Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Jark LADA SAMARA Gryfino | 2003-10-25 13:56:17 Witam
W czawartek zmianialismy z ojcem w jego 2107 plyn w chlodnicy,zmienialismy bo dolewana byla do niego kilkakrotnie woda(ale tylko destylowana),a mrozy przyszly wiec balismy sie aby nie zamarzlo.Po wlaniu nowego plynu i uruchomieniu łada zaczała bardzo sie nagrzewac(prawie do czerwonego pola),wszystkie węże sa zimne,zienilismy juz dwa termostaty -nowe i zero poprawy.Auto potrzebne a tu sie tak pier.....li,a co chodzi?Co to może być?Juz kur.......ica czlowieka bierze. Przed wymiana plynu wszystko bylo ok!!!!!!! P.S Sorry jezeli podobny wątek juz istnieje,ale nie mam czasu szukac, a zależy mi na szybkich odpowiedziach. pozdrawiam Jarek |
Góral (M) Loża Szyderców Opel Meriva A Helmond | 2003-10-25 14:03:34 retoryczne pytanie: nie zapomnieliście odpowietrzyć układu po zmianie płynu? |
Jark LADA SAMARA Gryfino | 2003-10-25 15:32:50 a w jaki sposob odpowietrzacie uklady? |
Jark LADA SAMARA Gryfino | 2003-10-25 16:08:45 no niby tez tak robimy, tylko nam w ogole nie chce brac tego plynu ze zbiorniczka wyrownawczego
|
Góral (M) Loża Szyderców Opel Meriva A Helmond | 2003-10-25 16:25:37 a może w trakcie spuszczania starego płynu coś się przytkało...
ale skoro piszesz że wszystkie węże są zimne, to nie mam pomysłu. |
Grzesiek SYMPATYCZNY GOŚĆ Opel Astra II/ HONDA ... Białystok | 2003-10-25 16:31:05 ja musiałem odkręcac korek wlewu na chłodnicy,zeby wychodziło powietrze,bo tez nie brał z wyrównawczego.
Nagrzewałem silnik, do czerownego pola.Odkręcałem baaardzo powolutku korek wlewu płynu.Syczało i para napierd....Jak juz robiło sie spokojniej to uciskałem wąż ten co wchodzi u góry do chłodnicy (gruby taki) i odziwo powietrze wychodziło z układu W tej chwili nie pamietam dokładnie,bo robiłem to w zeszłym roku chyba i niestety szczegółów nie pamiętam |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2003-10-25 19:48:51 Haha, dzisiaj to samo przerabialem, tez myslalem ze juz odpowietrzone wszystko jest wiecej plynu mi nie zasysa - ale mimo wszystko sie grzala.
U mnie bylo nawet fajniej bo po przejechaniu 2 km silnik dostal "kangurka" i po paru podskokach zdechl. Zapowietrzone byly rowniez przewody prowadzace do parownika i mi zamarzl |
Jark LADA SAMARA Gryfino | 2003-10-26 12:45:52 Właśnie przewody doprowadzajace do parownika,odkrecilismy je i bezposrednio w nie lalismy plyn i......eureka pomoglo,przewody zaczely sie nagrzewac i silnik przestal sie grzac.
pozdro Jarek |
adam2106 SYMPATYCZNY GOŚĆ Volvo 480 turbo mysłowice | 2003-10-27 08:08:18 Ja zawsze wlewam plyn w ten sposob ze nalewam do chlodnicy ile tylko sie da,a potem uruchamiam silnik na odkreconym korku chlodnicy i co chwile uzupelniam ubytki.Jak juz sie wiecej nie miesci to wlewam tak ze sie przelewa z chlodnicy a potem szybko zamykam korek i wlewam reszte do zbiorniczka wyrownawczego.
A u Ciebie moze cos jest z samymi wezami do parownika,moze sa zagiete i powietrze nie potrafi sie z tamtad samo wydostac?Warto zajrzec jak maja inni pociagniete przewody,moze akurat w Twoim przypadku monter cos spier...... |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2003-10-30 13:56:32 A może pompa po kiju waflu, ja jak jeszcze miałem moje 1.3 to normalnie wlewałem i nic nie odpowietrzałem. |