[MK7] Traci prąd podczas jazdy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Wertowałem tematy dotyczące utraty prądu ale dotyczą jedynie warunków gdy silnik nie pracuje.
Mój problem polega na tym że to się dzieje podczas jazdy , a więc:
Odpalam samochód i gasną wszystkie kontrolki(jak w książce), po przejechaniu kilku kilometrów gaśnie oświetlenie tablicy,zapala się kontrolka nie zapiętych pasów,miga dioda immo,wskazówki opadają i nie reaguje na pedał gazu,szarpie i staje,gaśnie i dopiero teraz pokazuje się kontrolka ładowania i oleju.Przekręcenie zapłonu powoduje cykanie przekaźników(rozładowany aku).
Kupiłem nowy aku myśląc że stary sie posypał(dało mi to 15 km jazdy) i sytuacja analogowa do poprzedniej.
Obecnie szaman od elektryki walczy ze skrzynką bezpieczników.
Pewności nie mam czy to ona szwankuje bo akurat nie miałem miernika a to był niedzielny wyjazd z rodziną.
Jeżeli to altek to dlaczego nie zapaliła się kontrolka podczas jazdy.
Jak odbiore skrzynkę to jeszcze dołoże dodatkową masę na silnik.

Jeżeli ktokolwiek miał takie objawy proszę o wskazówki.

pozdrawiam

  
 
Cytat:
2014-02-03 17:01:36, warzywisko pisze:
Jeżeli to altek to dlaczego nie zapaliła się kontrolka podczas jazdy. Jak odbiore skrzynkę to jeszcze dołoże dodatkową masę na silnik. Jeżeli ktokolwiek miał takie objawy proszę o wskazówki. pozdrawiam



Jeśli masz przerwany kabel ALTEK-ROZRUSZNIK-AKU to nie zapali sie kontrolka.
Sprawdź przewody i dołóż dodatkowy kabel altek-aku,na 95% to jest przyczyną problemu.

[ wiadomość edytowana przez: sklave dnia 2014-02-03 20:00:09 ]
  
 
A na pewno masz dobrze przykrecone przewody do aku ?
Jak dla mnie szaleje skrzynka bezpiecznikow.
  
 
Skrzynka w 99%.
Po za tym sprawdź też dokładnie przewód do alternatora, czy ma dobre połączenie.
  
 
Zamiast sprawdzić podstawowe rzeczy to każecie koledze rozbebeszać auto,ręce opadają,no ale jeśli takie są porady,to nie dziwię się,że wszyscy odchodzą z tego forum i są pustki
Jeśli uwalone połączenie,to kontrolka nie zapali się jeśli niebieski przewód wzbudzenia ma prawidłowe połączenie,to oznacza brak ładowania,zasilania,przez to głupieje skrzynka a na koniec auto.
To tyle,a kolego zrobi z tym co chce.

[ wiadomość edytowana przez: sklave dnia 2014-02-04 04:35:38 ]
  
 
Witam ja miałem coś takiego identycznego.Auto stanęło,szwagier mnie zaciągnął do kumpla i okazało się że to coś z immobilajzerem.Także weż to może pod uwagę.Powodzenia
  
 
Dzięki za odzew i porady.
Sprawdzę kabel ładowania i jak odbiore skrzynkę to się odezwę bo gdyby to było immo to bym nawet nie słyszał pompki po przekręceniu kluczyka a tu ewidentnie nie miał energii do rozruchu.

pozdrawiam
  
 
Mi któregoś razu upalił mi się ten gruby przewód przy alternatorze, a kontrolka nie pokazywała braku ładowania. Objawy w czasie jazdy były takie same jak napisałeś.
  
 
u mnie było podobnie, czasem gasł albo szarpał i jechał dalej, kontrolka gasła od aku, ładowanie po zmierzeniu było rzędu 12,8- 13,2, po wymianie regulatora napięcia jak ręka odjął. Podstawowa rzecz to sprawdzić ładowanie, napięcie na wzbudzeniu( niebieski kabelek), zmierzyć napięcie na aku i porównać z napięciem na grubym przewodzie od altka. Brak ładowania czy tez niedomaganie altka to szeroki temat ale do ogarnięcia
  
 
I znów jestem mobilny

Po podłączeniu skrzynki nadal nie miałem ładowania więc pod samochód i najpierw wymieniłem przewód od altka do rozrusznika i ..... ładowanie wróciło.
Przez 30 centymetrowy przewód mam nowy aku oraz przelutowaną skrzynkę(jej to akurat się należało). Ach ten essi

Jeszcze raz dzięki chłopaki za odzew.
Temat do zamknięcia.

pozdrawiam