[K] kupię ciekawego klasyka do ganiania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ponieważ końca remontu mojej 205-tki jeszcze nie widać, a ja myślałem że wytrzymam sezon bez upalania... no i się pomyliłem, to chętnie zanabędę ciekawego klasyka do zabawy trackdayowej.
Najlepiej z grupy fiata, sprzed 85 roku, nie za dużego i przygotowanego do takiej zabawy. To oczywiście optimum (mało realne ), tak więc może ktoś coś ma, albo sąsiad ma, albo wie o czymś .
  
 
Hmmm, ja mam na zbyciu Golfa mk1 z klatką, na Bilsteinie, krótka skrzynia, motor 1,6 gti.
Był moment, że postanowiłem go zostawić jak reklamę firmy, ale jeśli się znajdzie chętny za rozsądną cenę- to mogę rozważyć sprzedaż
  
 
Heniu, ten Twój Golf jakiś taki awaryjny mi się wydaje , a ja potrzebuję gotowca na już... chyba że się mylę z tą awaryjnością.
  
 
No wiesz, trzeba by elektroniczny wtrysk w diabły wywalić, wstawić mechaniczny i wtedy powinno wszystko do normy wrócić.
Awarie jakie miałem na imprezach w ostatnich latach (poza nieszczęsnym wtryskiem) to generalnie drobiazgi- łożysko w przednim kole dwa razy (warto mieć jedno w zapasie, na wszelki wypadek), zatarta pompa paliwa przez silikon pływający w baku (bak cały wymieniony, silikon był pozostałością po poprzednim właścicielu), instalacja elektryczna skopana przez jednego elektryka, w większości już sprawna, ale warto by ją poprawić- kable wyglądają dość nieładnie.
Patrząc na innych startujących, to wcale nie tak dużo, jak na trzy lata startów.

W porównaniu do mojego poprzedniego Fiata 127 i Manty Golf jest wzorem niezawodności

Tak naprawdę, na ostatnie CA Cup nie pojechałem nie ze względu na awarię (auto było gotowe) , ale problemy pozasportowe.

Oczywiście, Golf nie jest idealny, żeby nie było niejasności.
  
 
Niestety grzebać to ja mam przy czym i to jest nie tylko samochód.
Potrzebuję czegoś "plug & play" , a jak nie znajdę nic gotowego to sobie nie pojeżdżę .
  
 
chcesz marakanta ?

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
Cytat:
2014-05-15 14:43:01, mar125 pisze:
chcesz marakanta ?


Chcieć to może i bym chciał, a na pewno bym przemyślał sprawę ale... 125 jest za duży do mojego "hiperdużego" garażu. Kilka lat temu już przerabiałem ten temat tylko z Polonezem i to nie robota jak zdejmując koło plecy masz na ścianie . Druga sprawa to podejrzewam że byłby za ciężki do mojej lawety, mam zestaw do 3,5 tony.
  
 
Cytat:
2014-05-16 21:52:13, zayon pisze:
Chcieć to może i bym chciał, a na pewno bym przemyślał sprawę ale... 125 jest za duży do mojego "hiperdużego" garażu. Kilka lat temu już przerabiałem ten temat tylko z Polonezem i to nie robota jak zdejmując koło plecy masz na ścianie . Druga sprawa to podejrzewam że byłby za ciężki do mojej lawety, mam zestaw do 3,5 tony.


Ja bym ceną się raczej martwił
  
 
milion to chyba ma
  
 
a może mini?

http://forum.mini.org.pl/viewtopic.php?p=125555#125555
  
 
Topor ma zawsze dopracowane auta, a i gabaryty Mini powinny pasować do małego garażu.

Jakbyś chciał coś nieco większego i droższego, to zdaje się, że Rudiger ma swoją Skodę 100 do sprzedania
  
 
Rano dzwoniłem do właściciela Mini i chwilę pogadaliśmy .
Martwią mnie tylko dwie rzeczy.
Pierwsza, to papiery tego egzemplarza.
Druga, to o Mini wiem tyle, że Mr Been takim pomykał .
Heniu, Skodę już jakiś czas temu widziałem na mobile czy inny autoscoucie.
  
 
Cytat:
2014-05-17 17:01:43, Pereira pisze:
Topor ma zawsze dopracowane auta, a i gabaryty Mini powinny pasować do małego garażu. Jakbyś chciał coś nieco większego i droższego, to zdaje się, że Rudiger ma swoją Skodę 100 do sprzedania



kuba na Kielcach mowil ze skody nie odda za żadne skarby
  
 
Cytat:
2014-05-17 23:14:43, zayon pisze:
Rano dzwoniłem do właściciela Mini i chwilę pogadaliśmy . Martwią mnie tylko dwie rzeczy. Pierwsza, to papiery tego egzemplarza. Druga, to o Mini wiem tyle, że Mr Been takim pomykał . Heniu, Skodę już jakiś czas temu widziałem na mobile czy inny autoscoucie.



miniakami to jezdzil rauno altonnen, paddy hopkirk, timo makinen, mr bean to był ostatni

papiery możesz zamienic na starsze hiehie, i tak się nikt nie jornie
  
 
flap, z samochodami jak z kobietami- najpierw nie oddasz za nic, a potem... chętnie zmieniłbyś na inny model
Kuba ma szersze plany, całkiem sensowne moim zdaniem... ale to inna bajka jest.

A Mini trzeba się przejechać. Zbiera zakręty jak tramwaj, ale nie każdemu pasuje.

Co do szczegółów różniących roczniki- nikt spoza wtajemniczonych nie pozna. Ale wtajemniczonych nie brakuje, są niuanse w każdym modelu. Ja np. już wiem, czym się różnią drzwi Golfa '74 od niby identycznych drzwi Golfa '75.
Nie oszukujmy się, Szczepanów wśród rajdówek/ wyścigówek nie brakuje