Budowa Polskiego Fiata 126p do wyścigów płaskich - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2013-11-21 14:25:46, mar125 pisze:
Wszystko zależy gdzie wyznaczymy granicę , wg mnie Ty tez robisz swapa. Tak czy inaczej powodzenia w pracach



Zgadzam się.

Maluch Świątka, który kiedyś ścigał się w rallycrosie miał 1000cm, głowica na 2 wałkach ale zmodyfikowany blok maluchowski został.. ciężko jest móc powiedzieć, że to był silnik malucha.

Tutaj też są pewne analogie.. Co jest ze 126p z oryginalnego silnika jaki powinien być w tej budzie??
Można też to powoli nazwać swapem tyle, że nie rzeźbisz innej skrzyni i jej mocowania, półosi, flanszy, mocowania silnika, układu sprzęgła i nie dajesz chłodzenia na przód jak w typowych swapach - "wymianach silnika" itp. itd

Żebyś źle nie zrozumiał, jestem jak najbardziej za tym projektem i będę temu kibicował ale jest trochę ignorancji w tym co napisałeś o wymianie silnika.
Swapy nie kończą się na maluchowskiej skrzyni + 0,9 . 1.1. Zrób kiedyś centrala albo coś innego poza grupą fiata gdzie już nie ma gotowców to się przekonasz


[ wiadomość edytowana przez: Dar00 dnia 2013-11-21 19:37:26 ]

[ wiadomość edytowana przez: Dar00 dnia 2013-11-21 19:43:35 ]
  
 
Fajnie, że działasz i zastanawiam się co z tego wyjdzie i czy coś wyjdzie. Bo na razie jest teoria, fajne fotki, teoria, kompresor kupiony na pałe, cięte głowice, zmiany koncepcji itp.

Widzę, że próbujesz coś ulepić, ale co z tego będzie?
Nie miałeś na początku jakieś konkretnej idei którą chcesz zrealizować czy raczej będzie jak teraz - cięta na pół głowica jednak na razie nie da rady, to inna koncepcja.. kompresor może coś nie zabangla to znowu inna koncepcja? Jest jakaś moc/moment, który zamierzasz osiągnąć?

Bo wszystko fajnie ale jeśli na końcu wyjdzie na to, że silnik będzie miał 40parę, 50koni to w zasadzie budowa tylko dla budowy(to też jest cel, w końcu hobby) i lansu ale ja bym się jednak wkurzył jakby objechały mnie klasycznie zmodyfikowane 2 gary
  
 
na prośbę założyciela tematu zamykam .