[MK4] 1.6 90KM piszczy/syczy po nagrzaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mój problem wygląda tak:
Po nagrzaniu silnika na wolnych obrotach a dokladnie w przedziale od 900 do 1500 coś piszczy/syczy (jakby zaciągało lewe powietrze). Dzwięk ten dochodzi jakby z kolektora ssącego lub gdzieś z tyłu silnika.
Dzwięk nasila się czym cieplejszy jest silnik na zimnym wszystko pracuje idealnie. Gdy jest cieply po dłuższej jezdzie i np przed skrzyzowaniem wcisne sprzegło i obrony nagle spadną dajmy z 2tys do 900 wtedy słychac jakby coś chciała zaciągnąc powietrze ale nie moglo (dzwięk ten przypomina głos pompy oleju jak chce zaciągnać olej a jest go mało taki jakby sssyk.) i zaraz po nim słychac juz jednostajny piszczenie/syczenie.
Moje auto to Ford Escort mk4 1.6 cvh 66kw 90km z 89 roku na k-jetroniku.
Bardzo proszę o pomoc.
  
 
Temat do zamknięcia. Wystarczyło wymienić olej z filtrem oleju i piszczenie ustało.
  
 
jedno z drugim nie ma wiele wspólnego. nic nie ruszyłeś przy wymianie?

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Nic. Wymiana oleju i filtra oleju rozwiązała cały problem i wszystko działa jak należy.
  
 
A stary filtr ogladales moze to tam gdzies syczalo? A olej ubywal?
  
 
wymiana oleju z filtrem to raczej niemozliwe. musiales cos ruszyc w Gromiastym tak mi piszczy jak mam dmuchawe na 1 :p po tylu latach ma prawo

-----------------
Tazz, Wilk
Kopciuch Kombiak klasy E 2005r. 3.2 CDi
Kopciuch Kombiak klasy C 2003r. 2.2 CDi
Czerwony Gromiasty - KONIEC :(
Niebieski Gruzik MK4 - 2.0 150HP
Szybki Czarny Dachowiec 2.0 150KM
  
 
Oglądałem i był ok. Na pewno nic nie ruszyłem. Bardziej bym powiedział że olej stracił swoje właściwości zrobiła się z niego woda a że pompa oleju stara i słaba to nie było odpowiedniego smarowania silnika.