Czy warto iść na kurs doszkalający z jazdy ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ja bardzo dużo jeżdżę zarówno zimą i latem.
Niestety moja narzeczona mimo, że ma prawko już ładnych parę lat bardzo rzadko jeździ samochodem. Ostatnio z nią jechałem i to było "mocne" przeżycie. Strach pomyśleć co będzie zimą
Wpadłem na pomysł, że na urodziny wykupię jej kurs doskonalenia technik jazdy w www.abarth-driving.pl W związku z tym mam pytanie. Czy ktoś zna tą szkołę ?, czy jest warta polecenia ?, czy to w ogóle dobry pomysł ?, Czy macie jakieś doświadczenie w tym temacie
  
 
myślę, ze zrobisz jej tym gestem najlepszy prezent, nie wahaj się i wykup jej ten kurs doszkalający !
  
 
Sam kurs wygląda ciekawie. Zastanawiam się jednak, czy będzie dobrym wyjściem w sytuacji, o której piszesz.
Wynika z tego, że Twoja narzeczona potrzebuje sobie "przypomnieć", jak się jeździ, a nie doskonalić technikę. W takim wypadku może warto rozważyć kupienie kilku godzin w zwykłej szkole jazdy?


[ wiadomość edytowana przez: Biały dnia 2013-10-02 23:08:09 ]
  
 
jeśli ktos chce się czuć pewniej za kierownicą to myślę, że to dobre rozwiazanie
  
 
A dowiadywałeś się co jest tańsze? Kurs czy tyle samo zwykłych godzin jazdy?
  
 
Nie wiem czy ma to sens. Zasadniczo kilka godzin jazd powinno być wystarczające. Kurs to zupelnie inna bajka.
  
 
Wszystko zależy od tego do czego ten kurs jest ci potrzebny, ja byłam kiedyś na kilku doszkalających jazdach i dla mnie było to wystarczające, przechodzenie całego kursu, nie ma chyba większego sensu.
  
 
Ja uważam, że jeśli nie czujesz się pewnie, to jak najbardziej warto zapisać się na jazdy doszkalające. Lepiej warto trochę wydać i czuć się pewnie, niż jeździć ze strachem, przez co być potencjalnym zagrożeniem na drodze.
  
 
Mam podobne zdanie na ten temat,jeżeli nie czujesz się jeszcze na siłach aby jeździć samodzielnie,to jak najbardziej warto wziać kilka dodatkowych lekcji i podszkolić się. To dobry wybór.
  
 
To zależy. Nie każdy potrzebuje takich lekcji dodatkowych. Choć niektórym by się przydało . Wg mnie jak ktoś słabo zdał prawo jazdy to powinien za jakiś czas mieć coś w stylu dodatkowego egzaminu. Przecież przy kategorii B można jeździć samochodem do 3,5 ton, w tym pickupem. I jak trafi się człenio co ledwie co zdał to strach się bać stawać takiemu pickupowi na drodze xD.
  
 
Może i tak,tylko jak poznać czy ktoś słabo czy dobrze zdał egzamin na prawo jazdy? Jeździć i tak uczysz się w praktyce już po zdanym egzaminie.
  
 
Ja wysłałem narzeczoną, bo kilka lat nie jeździła i eufemistycznie rzecz ujmując trochę kiepsko jej szło, gdy ponownie wsiadła za kółko.. a ja nie mam cierpliwości
  
 
Cytat:
2013-10-02 11:04:26, autocash pisze:
Sam kurs wygląda ciekawie. Zastanawiam się jednak, czy będzie dobrym wyjściem w sytuacji, o której piszesz. Wynika z tego, że Twoja narzeczona potrzebuje sobie "przypomnieć", jak się jeździ, a nie doskonalić technikę. W takim wypadku może warto rozważyć kupienie kilku godzin w zwykłej szkole jazdy? [ wiadomość edytowana przez: Biały dnia 2013-10-02 23:08:09 ]



dokładnie
choć tu bardziej chodzilo chybao reklamę strony...

ja np. nosze się z zamiarem wykupienia paru lekcji celem przypomnienia sobie.. bo ileż można być skazanym na łaske innych.. a prawko leży i niszczeje.. hmm a wlasnie, nawet nie wiem gdzie mam prawko.
A jak nie znajde to co? Mogę starac się o nowe? Tamto w sumie i tak nieaktualne bo sto lat temu robione
 
 
Cytat:
2014-03-25 22:02:36, storm pisze:
ja np. nosze się z zamiarem wykupienia paru lekcji celem przypomnienia sobie.. bo ileż można być skazanym na łaske innych.. a prawko leży i niszczeje.. hmm a wlasnie, nawet nie wiem gdzie mam prawko. A jak nie znajde to co? Mogę starac się o nowe? Tamto w sumie i tak nieaktualne bo sto lat temu robione



zapraszam do mnie , odkurze moje uprawnienia i słuzę pomocą
  
 
no w prawdzie do Ciebie to niedługo za zlotówke będzie można dojechać ale Ty częściej chyba bywasz na mojej ziemi...

hehe i jakas znizka na te lekcje by była?
 
 
Zniżka...hmmm.... no zobaczylibyśmy czy na zniżke bys zasluzyła

A co do bywania..hmmm... no zdarza mi się bywać , w ostatnich kilku dniach tez bylem na podkarpaciu , tylko tym razem dotarlem tylko do Dębicy

A co to za dojazdy za zeta , moze ja się na nie przezuce ??
  
 
cos raz gdzies słyszałam ze maja tyle kiedyś kosztować... teraz w ogóle weszły np. polskie busy to kolezanka ode mnie nad morze za 35 zł jechała... kiedy np. pociąg ponad 100zł kosztuje.

 
 
myślę że warto jeśli się nie czuje na silach.

[ wiadomość edytowana przez: linia dnia 2014-04-09 19:22:23 ]
  
 
Wiadomo, że na kursie nauki jazdy nie nauczą jeżdzić tak zupełnie, że tak powiem. Praktykę zdobywa się przez lata, kurs doszkalający nie jest niczym złym, a jeśli ktoś nie czuje się na siłach może podnieśc swoje kwalifikacje za kółkiem. Lepiej się douczyć niż jeżdzić jak co niektórzy.
  
 
Na kursie na prawo jazdy nie da się moim zdanie wszystkiego nauczyć. Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka, ale to się odbywa już na publicznych drogach i nierzadko jest zagrożeniem dla innych użytkowników. Ale inaczej nie można się nauczyć. Kursy doszkalające to świetny pomysł, tylko nie każdego na taki kurs stać.