Zmiany w zawieszeniu mojej toyoty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dziś walczyłem z zawiechą. zamontowałem amory KONI o regulowanej twardości krótsze od seryjnych o 30mm.
kilka fot
















[ wiadomość edytowana przez: rogacek dnia 2003-10-04 19:57:26 ]
  
 
Brawo Rogacek się wyglebił wygląda cacy, a jak z trakcją teraz ? mam nadzieję że znacznie lepiej
  
 
niom teraz milo wyglada-mniejsza szparka miedzy nadkolem a kolkiem nie za bardzo sztywny sie zrobil??
  
 
no jest trochę sztywny ale o to chodziło. rozpórka się przydaje
  
 
gratulacje z okazji nowego nabytku w aucie
rozumiem że przód i tył sobie założyłeś, przód regulowany z zewnątrz, tył niestety nie za bardzo ( tak jest w moim przypadku przynajmniej), jaką twardość sobie zadałeś na początek-extremalne doznania w rodzaju taczki czy trochę lepiej (oczywiście co kto lubi) ?
jestem właśnie ciekaw jakie są różnice w nastawach tych amorków, jeśli chodzi o odczucia drogowe, a nie chce mi się tyłu wyciągać bo mam ustawione na hard i się zastanawiam czy zmiana będzie odczuwalna i w jakim ewentualnie stopniu
a swoją drogą też muszę pomyśleć o rozpórce, zdaj relację z pierwszych testów, przyjemności z jazdy życzę i oczywiście nie chodzi mi o komfort