MotoNews.pl
  

Reduktor lpg i nagrzewnica

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ludzie jak wy macie polaczony reduktor lpg wzgledem nagrzewnicy (chodzi o obiek plynu chlodniczego) rownolegle czy szeregowo???
bo jest taki myk ze jak zrobilo sie troche zimno to moge wlaczyc dopiero lpg po zagrzaniu sie silnika do 80*C jak wlacze wczesniej to reduktor zamiania sie w kule sniegu i auto staje

tak wymyslilem z gazownikiem (inastalka na gwarancji) ze inaczej podlaczymy obieg plynu chlodniczego tzn podlaczymy szeregowo z nagrzewnica moze bedzie lepiej grzalo raduktor po wlaczeniu silnika
jak myslicie???
  
 
Ja mam szeregowo, przedtem miałem reduktor za wysoko i równolegle co powodowało częściowe zapowietrzenie i przy dłuższej jeździe pow. 180 km/h też zamieniał się w kule lodu
  
 
Ja mam równolegle do nagrzewnicy. To raczej dziwne że zamarza,przecież parownik ma tak duży przepływ! Lepiej popatrz u innych w Omegach , może źle podłączył gazownik? U mojego ojca w Omedze jest tak jak umnie i nagrzewa sie szybko. Tyle że ma 1,8 na gaźniku wiec inny układ węży.
  
 
Ja mam równolegle, i niemiałem jeszcze żadnych problemów. Po odpaleniu przełanczam na gaz i niemam żadnego problemu, parownik nagrzewa się bardzo szybko.
NARA
  
 
Ja mam równolegle do nagrzewnicy i niema żadnych problemów,może masz za wysoko reduktor
  
 
moze jest za wysoko ale gazownik sie na tym zna bo tez ma swoja wlasna omesie C20NE zagazowana wiec wie o co chodzi w tym aucie.
w piatek zamienimy to na szeregowo zobaczymy co i jak
  
 
Cytat:
2003-10-20 22:26:08, disel pisze:
moze jest za wysoko ale gazownik sie na tym zna bo tez ma swoja wlasna omesie C20NE zagazowana wiec wie o co chodzi w tym aucie.
w piatek zamienimy to na szeregowo zobaczymy co i jak



ja mam szeregowo - i jak mi padla nagrzewnica to nie moglem na gazie jezdzic - . generalnie lepszym rozwiazanie wydaje mi sie polaczenie rownolegle. Seni nagrzewa sie blyskawicznie i tak samo powinna nagrzewac sie OMA A w jednym i w drugim uklad nagrzewnicy jest identyczny
  
 
tu masz racje silnik nagrzewa sie blyskawicznie ale nie wystarczajaco szybko zeby jezdzic na wlaczonym lpg w pozycji automat
  
 
Ja mam załiożoną automatyke i praktycznie po przejechaniu 300-400 m i oczywiście po przekroczeniu 1800-2000 obrotów automatycznie przełącza na gaz.
Pozdrawiam Szajba.
  
 
u mnie dokladnie tak samo !! ale to 400 metrow nie wystarczy do zagrzania sie reduktora
  
 
u mnie praktycznie nawet w mrozy mozna przelaczac od razu na gaz (mam automat orzelaczajacy powyzej 200 obr.)
ale jak jest temp. ponizej zera to jade na bynie okolo kilometra i dopiero przelaczam na gaz....

w zeszlym roku przy dwudziestu paru stopniach minus automat przelaczyl na gaz (powienienem to robic "z reki") i wozek zgasl.

ale ogolnie to zadnych problemow

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2003-10-20 21:57:30, Szajba777 pisze:
Ja mam równolegle do nagrzewnicy i niema żadnych problemów,może masz za wysoko reduktor



jestes miszczu masz u mnie browara obnizylem reduktor o jkaies 10 cm i smiga idealnie