Fotorelacja - montaż recaro z MK5 do MK7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


Z góry przepraszam za jakość zdjęć i ich ilość. To moja pierwsza fotorelacja i wiem , że ma kupę błędów i mało konkretnych zdjęć.
Obiecana fotorelacja. Całość zajęła 6h.
W fotelu kierowcy był połamany spód fotela, zostały zamontowane wzmocnienia w tych miejscach.
Z foteli mk7 odkręcenie szyn nie jest trudne.
4 śrubki do odkręcenia (2 czarne z tyłu fotela, 2 srebrne z przodu, przy czym do każdej trzeba mieć z jednej strony klucz 13 a z drugiej torksa.
Z recaro mk5 odkręcenie szyn jest jeszcze prostsze. Mi sam klucz 13 wystarczył.

Użyto:
- wiertarki
- spawarki mig
- szlifierki
- kluczy 13 (przykręcenie szyn do recaro) i 10 (odkręcenie foteli w aucie)
- torksów
- prostego śrubowkręta
- kawałka blachy użytej jako kątowniki. Fotel pasażera ma 2,2 mm grubości, fotel kierowcy 2,5mm.

Zdjęcia poniżej.

Wspawane kątowniki, szerokość między nimi 38cm (taka jest szerokość szyn w mk5 recaro i mk7 serii). Odległość kątowników np. dla lewej szyny odmierzaliśmy w pionie w otworach szyn mk7, w których wcześniej były śruby trzymające szyny w fotelu mk7.
Kątowniki, do których wkręcaliśmy szyny miały wysokość 4cm, więc najlepiej zrobić sobie 8 kątowników po jakieś 5,5-6 cm i zagiąć je pod kątem prostym.





Polerka...



Wcześniej wspomniane wzmocnienia fotelu kierowcy.



Pomalowane na czarny połysk i czas na herbatę.




Montaż szyn z mk7 do recaro z mk5.
Wywiercenie dziur w kątownikach zalecam jak najbliżej spodu mk5 recaro, inaczej fotel będzie za wysoko. Szyny muszą mieć dziurki na ząbki w równej wysokości. Najlepiej jak wspawa się kątowniki najlepiej jak się da po lewej stronie (fotel pasażera) i po prawej stronie (fotel kierowcy). Inaczej fotele będą minimalnie o boczek drzwi się opierały. Mi to przeszkadzało w fotelu pasażera i w w fotelu kierowcy naprawiliśmy ten błąd. Jeśli jednak będzie się opierać, wystarczy dać np. dłuższą śrubę, na nią dać coś szerszego o dł. dla nas wystarczającą, na to dać szynę i dokręcić.



Szyny założone.
Szer. między szynami 38cmu góry i na dole. Otwory do mocowań podłogi leżą idealnie. Jednak zanim się dokręci na cito, zalecam przymiarkę, bo któraś z szyn może być nie ok i fotel chodzi na boki wtedy.



Recaro w samochodzie , w mk7 cabrio.





[ wiadomość edytowana przez: kiciek dnia 2013-02-06 10:58:08 ]

[ wiadomość edytowana przez: kiciek dnia 2013-02-06 11:00:26 ]
  
 
Musiałem fotorelację trochę uszczuplić, bo znaków nie starczyło .
Dziś postaram się dopisać więcej w tym temacie.
  
 
Widzę że ogarnąłeś
A gdzie ty masz te łapki to regulacji foteli? od spodu czy po bokach, bo nie moge dojżeć.


[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2013-02-06 15:39:21 ]
  
 
Venom, dzięki !

łapka przód tył będzie z mk7, póki co, leży pod fotelem. góra dół też
Pasażera jeszcze nie montowałem.

Szyny z mk5 recaro były na 4 śrubach z nakrętkami, i jak je zdjąłem leżą bezpiecznie schowane (pasażer ma wajchę przód tył, a kierowca ma dodatkowo regulację góra dół), bo nie chcę niczego kanciatego w swoim opływowym mk7 ;p, hehe. Ale to już detalik, bo fotele przy montażu ustawiłem sobie, by było dobrze mi i pasażerowi.

Regulacja będzie z mk7, i zamontuję ją jeszcze sam nie wiem jak, muszę to dobrze przemyśleć, by było spoko. Myślę o jakimś płaskowniku u spodu foteli, przy szynach i zrobić to mniej tak jak w mk7 jest, tylko mocowania tych łapek, które w mk7 są na nitach, na 4 dokładnie, muszę do tego płaskownika wkręcić, ale to na razie szybki pomysł, a wolę na spokojnie to ogarnąć, i tak najgorsze za mną.

Nie mam też pomysłu, na "przeróbkę" tylnej kanapy z htb do cabrio. Mam dwa pomysły, ale nie są raczej zbyt dobre.

Jak to zrobię, to też wrzucę tu fotki.

[ wiadomość edytowana przez: kiciek dnia 2013-02-06 15:35:30 ]
  
 
Szczerze super wyszło Ale ja bym się tym bał jeździć...
  
 
wierz mi, robiłem testy, przeróżne i prędzej się z tą mizerną blachą w fotelu coś stanie niż z tymi kątownikami.

Zaletą tych kątowników jest fakt, że jak się je wytnie, to można włożyć pierwotne szyny z mk5. 2 minuty roboty na fotelu.

Ja bałbym się jeździć w fotelu, w którym były połamane boki, przy łączeniach z szynami, tam gdzie daliśmy z Wojtkiem wzmocnienia.

Ważę 67kg i naprawdę jestem pod wielkim, pozytywnym wrażeniem.