Czy warto...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich

Nie jestem posiadaczem espero ale mam okazję kupić 1.5 GLX 97r. za 8000zł. stan wizualny bdb ale martwi mnie (nie wiem czy słusznie) przebieg 215 tys. km.
Z góry dzięki za wszystkie porady.
  
 
Kolego może się wybież do jakiegoś zaprzyjaźnionego mechanika ,a może pojedź na stacje diagnostyczną niech sprawdzą zawieszenie , hamulce , zrobią analize spalin,przejedź się tym samochodem,osłuhaj, dokładnie obejrzyj miejsca w których może pojawić się rdza -np. dzrzwi od dołu ,miejsca w których mogło być coś naprawiane ( blacharka). pytaj kto nim jeździł ,czy srewisowany i jakie elementy były wymieniane -zwieszenia , silnika bądź nawet drobiazgi . Jak będziesz coś jeszcze wiedział daj znać .
Pozrawiam Jarecki
  
 
Moim zdaniem najwieksza uwage nalezy poswiecic silnikowi i blasze bo naprawy silnika sa drogie, blachy z reszta tez na dodatek trudno ja dobrze naprawic. Cala reszta i tak bedzie do wymiany przy takim wieku i przebiegu, raczej trudno sobie wyobrazic, by ktos dopiero co zmienil amortyzatory, sprezyny, koncowki drazkow... i sprzedawal autko. Musisz pamietac, ze zaraz po kupnie wypadalo by zmienic pasek i napinacze.
  
 
Jedz na stację diagnostyczną naprzeciwko szpitala w Dobrzyniu tam ci sprawdzi koleś większość rzeczy . Jeżeli ma zasilanie gazowe to jest gazownik w Golubiu na wyjeździe do Okonina na skrzyżowaniu z Podzamkiem (taka nowa duża chata z badziewnymi schodami) poza tym serwis Daewoo przy wjeździe do Torunia właśnie jadąc od strony Golubia (Kowalewa).

Poza tym Ptaszyna ma całkowitą rację że elementy trzeba wymienić. Spytaj się gościa czy coś wymienił i czy ma na to rachunki (ja swoje zbieram jak będę chciał sprzedawać).

Powodzenia

Janusz Figurski
1.5 GLX LPG

[ wiadomość edytowana przez: jafi dnia 2002-09-26 12:39:52 ]
  
 
1.5 z 97r za 8000? W gazetach 96 rocznik chodzi po 11-12.000. Wyjścia są dwa: albo te 8000 to niesamowita okazja dla kupującego, albo dla sprzedającego... Ja obstawiam możliwość drugą.
  
 
Ale cena podana w gazecie a ta za ktora kupimy od danego czlowieka autko roznia sie znacznie! Swoje 1.5 z pazdziernika 96' rok temu kupilem za 12800 i to po licytacji z wcale nie podstawionym napalencem.
  
 
Jasne ale 8.000 zl to albo wrak, albo skladak po niezlej kraksie, albo moze ktos chce ci go oddac jako prezent Szkoda bedzie dolozyc jeszcz 4.000 zl albo wiecej, zeby jezdzil. Ja gdy swojego kupowalem to rozwazalem tez mozliwosc za 12.500zl po remoncie z 97r z przebiegiem tylko 12000km benz., ale po dachowaniu Nie wiem czy ktos go do tej pory kupil. Z 96 roku Espera w zaleznosci od stanu to 10.000-13.000, 97r 12.000-15.000
Moja rada: Czasem lepiej zaplacic wiecej i dluzej sie cieszyc niz tylko stac po warsztatach...chyba, ze ktos ma czas i pieniadze
  
 
Witam serdecznie was wszystkich !!!

Chcialbym was zapytac o rady dotyczace kupna Espero
Mam na oku Espero 1.5 GLX ma 78 tys. km I wlasciciel, nowy gaz, za 18 tys.
Prosze o jakies rady, czy warto kupic za takie pieniadze, i czy sa jakies szczegolne rzeczy na ktore trzeba zwrocic uwage przy kupnie.
No i jak jest z uzytkowaniem Esperaka, dostepnoscia czesci, kosztami przegladow itp.

Z gory dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam
  
 
18 tys zł
o rany jestem ciekaw czy ma skore klime i inne bajery bo jkak nie to sie nie oplaca
  
 
Za dużo krótko mówiąc - nawet jak ma klimę, gaz i skórę.
  
 
No skory i klimy nie ma

Ale to jest 99 rok, bezwypadkowy (wiem bo znajomy ojca) no i I wlascicel, wszystkie przeglady itp.
Blacha baz zadnych pecherzyków.

Jak myslicie - gosciu zejdzie do 17500, czy warto ?
  
 
Ciągle za dużo. Z gazem 99 rok to wg mnie maksymalnie 16500.
  
 
Cytat:
2003-05-22 11:23:15, Jacek_Mad pisze

Chcialbym was zapytac o rady dotyczace kupna Espero
Mam na oku Espero 1.5 GLX ma 78 tys. km I wlasciciel, nowy gaz, za 18 tys.
Prosze o jakies rady, czy warto kupic za takie pieniadze,



Cena w/g EUROTAXU to ok. 14.500,- zł + ok. 1.000,- zł za instalację gazową.
Sprawdź jeszcze czy jest to na pewno 1999 rok produkcji czy tylko 1998 rejestrowany po raz pierwszy w 1999.
Spwadź numer nadwozia, tam są zawarte dane o roku produkcji.
Niestety nasze autka, pomimo wielu zalet, nie trzymają wysokich cen przy sprzedaży
  
 
Cytat:
Cena w/g EUROTAXU to ok. 14.500,- zł + ok. 1.000,- zł za instalację gazową.


Eurotax podaje ceny orientacyjne, które pozwalają ustalić czy za posiadaną gotówkę kupimy to o czym marzymy, ala nie należy im ufać. Dwa identyczne auta z tego samego roku, ale jedno będzie zaniedbane mogą się różnić nawet o 10% w cenie.

Cytat:
Niestety nasze autka, pomimo wielu zalet, nie trzymają wysokich cen przy sprzedaży


Ale i też przy kupnie.
  
 
Eurotax to wyrocznia w tych sprawach, ale nie jestem pewien czy
jest tam rocznik 99'. Sam taki kupiłem w zeszłym roku i
przepłaciłem w porównaniu z Eurotaxem ok.1.5 tys. zł
(zeszłoroczna cena wynosiła 16 400 za 98').
Zrobiłem to z pełną świadomością bo miałem zaufanie do
sprzedającego i nadzieję, że te 1.5 tys. zł mi się zwróci
po pewnym czasie w porównaniu ze średnią Eurotaxu.
Osobiście na razie tego nie żałuję ..
  
 
A wiesz jak eurotax zbiera ceny? Łażą po giełdach/czytają ogłoszenia i spisują. Potem im wychodzi albo cena zaniżona, albo zawyżona, albo jakaś inna, ale ni jak nie pasująca do ceny aut które mają np. moi znajomi. Tak jak napisałe - opierając się na eurotaxie można stwierdzić tylko czy mamy wystarczającą gotówkę na wymarzony samochód.
  
 
ja mialem oferte na swojego za 17.000 tylko ze ja mam 96....a swoja droga predzej pieklo zamarznie niz to pruchno za 8000 bedzie bez problemowo jezdzic...pewnie jest z niemiec sprowadzony,a ja wiem jak takie auta wygladaja "przed"...
  
 
Panowie przeciez biorąc pod uwage rynek samochodów uzywanych nie mozna się przywiazywać do tego co mówia tabele. Tak jest moze w przypadku samochodów nowych, lecz tez juz coraz czesciej ceny sa płynne. Przy samochodach uzywanych liczy sie przde wszystkim stan danego ogzemplarza i to ma decydujacy wpływ na cenę. Także więc jezeli to auto za 18 tys. zł zdaniem autora postu jest warte swej ceny to nie ma co wybrzydzać, ewentualnie w gre wchodzic moze delikatna korekta ceny.
To że wiadoma jest przeszłośc auta, jego historia to dziś wiadomośc nieoceniona. warto za ta pewnośc dać nawet wiecej niż 1 tys zł ponad wartośc rynkowa. Taka inwestycja z pewnościa się zwróci i to przypuszczalnie w niedalekiej przyszłosci.
  
 
A poza tym nie przesadzajmy...18 tys, czy tez 17,5 nie jest wygorowana ceną za 4 letni samochód i to jaki...
Musimy jakoś przeciez miec wpływ na wartośc naszych samochodów...lobbing na rzecz docenienia produktów Du pod nazwa espero to jeden z priorytetów klubu...kto sie ze mna nie zgodzi???
  
 
Ja się zgodzę - dałem za swego '97 17000 - uszkodzenie klimy 300 pln (z nabiciem) - razem 17300. Tomek widział - faktycznie przepłaciłem ale max 1300 tys który i tak zaoszczędziłem chciażby na wymianie pasków bo udokumentowana fura jest że hej. Poprzedni właściciel mało że zbierał wszystkie rachunki to jeszcze sam notował w ksiażce gwarancyjnej co przy jakim przebiegu padło, kiedy wymieniał/naprawiał i ile to kosztowało i gdzie.