Moze glupie pytanko...

Czy slyszycie w samocodzie przy ruszaniu, naglym hamowaniu chlupot benzyny przelewajacej sie po baku?
Robert

Ja juz dzis to sprawdzilem i jestem pewny, ze to benzyna. Mam okolo 65% objetosci zbiornika. Wiem, ze powinny byc w zbiorniku przegrody uniemozliwiajace taki swobodny przeplyw paliwa. Nawet w Polonezie to montuja!!! Juz zaczalem podejrzewac poprzedniego wlasciciela o kupno jakiegos baku lewego od blacharza rzemieslnika. I tak jezdze na gazie, wiec potem bede tankowal ciut wiecej niz rezerwa. Moze wtedy to ustanie. Cieszy mnie to, ze to jednak paliwo, a nie np woda po deszczowych dniach. Dzieki Ptaszyna za odpowiedz, poprawila mi humor - rowny z Ciebie gosc

Hmmm.... Moze jestem gluchy, albo za glosno muzyczki slucham, bo NIGDY nie slyszalem chlupotania benzyny..... Moze zagluszyly ja stuki z zawieszenia albo wycie silnika a moze trzeszczace elementy plastikowe we wnetrzu ... nie wiem...

U mnie na szczescie to na pewno jest benzyna .

Czółkiem!
Zawsze trzeba mieć "ciut nad rezerwą" pompa przy gazie równierz pracuje!
Acha, trzymanie sosu w baku pod górną kreską to błąd! Oktany się gubią. Powinno się uzupełniać wachę w miarę możliwości dość często a raz powiedzmy na 3 miechy wyjarać benz do głębokiej rezerwy i dolać nowej.
to nie na temat aLE ZARAZ OBOK
Pozdrawiam (po piwie) ale nie żartujący Wicio

Ptaszyna nie zapominaj o gasssssie w butli a czsem i w kołach

Nie chodziło mi o chlupotanie i inne takie, tylko o masę samochodu

Za to azot w kołach troszku więcej od powietrza ...
i tak można jeszcze długo...