[MKVII] Problem z obrotami na LPG i PB

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Jeśli zły dział to sorry, ale przeleciałem mnóstwo tematów na forum i nie umiem postawić 100% diagnozy a nie mam worka z kasą by wymieniać wszystko po kolei.
Problem zaczął się rano, jechałem do pracy i ruszając ze skrzyżowania auto szarpnęło na LPG i zgasło. Po odpaleniu nie ma wolnych obrotów na benzynie natomiast na LPG obroty są w granicach 2500:3000. Po odpięciu wtyczki od przepływomierza nic się nie dzieje, zero reakcji, natomiast jak odpinam wtyczkę od potencjometra przepustnicy albo od krokowca auto gaśnie, więc te elementy chyba są sprawne. Jak auto zgasło nie było strzału, po prostu szarpnął i zgasł, tak jakbym za szybko puścił sprzęgło. Zdarzyło mu się to już kilka razy ale zawsze było po odpaleniu wszystko OK. Silnik to 1.8 RKC. Na Pb auto chodzi normalnie tylko gdy trzymam gaz tak powyżej 1500 obrotów, nieważne czy na zimnym czy ciepłym silniku, a po odpaleniu obroty lecą na 2-3 sekundy w górę i spadają do zera.

Reset kompa robiłem i nic nie dało.

Ile może kosztować przepływka na szrocie tak pi razy oko ?


[ wiadomość edytowana przez: jarex76 dnia 2013-08-30 18:59:22 ]
  
 
Po odpieciu przeplywki auto nie gasnie, to normalny objaw, ja bym odrzucil przeplywke ona nie daje takich objawow. Nie syczy pod maska? nie ciagnie lewego powietrza gdzies?
  
 
Lewe powietrze sprawdziłem w pierwszej kolejności, w zeszłą sobotę wymieniałem rurę dolotową bo była pęknięta na zgięciu i wszystko dobrze uszczelniłem, pod maską nic nie syczy, sprawdzałem też VSS ale okazuje sie że został odpięty przez poprzedniego właściciela lub gazownika, podpięcie VSS-a z powrotem nic nie dało. Próbowałem dostać się do krokowca żeby go wykręcić i przemyć ale dostęp do niego jest wprost genialny. Wynika z tego że jeśli nie przepływka to chyba jednak krokowiec, jutro podjadę na szrot i pożyczę jakiegoś. Czy ewentualnie podejdzie krokowiec od Zetec-a 1.6 ? Bo z takiego ostatnio brałem rurę dolotową.
A jeszcze jedno : co to za czujnik (na 2 piny) właśnie na rurze dolotowej między przepływką a przepustnicą tak mniej więcej pośrodku dolotu i co jeśli jest on uszkodzony ?
[edit]

Nie dawało mi to spokoju więc sprawdziłem jeszcze raz, po odłączeniu wtyczki od krokowca zero reakcji, jak sobie wisiał na 3000 obrotów tak wisi na LPG, natomiast na Pb gaśnie czy jest krokowiec podłączony czy nie.



[ wiadomość edytowana przez: jarex76 dnia 2013-08-30 20:44:12 ]
  
 
Zamykamy

Padł krokowiec, po wymianie działa jak ta lala.