Nagrzewnice z Allegro - jaka jakość?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Na Allegro dostępne są obecnie nagrzewnice w cenie około 30-40zł (nowe), czyli jakaś połowa ceny tego co w InterCarsach, czy innych hurtowniach. Czy ktoś miał z tym do czynienia? Jaka jest jakość tych nagrzewnic? Nie rozpadnie się w rękach? Przyznam, że z wymianą trochę roboty jest, więc fajnie by było, gdyby jakiś czas podziałało
  
 
w tej cenie to chińszczyzna ,ale te z hurtowni tzw taniość to prawdopodobnie to samo.Ja zakładałem parę takich i żyją do dziś.
  
 
Roboty z wymianą nagrzewnicy jest w cholerę - więc nie wiem czy opłaca się kupić tańszą, żeby oszczędzić kilkadziesiąt zł. Jak 2 lata temu wymieniałem to kupiłem Magneti Marelli
  
 
Również mam magneti marelli i vanie też miałem i działa bez problemu,pasowała idealnie. Grzeje dobrze. Tylko na początku trochę śmierdzi jak da się ogrzewanie. Koszt był ze dwa - trzy lata temu 110zl. Wg mnie nie warto ryzykować przy takiej cenie


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2015-10-10 14:10:12 ]
  
 
Cytat:
2015-10-10 12:55:19, jethro pisze:
Jak 2 lata temu wymieniałem to kupiłem Magneti Marelli


A może wiesz, gdzie kupić Magneti Marelli w dobrej cenie? Chińszczyzna do starszych aut wyparła marki i teraz co nie spojrzę, to "towar aktualnie niedostępny"
  
 
np w sklepie internetowym intercarsu są teraz 2 sztuki
  
 
http://fordescort.pl/forum/viewtopic.php?t=12934
  
 
Dzięki wszystkim za pomoc. Już się wziąłem prawie za zakupy, ale wyjrzałem przez okno i powiedziałem sobie: nie! k*! nie! nie spędzę całego dnia na 1-5stC, musi być inna droga
Tak się składa, że moja nagrzewnica zaczęła się zapychać jakiś czas po awarii uszczelki pod głowicą. Moje podejrzenia padły na resztki oleju i inny syf, który mógł się pojawić w układzie chłodzenia. Wiadomo: po wymianie uszczelki powinno się zmienić olej i płyn chłodzący. Olej został zmieniony, ale czy mechanik wymienił wtedy płyn to już nie pamiętam. Czy przepłukał układ chłodzenia? A kto to robi? Czy wydmuchał chociaż większość płynu, czy tylko spuścił ile samo zleciało? Jak znam życie wybrał drugą opcję.
Nagrzewnica w Escorcie jest nisko i zbiera cały pływający syf, więc postanowiłem ją przepłukać. Odpiąłem węże, podłączyłem do nich dwa kawałki węża ogrodowego (od biedy pasuje 3/4 cala po zaciśnięciu obejmami) i zacząłem od przedmuchania. Nie miałem sprężarki, więc w użyciu były płuca. W "normalnym" kierunku przepływu nie dałem rady, jednak w drugą stronę poszło, choć z trudem - z nagrzewnicy wyleciał glut i sporo paprochów. Podłączyłem pompę ogrodową (taką zanurzeniową) zmieniając kierunek przepływu najpierw w jedną, potem w drugą stronę i przepłukałem. Następnie zalałem nagrzewnicę denaturatem na 30 min, później znów podłączyłem pompę w obieg zamknięty, żeby 10 minut krążył sobie ten denaturat, tym razem już z wodą. Następnie poszła czysta woda. Powyższe operacje robiłem z okresową zmianą kierunku przepływu. Na koniec podłączyłem nagrzewnicę do układu chłodzenia i ... grzeje jak głupia
Wiem, że powyższe działania mogą być tymczasowe, ale zajęły mi około godzinę, a nie cały dzień. Wymianę zostawię sobie na wiosnę, albo ... na później

PS: Jeśli ktoś chce dokumentacje zdjęciową, to mogę udostępnić, choć operacja jest tak prosta, że chyba nie potrzeba.