Rozrząd Niva 1,7MPI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie-to jest prawda czy fałsz,że rozrząd w Nivie powinien wytrzymać 120 tyś.km?Te 120 tyś. to przeczytałem na rosyjskiej stronie.W swojej MPI zbliżam się do przebiegu 70tyś.km i coś się dzieje ale nie wiem co.Silnik ma moc,CE się nie świeci ale na wolnych obrotach silnika pod podłogą pasażera jest taki odgłos jakby żarna tarły o siebie.Nie jest to skrzynia biegów,pompa wody i dynamo też odpada.Co to może być?Stukałem ręką w katalizator i nic nie dzwoni to chyba jego wkład nie jest lużny.Może być w tym miejscu słyszalny łańcuch rozrządu,w ogóle od całego kolektora ssącego wydobywa się taki rezonans,szum,nie klekot popychaczy.A nie słyszę łańcuszka z przodu silnika,zaraz za chłodnicą.Nie wiem co to jest??Mam tą Nivę od nowości i olej w silniku zawsze był i był wymieniany co 7-8tyś.km.Nie mam pojęcia co to za odgłos i jak zdiagnozować ten łańcuszek.
  
 
Odkręć pokrywę zaworów. Napnij łańcuch poprzez obrocenie wału. Chwyć łańcuch na zębatce i go unoś. Jeżeli wyczujesz luz, to do wymiany. Jeżeli nie, sprawdź napinacz. Jeżeli nie, płozy, jeżeli nie, to zawory.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Mega Ładziarz bardzo dziękuje za odpowiedż.Te 120tyś km to totalna bzdura.Łańcuch jest wyciągni ęty aż strzela na zębatce wału korbowego.Reszta OK.Że nie pękł to moje szczęsćie.Koła i łańcuch do wymiany.
  
 
Swoją drogą to ciekawe, że w takim Mondziaku na przykład producent w ogóle nie przewiduje wymiany rozrządu. Z masła je tu robią?
  
 
A jak to nie? Wymieniłem już kilka łańcuchów w mondeło.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Wadim moje mk2 2,5 v6 ma dwa łańcuchy i producent nie przewiduje ich wymiany są dożywotnie zaleca się tylko sprawdzenie ich stanu co 150tyś. Ale słowem klucz jest Nie Przewiduje.
  
 
Brak słów na rozrząd w 1,7MPI.Po 67tyś.km ( i 15 latach użytkowania) łańcuch rozciągnięty,że tłok napinacza ledwo dotykał płozę,zębatka na wale z wytartymi zębami,płoza i wyciszać kruche jak szkło.Ale inny mam problem-ze starej płozy nie mogłem wyjąć śruby która ją mocuje.Ta śruba w miejscu przejśćia gwintu w sworzeń była wypaczona i nie było szans jej włożyć do nowej (niby oryginalnej) płozy.Zeszlifowałem to wypaczenie i weszła ale płoza ma teraz luz na boki.Śruba nie była wytarta w miejscu współpracy z otworem i patrzę na nowe śruby że tego wypaczenia nie mają.Wszystko mam złożone,łańcuch jest naciągnięty,tłok napinacza prawie cały schowany w obudowie ale martwi mnie,że ten luz płozy spowoduje że łańcuch kiedyś spadnie?Może tak się stać czy nie??Może jestem przewrażliwiony?
  
 
> Ale słowem klucz jest Nie Przewiduje.<

Mamy tutaj przykład dwóch szkół wielce szanowny kolego Astro . Jedna szkoła nakazuje wychodzić z pracy dopiero po szefie firmy a druga mówi, ceni sobie długie weekendy i wyjazdy na ryby za Ural . Mam nadzieję ,że ta druga szkoła przetrwa w Rosji choć trochę .
  
 
Cytat:
2019-02-22 22:44:18, SzokoLada pisze:
A jak to nie? Wymieniłem już kilka łańcuchów w mondeło.



No wiesz, producent nie przewiduje a Ty wymianiałeś. Ja tu sprzeczności nie widzę
  
 

bajek z łańcuchami się naczytaliście.
Wszystko się zużywa... metal trze, wyciąga się, rolki sie scieraja powodują wydłużenie łańcucha... fazy rozrzadu się przesuwają
A co z zębami na zębatkach? też się to wszystko zużywa.

Mercedesy z najlepszym motorem OM642 3,0 diesel, 250 tys i zamiana łańcucha, jak nie zmienić zębatek to nowy oryginalny łańcuch długo nie żyje bo zęby są pościnane i wyciągają nowy łańcuch.

Fordy, wyciąganie łańcuch prowadzi nawet do przeskoku łańcucha... zwłaszcza w transitach 2,2 (ten sam blok i w land roverach 2,2 i grupie PSA)

W ВАЗ nie inaczej, zmieniamy rozrządy kompletem. Dziki boku kosztuje taki komplet kilkaset zł

Mam pewnie jeszcze w kraju komplety na pojedynczy łańcuch i zębatki regulowane rozrządu.
  
 
no właśnie kurka wodna , to co istnieje to po czasie sie zużywa i przestaje istnieć ,nie przewiduje się wymiany w dwusuwach.