[mkVI] nie moge wsadzic sworznia w zwrotnice...:|

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam mam problem. robilem to chyba z 50x, a przy swoim kzkowozie juz drugie popoludnie zmarnowalem... Nie wiem o co chodzi. Zmienialem sprzegło. Skrzynie skrecilem juz z silnikiem i mam problem. od strony pasazera brakuje z 1cm, to sporo(jakby poloska zadługa)od strony kierowcy wchodzi bez problemu. Macie jakis pomysł?? zauwazylem tez ze ten sztywny drązek wybieraka tez nie jest w swietle dziury.. (silnik jakby sie ciut cofnal, brecha bym podwazyl i by weszło, ale zawsze wchodzilo samo)Dzisiaj nawet skrzynie od lapy odkrecilem bo juz zgupialem z której byla strony(ta poducha zaraz nad maglem co jest wyjscie na kierownice) i dupa, to samo...
przegłub wewnetrzny wyciagalem i na 3 sposoby wsadzalem i to samo...
Co zrobilem nie tak :|??nie mam juz sily, a w niedziele mam impreze i chcialbym wystartowac.
Szkoda ze nie zrobilem foto.
POMOCY
  
 
jeden opuszcza sworzeń a drugi pcha tarczę z zwrotnicą w kierunku skrzyni biegów. Kiedy sworzeń będzie na wysokości otworu puszczasz wahacz z sworzniem. Półośka obija na przegubach i dlatego wydaje się długa.
  
 
miałem ten sam problem, półośka z krzyżakiem wysunęła się z przegubu właśnie brakowało 1-2cm do wsadzenia sworznia.
  
 
Cytat:
2014-12-03 20:57:29, Kleszczak pisze:
jeden opuszcza sworzeń a drugi pcha tarczę z zwrotnicą w kierunku skrzyni biegów. Kiedy sworzeń będzie na wysokości otworu puszczasz wahacz z sworzniem. Półośka obija na przegubach i dlatego wydaje się długa.


Nie wiem czy to, to. Robilem to sam wielokrotnie i nigdy nie mialem z tym problemu. wiem ze krzyzak musi wejsc, to wszystko jest na miejscu i tak brakuje
  
 
A może łozysko(pierścień) z przegubu wewn wypadło i blokuje w przegubie tam w srodku , dltego nie możesz wsadzić do końca
  
 
takie rzeczy robilem sam,bez pomocy kogokolwiek,bez wiekszego wysilku, secior dal rozwiazanie problemu i poki to nie zostanie sprawdzone to wg mnie nie ma co sie dalej zastanawiac nad tematem
  
 
odkręć osłonę wewnętrzną, przesuń ją trochę tak żeby było widać krzyżak, najlepiej wyciągnij półoś z przegubu wewnętrznego i wsadź ją z powrotem, sprawdź czy dochodzi do końca, wtedy próbuj włożyć sworzeń w zwrotnicę. jak się uda to zamontuj osłonę przegubu na swoje miejsce.
  
 
Cytat:
2014-12-04 12:01:10, S3ci0r pisze:
odkręć osłonę wewnętrzną, przesuń ją trochę tak żeby było widać krzyżak, najlepiej wyciągnij półoś z przegubu wewnętrznego i wsadź ją z powrotem, sprawdź czy dochodzi do końca, wtedy próbuj włożyć sworzeń w zwrotnicę. jak się uda to zamontuj osłonę przegubu na swoje miejsce.


tak to ja juz robilem odrazu, wiem ze tak sie dzieje. Własnie to nie pomogło mam to auto od 2 miesiecy.
Przygotowuje go pod kzk, pierwszy raz rozbieralem zawieche w nim. Jak wyciagalem sworzen ze zwrotnicy to brecha 180cm skakalem i bylo ciezko. To samo bylo z przegłubem, musialem skakac i to kilka razy. no nic bede probowal

a jeszcze mam pytanie, z której strony idzie ta blacha od skrzyni?? od lewej czy prawej?? bo załozylem na dwa sposoby i nic nie pomoglo, a chodzi o ta poduche

TU

[ wiadomość edytowana przez: ZieleTDH dnia 2014-12-04 12:35:39 ]
  
 
a jesteś pewien że krzyżak dobija do końca?
  
 
a lacznik staba odkreciles??? bo dziwne zeby ciezko tez wychodzil ;/
  
 
Cytat:
2014-12-04 22:18:17, bezgranicznieoddany pisze:
a lacznik staba odkreciles??? bo dziwne zeby ciezko tez wychodzil ;/


nie odkrecalem, nigdy tego nie robie.
ale juz sie wyjasnilo, mozna zamykac.
jak jest chlodniej to robie auto w garazu bez kanalu.
na krzyzaku rozsypalo sie jedno lozysko i zostalo w przegubie... moj blad ale nie zauwazylem. dopiero jak sobie poswiecilem to zauwazylem... debil ze mnie, tematu nie bylo.
  
 
a pytałem czy masz pewność że krzyżak dobija do końca