli. Pewnie coś się przetarło i się zwiera albo nie ma masy. Radio podłączyłem na krótko do akumulatora i wpiąłem bezpiecznik w kabel. Radyjko hula aż miło. Chciałem zrobić test ale nie wyłączyło się do momentu aż głośniki chciały mi wyskoczyć z boczków więc odpuściłem.

Tak więc jak ktoś ma podobny problem co ja, można z dużym prawdopodobieństwem założyć że to zasilanie. Kable, padający alternator itd. Sprawdzić najpierw to a później zakładać inne opcje.

Pozdrawiam .
  
 
wiatam wiem ze to juz pol roku ale pytanko czy masz jeszcze tego kenwoda i jaki to model
  
 
Sorki ale nie mam fotki. A Kenwood leży w garażu. Dam znać wieczorem jaki to model, jakbym zapomniał to się przypomnij.