Powroty ze zlotu

My już też od pół godziny w domu.

my tez w domu chociaż nie obyło sie bez małej awarii ale dzieki pomocy zibo666 dojechalismy bez dalszych klopotów

równiez juz w domu, co prawda po drodze jeszcze mała wycieczka ale szczesliwie dojechawszy. Michno45 nie ma sprawy kabelek jeden sie urwal i nie podawal masy na wycieraczki, swiatla i inne potrzebniejsze rzeczy

Papulinka też już w domku. Kleszczaki odstawieni bezpiecznie, kółka podmienione i już w domku

Dzięki za fajową zabawę i możliwość ogrania wszystkich

Cytat:

2013-09-15 21:31:21, zibo666 pisze: a Kalor dostał nagrode za MVP meczu ?

Juz nie Kalor a Kundzia

Dojechaliśmy o 18 i gdyby nie wjazd do łodzi pewnie z pół godziny byśmy byli wcześniej.

Można powiedzieć, że tym razem wyjątkowo wracałem ze zlotu dwa razy.

Po ok 20 km kapnąłem się, że zostawiłem w domku parę szpargałów.

"Administrator" obiektu powiedział,że moja kurtka to nic. Jedna ze zlotowiczek zostawiła majty

Tak czy inaczej po 16 ej zgarnąłem Betkę z Nowego Targu i już jesteśmy na urlopie.

Zibo, po tekstach "o już wstał?!" bardziej spodziewałem się wyjazdu z dyplomem zlotowego susła niż MVP . Moim zdaniem MVP meczu był jednak biznesmen Krecha wraz ze swoim smartfonem. Slawcek jeszcze raz sorki za łokieć.

Do miłego!

Kalor aka Kundzia

A skąd wiesz, że to Twoje?

aa ktoś się dzisiaj nie tłukł przez ostrów wielkopolski? Jak wracałem z roboty po 15 widziałem ciemne kabrio mkv, tablic nie zauważyłem, to ktoś z naszych?