Fiat 127 nie za dobrze chodzi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam długo mnie nie było.... odbudowałem prawie że swoja siódemkę buda mkI silnik 1050 od mkII i wydaje mi się ze nie chodzi za dobrze ponieważ: na zimnym silniku tak jakby nie chodzi równo tylko słychać jakby takie kaszlenie, a jak si naciśnie gaz to najpierw się "mota" nie chce od razu wchodzić na obroty tylko tak ja w dieslu czarna dziura no może nie aż tak duża. a drugi objaw ma taki że zimny odpala bez problemu a ciepły też ale słychać że mu się ciężko kręci w dodatku minus przy ako jest ciepły. no i nie powiem że jest niekąpcący bo jak sie rozgrzeje to i na wolnych lekko niebieskiego dymka puszcza( czy to gumki na popychaczach?), proszę o pomoc
  
 
Wyglada na to, że silnik wymaga podstawowych regulacji jak i serwisu.
Wg mnie to trzepac sie moze od zle ustawionego zaplonu, po zawory konczac - to sugerowałoby lepsza prace na zimno niz na cieplo.
  
 
A myślałeś może o regeneratorach silnika? Muszę przyznać, że sam długo się wzbraniałem i miałem spore wątpliwości. Ale jak to się mówi, jak się nie przekonasz, sam nie będziesz wiedział. No i idąc za namową, zdecydowałem się, zaryzykowałem i użyłem: http://regeneratory.pl/ Na początku sam się pukałem w głowę, w co ja się ładuję. No, ale zupełnie inne odczucia. Tak, jakby inny samochód. Niby ten sam, ale ... No właśnie, to ale robi diametralną różnicę.