Pytanie o próbne tablice, czyli mały eot

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałbym z ciekawości w sumie zapytać o używanie próbnych tablic rejerstracyjnych. Jeżeli dostaniemy na określony czas z wydziału komunikacji próbne tablice rejerstracyjne i próbny dowód, to CZY MOŻEMY Z NICH KORZYSTAĆ TAKŻE POZA GRANICAMI POLSKI? CZY MAJĄC PRÓBNE ZOSTANĘ NP. PRZEPUSZCZONY ZA GRANICĘ POLSKI?
Sorki za taki eot i może trochę naiwne pytanie jednak ostatnio taka kwestia mi wpadła i siłą rzeczy chcę się dowiedzieć.
  
 

W tej chwili z tego co mi wiadomo to nie ma już próbnych tablic.
Są tylko tymczasowe dowody rejestracyjne,numery zostają te same.
Na tablicach próbnych mozna było przekraczac granicę,ale trzeba było wrócic przed upływem terminu ważności
pzdr Grzesiek
  
 
Grzesiu,ja miałem próbne chyba ze 3 miesiące temu,są wydawane do tej pory, ale w wyjątkowych okolicznościach...
Mi zaginęły papiery,po tym jak mi policja zatrzymała i wykłóciłem się o próby do wyjaśnienia, a dookoła mnie ludzie pytali co to za blachy? I dlaczego tak, bo już niby nie ma
  
 
Faktycnzie juz dawno nie widziałem auta na białych blachach z czerwonyni literkami i cyferkami. Czyli co - wycofali je czy jak?
  
 
Jest dokładnie tak jak napisali Grzesiek i Lewy
  
 
Przy ostatnim autku wydano mi takowe tablice zamurowalo mnie i pytam sie dlaczego dostalem radziecka kolorystyke ;p ona na to iz z powodu bezpieczenstwa gdyz jest miesiac na to aby do nich wplynelo zawiadomienie za auto jest kradzione i tyczy sie to aut zz poza granic regionu w ktorym je rejestruje przy obecnej ladzie dostalem tymczasowy dowod a wiec czerwone tablice = tymczasowy dowod proste.
  
 
Hmm,sąsiad kupił toyotę w Hajnówce, i nie dostał czerwonych tablic
Paweł kupił 2130 z tego co pamiętam gdzies w warszawie albo obok,zarejestrował w Krakowie i próbnych nie dostał.Z tego co mówił to tylko próbny dowód rejestracyjny dali, a tablice normalne.
Z nimi to nigdy nie wiadomo co wymyślą.
Ja np w styczniu czy lutym 2002 przerejestrowałem auto (poprostu zmiana mijesca zamieszkania,własciciel ten sam) i też wydali próbne tablice.
  
 
Wiesz grzeisu styczen lub luty 2002 to troszke dawno najwidoczniej wycofano je pozniej a ze dali ci czerwone to sie nie dziwie powiedzmy ze ukradli ci auto adres niewiadomo jaki czy juz mieszkasz czy jeszcze nie wiesz jaki oni tam maja burdel u siebie a teraz najwidoczniej zamienili to probnym dowodem choc bez bledow tez sie nie obywa ja np. dostalem dowod bez haka choc w dowodzie ktory zdalem byl nie odebralem i powiedzialem ze nie interesuje mnie jak wyczaruja stare dane auta nie moj blad ze nie wprowadzili wiec sie nie poczuwam szkoda tylko ze nie widzialem nigdzie ksiegi skarg i zazalen zeby sie wyladowac ;p
  
 
Próbne tablice faktycznie są wydawane jedynie w szczególnych przypadkach.
I z tego co wiem, to nawet w przypadku próbnych tablic nie powinno być problemu z wyjazdem za granicę,
  
 
ja pamiętam, że przed reformą tablic, jak było jeszcze czarne tło tablic to próbne dawali żółtymi literami...

Ale jeżeli wycofali przepis o próbnych to dla mnie jedna rzecz jest niejasna. Załóżmy, że kupuję ze salonu nowy fabrycznie samochód. A ten przecież jak stoi od nowości w salonie to wiadomo, że jest niezarejerstrowany. No i jak w związku z tym bym miał przejechać tą pierwszą jazdę po kupieniu (trasa: od dealera do wydziału komunikacji) . Jakie blachy bym miał założyć, żeby przejechać ten odcinek? Przecież próbnych nie ma. Więc kupując nowego co trzeba zrobić żeby przejechać tą pierwszą jazdę.
  
 
Jak kupujesz nówkę z salonu,to idziesz z zaswiadczeniem z salonu o zakupie auta,tam są wszystkie dane i na tej podstawie wystawiają ci normalny dowód rejestracyjny.
  
 
ale tylko przy dobrej woli urzędnika...
bo prawo przewiduje możliwość wydania dla nowego auta wydania miękkiego dowodu. podobno muszą sprawdzić czy auto zostało legalnie sprowadzone przez salon...


[ wiadomość edytowana przez: dnia 2003-10-24 19:47:02 ]
  
 
Grzechu, czy zatem mając takie zaświadczenie ze salonu mogę tą pierwszą jazdę jechać w ogóle niezarejerstrowanym samochodem bez tablic? Bo mi nie chodzi już o sam fakt rejerstracji tylko o fakt pierwszej jazdy zaraz po kupnie. Czy np. jak mnie zatrzymią do wyjaśnienia jakieś gliny, to czy takie zaświadczenie im wystarczy?
  
 
Miły, to wygląda ta: najpierw kupujesz auto, płacisz fakturę, dostajesz dokumenty do rejestracji i dopiero wtedy przyjeżdżasz do salonu z tablicami po odbiór auta
  
 
No właśnie przecież salon nie musi miec wszystkich modeli wszystkich możliwych kombinacji wyposazenia ma je tylko na papierze a auto przyjeżdża po kilku dniach kiedy lazilem po salonie forda z ojcem facet akurat odbieral auto i juz mial zalozone tablice. A ich przeciez ford nie produkuje na wlasne poczeby ;p
  
 
Cytat:
2003-10-24 19:49:15, Góral pisze:
Miły, to wygląda ta: najpierw kupujesz auto, płacisz fakturę, dostajesz dokumenty do rejestracji i dopiero wtedy przyjeżdżasz do salonu z tablicami po odbiór auta


Aha, już rozumię.
Miły