Stłuczka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kilka dni temu miałem stłuczkę. Samochód uderzył w prawy przód mojego samochodu, ucierpiało lewe nadkole i oberwało też koło. Teraz wydaje mi się jak by samochód "pływał", przy skręcaniu nie zachowuje się tak jak wcześniej. Mając koła prosto kierownica skręcona jest o 90 stopni. Byłem u mechanika i po oględzinach stwierdził że żadna z części nie jest pogięta a to że wydaje mi się że koło jest lekko skręcone do środka to złudzenie bo karoseria jest pogięta i moge spokojnie jeździć. Jednak auto źle się prowadzi. Co może być przyczyną?
  
 
Z calym szacunkiem ale jak geometria jest spierniczona to nie bedzie nic widac ze jest pogiete.Jak dostal w kolo i teraz kiera nie stoi na wprost to napewno konieczna jest regulacja a moze i wymiana czegos co sie odksztalcilo.
Moze wystarczy regulacja , a jak sie nie bedzie dalo ustawic to moze byc np skrzywiony amortyzator lub zwotnica ,drazek lub wahacz lub oberwana guma w wachaczu , a tego tez nie widac a i ciezko wyczuc.
Reasumujac jedz na geometrie a szybko ,a wczesniej na wywazenie kol i jak bedzie kolo na wywazarce to sprawdzic testem drogowym czy felga nie jest krzywa.
  
 
Niedawno teść miał podobną sytuację w carinie. Niby nic nie było widać, ale jednak wahacz był delikatnie uszkodzony. I było tak jak mówi Bigelektron kierownica nie stała tak jak wcześniej, no i zbieżność była przestawiona z 1,5 cm.
  
 
Dzięki, jutro jadę ustawić geometrię i zobaczymy czy pomoże
  
 
Toyota jest do sprzedania jak by ktoś był zainteresowany
  
 
Cytat:
2013-01-12 13:41:23, Jarek12NYSA pisze:
Toyota jest do sprzedania jak by ktoś był zainteresowany


O kurna to musial byc dzwon jak diabli ze po geometrii doszedles do takich wnioskow.
Musisz tylko cofnac licznik na 134 tys i napisac ze jezdzila twoja babcia nieboszczka do kosciola tylko w niedziele.I pod stanem technicznym znamienne Igla.
To napewno przyjedzie kupiec z Sosnowca albo Bedzina czy Dabrowy i kupi od strzalu tylko cena musi byc niska i radio na CD sprawne , bo jak nie to nabierze podejrzen ze woz niesprawny.
To taki zart miejscowy na podstawie statystyki zdziwien po zakupie.
  
 
Ciekawe czy to ten: http://otomoto.pl/toyota-yaris-1-0-vvt-i-68km-C27552982.html

W nysie były 4 bodajże wystawione, tylko w tym data wystawienia pokrywa się z tym co jest tu na forum.

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę taki zaniedbany egzemplarz.
  
 
Cytat:
2013-01-13 00:50:01, mateusz84 pisze:
Ciekawe czy to ten: http://otomoto.pl/toyota-yaris-1-0-vvt-i-68km-C27552982.html W nysie były 4 bodajże wystawione, tylko w tym data wystawienia pokrywa się z tym co jest tu na forum. Nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę taki zaniedbany egzemplarz.




To nie ten, ja mam corolle. Nie ma jej nigdzie na aukcji
  
 
Cytat:
2013-01-12 20:14:14, Bigelektron pisze:
O kurna to musial byc dzwon jak diabli ze po geometrii doszedles do takich wnioskow. Musisz tylko cofnac licznik na 134 tys i napisac ze jezdzila twoja babcia nieboszczka do kosciola tylko w niedziele.I pod stanem technicznym znamienne Igla. To napewno przyjedzie kupiec z Sosnowca albo Bedzina czy Dabrowy i kupi od strzalu tylko cena musi byc niska i radio na CD sprawne , bo jak nie to nabierze podejrzen ze woz niesprawny. To taki zart miejscowy na podstawie statystyki zdziwien po zakupie.



Nie da się ustawić geometrii, ustawil na tyle że auto jedzie prosto ale jest wygięty wahacz i amortyzator
  
 
Cytat:
2013-01-13 09:32:04, Jarek12NYSA pisze:
Nie da się ustawić geometrii, ustawil na tyle że auto jedzie prosto ale jest wygięty wahacz i amortyzator


No to za chwile jeszcze lozysko padnie potem przeguby a moze i skrzynia biegow jak ja na dziurze dobijesz poloska.Przekladnia i drazek tez pewnie oberwala bo jak wahacz i amor krzywy to bylo potezne uderzenie.Niezadko dochodzi jeszcze zwrotnica jak po wymianie dalej cos nie halo.
  
 
To lepiej sprzedać komuś bubla niż naprawiać
  
 
Cytat:
2013-01-13 21:15:52, dziadek_tadeusz pisze:
To lepiej sprzedać komuś bubla niż naprawiać



Może komuś sie przydać na części, nie wciskam nikomu mówiąc że jeździła nim starsza pani po zakupy
  
 
Cytat:
2013-01-13 21:15:52, dziadek_tadeusz pisze:
To lepiej sprzedać komuś bubla niż naprawiać


Zawsze obserwuje ten fenomen kupna sprzedazy ze zdumieniem....
Sprzedajacy sprzedaje cos do czego jego zdaniem nie warto juz dokladac bo sie poprostu nie oplaca.Kupujacy zas za oszczednosci swego zycia kupuje ten zlom w przekonaniu ze teraz oto stanie sie szczesliwym posiadaczem tego co widzial na prospekcie ale za duzo mniejsze pieniadze.I obaj sa bardzo szczesliwi.
Z tym ze radosc sprzedajacego trwa zdecydowanie dluzej.