MK VII RS 2000 Ciezko pali na zimnym

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam i wiem ze bylo o tym nie raz. Ale nic nie pomaga. Wiec od poczatku. Jak escort stoi cala noc i rano chce go odpalic to nie chce zalapac tzn krece kluczykiem i nic. Dopiero ja dam pedal gazu w podloge i przekrece to zalapie. Jak postoi 10 min to odpali git ale gdy postoi godzine albo dluzej to znowu lipa. Dodam ze zrobilo sie tak po tym jak poodwracalem gumki w listwie od gazu te w tych czerwonych kostkach. Ale czy to ma cos wspolnego z odpalaniem na benzynie? Jesli ktos ma jakis pomysl to poprosze o odpowiedz
  
 
- Czujnik temp mógł umrzeć
- Wtryski mogą prosić się o wymianę
- Wiązka silnika zaraz koło kolektora ssącego może prosić się o inspekcje
- pompa może umerać
- uszkodzony regulator ciśnienia paliwa na listwie


[ wiadomość edytowana przez: Mikatt dnia 2015-08-30 17:14:59 ]
  
 
Moze ogólnie instalacja elektryczna pod maska kwalifikować sie juz do regeneracji ? Gdzies izolacja przewodu odpadła i gdzies zwarcie sie robi moze ? Jak Sławciu chcesz wpasc to wpadaj do kamienca chociażby .
  
 
Kiciek musimy sie kiedys zdzwonic bo mam pare rzeczy do ogarniecia a wiem ze Tobie to pojdzie moment. Dam znac ale ten tydzien odpada