MotoNews.pl
  

Reklama dźwignia handlu - czyli Allegro.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ludzie zobaczcie.
tuuuuuuuuuuuurbina taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie turbo

W ciagu kilku dni 50 osób kupiło to cos za 46 zł.
Normalnie szok jak reklama wpływa na ludzi i to spalanie o litre mniejsze to jest coś .
Ale powiedzmy ze to prawda alemam takie pytanie ktore mnie zaciekawiło.
Duzo byłoo turbince - Na wielu forach i mam takie pytanie do was : Cytat :
Cytat:
Oprocz zalet ktore juz wymienilem jest jeszcze jedna o ktorej dowiedzialem sie od uzytkownikowo zalozeniu turbinki w silnikach starszych i mocniej nadwyrezonych zniknal efekt "spalania stukowego" czyli "spalania detonacyjnego" objawiajacy sie charakterystycznym dzwonieniem zaworow, jak to sie zwyklo mowic. W rzeczywistosci sa to niekontorlowane eksplozje wewnatrz cylindra ktore sa bardzo nie zdrowe dla silnika. Efekt ten powstaje zazwyczaj w silnikach z duzym przebiegiem oraz przy silnikach ze splanowana glowica - dzieje sie to np. Przy dodawaniu gazu na 4 biegu podczas wyprzedzania lub jazdy pod gorke. Turbinka sprawia ze ten efekt zanika co moze ucieszyc tych, ktorzy chca dodac autu troche mocy przez splanowanie glowicy ale boja sie "spalania stukowego".



Czy to prawda??/ Bo nie wierze co prawda w to ze mi cos da turbinka w sumie to mi szkoda kasy kupie za 35 w motoryzacyjnym tylko nie wiem czy rzeczywiscie nie ma stuków.
Bo w moim teraz to gaz w podloge i bum bum bum.
  
 
Spotkałem sie z różnymi teoriami na ten temat. Jedną z nich było właśnie ustawanie bądź przesuwanie się spalania detonacyjnego na wyźsze obciążenia. Nie wiem jak to jest w praktyce bo mój wypolerowany i wybebeszony ze śmigiełka wynalazek kowalskiego jeszcze nie zagościł w aucie. No i nie mam problemów ze spalaniem detonacyjnym!! Ale różnie to jest!! Zresztą wiem z doświadczenia, że skoro jeździ sie na zapłonie gdzieś w okolocach 20* lub też 0* to każda ingerencja może poprawić sprawność takiego silnika!! Zdarza sie że przyjeżdza do mnie człowiek i mówi, że autko nie ciągnie, coś dzwoni przy pełnym gazie i na dotatek pali jak czołg (ruski). No nie dziwota skoro regulacji autko nie miało od ponad roku!!!!!!
  
 
A ja znam kolege Gambino

Wiele osób kupiło u niego turbinke, bo jeśli chodzi o jakoś, to są nówki, a co do użyteczności takiego urządzenia to każdy ma swoje zdanie. Ja jej nie mam i mieć nie będe.
  
 
hmmm pomysle nad tym bo zkoda by stukało w czasie jazdy.
Z drugiej strony zamiast tego mozna dac 3 podstawki i tez bedzie.
Zacikawilo mnie o tym stukowym bo jakos nikt o tym nie wspominał zawsze kazdemu chodziło o paliwo tylko
  
 
Ja jak kupiłem malca to ju mialem ten "rewelacyjny wynalazek".
Moim zdaniem to jest lipa.Raczej nic nie daje.Szkoda kasy.Lepiej sobie kupic swiece lepsze albo airbag Chociaz Polska mysl patentowa?!
  
 
a moze by tak sprzedawac gorne obudowy z wycietym dnem pod filtrem i pisac ze turbo ?

sa ludzie i ludzie.. ale ja turbinek to w RC nie widzialem nigdzie.. w zadnym mocniej robionym samochodzie nie widzialem.. i sie nie dziwie ze nie widzialem bo w takim aucie dolot ma byc idealnie gladki, a kazdy smieszny zawirowywacz jaki on by nie byl tylko wyhamuje ped powietrza
  
 
Dlatego sie pytam.
Gaxnik chyba mimo wszystko podniose - bo stuki przy docieraniu sa zbyt głosne.
Narazie i tak nie chce dziad odpalic - pojezdzilem i klapa ..... Ale na zlot przyjade w niedziele ......
Ps. Panowie jak sie uda to za rok w maju bedzie zlot u nas na kilkaset aut wiec szykujcie sie juz ......
  
 
jak ci stuka to zalej paliwa z wieksza iloscia oktanow i tyle, jak nie 95 to 98 jak nie 98 to 95+toluen a jak nie to to sam toluen i pare kropel 95 do smaku

ja jestem -3.5mm na 385 walku z zaplonem do przodu o 13 i na 98 mi nic nie stuka
  
 
2 łosiów fazowało wałek .....
i jak zawsze zamaist oblookac na oko.
Teraz to ja nie wiem o ile przefazowany jest wałek do 3 tys muł - a wiecej nie bede jechal !!!!!! Bo docieranie.
Zapłon - dobre - dalej nie moge dobrze ustawic.
i jeszcze rozrusznik nie ma siły zakrecic !!!! A nie mam kasy na nowego - ale kupie i zrobie odpał na przycisk
  
 
No musze przyznać, że po przeczytaniu REKLAMY tej turbinki sam mam ochote ją kupić. Ten kto to pisał znał się na rzeczy i umie zachęcić do kupna.
  
 
Cytat:
2003-10-16 23:46:59, CZUCZU pisze:
2 łosiów fazowało wałek .....
i jak zawsze zamaist oblookac na oko.
Teraz to ja nie wiem o ile przefazowany jest wałek do 3 tys muł - a wiecej nie bede jechal !!!!!! Bo docieranie.
Zapłon - dobre - dalej nie moge dobrze ustawic.
i jeszcze rozrusznik nie ma siły zakrecic !!!! A nie mam kasy na nowego - ale kupie i zrobie odpał na przycisk



a ja fazowałem 2 mm w prawo i silniczek ładnie ciągnoł w całym zakresie obrotów - nie było że : nic, nic, 3000 - ogień a potem znowu nic.

[ wiadomość edytowana przez: porthos dnia 2003-10-17 11:33:50 ]