MotoNews.pl
  

Yaris - wzrost spalania - dlaczego?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak sobie jeżdżę, co prawda niewiele, nowym Yariskiem 1.0 i codziennie sprawdzam wszystkie bajeranckie wskaźniki w tym średnie spalanie. Kiedy było cieplej zwykle w trasie nie przekraczało ono 5l/100km a w mieście 7, chyba że były spore korki. Ostatnio jednak na trasach miejskich spotykam się z mniej więcej 8-9 litrami średniego zużycia (krótka trasa pozamiejska lekko ponad pięć). Paliwo to samo co wcześniej.

Zdaję sobie sprawę że pomiar jest obarczony pewnym błędem, ale chciałbym sie Was zapytać czy jest to normalne zjawisko. Wiadomo, zrobiło się chłodniej (nie założyłem jednak jeszcze zimówek), silnik jest dłużej zimny, trzeba jeździć na światłach. Czy jest się czym przejmować?

Pozdrawiam

Tomek
  
 
moje 1.0 na mieście teraz od kiedy jest nieco chłodniej pali 6 a że nogę mam cieżką to normalne, ale 8 czy 9 litrów to chyba się wskażniki zwaliły, przejedź cały bak i policz ile jest naprawdę, było już kilka razy na forum o tym że w niektórych modelach dzieją się cuda z danymi podawanymi przez kompa.
  
 
ja też zauważyłem że zwiększyło się spalanie u mnie...
jednak nie ma tak wielkiej różnicy jak u Ciebie
w lato komputek pokazywał poniżej 6 a na stacji wychdziło 6.0-6.3
teraz jednak kompyter pokazuje około 6.1-6.3 a przy tankowaniu ponad 6.5litr/100km
też radzę Ci poczekać do kolejnego tankowania... dodam że ja kasuję komputer przy tankowaniu... Bo gdybym co kilka km kasował średnie spalanie to też by mi wyszło około 8 litrów.
  
 
Od razu powiem ze gdy silnik jest zimny - to wiecej pali

jesli chodzi o jazde na swiatlach - to nie stanowi to w zasadzie zadnej roznicy - no chyba ze spojrzysz na to z tej strony ze na 1000 przejechanych km spalil ci wiecej o 0,8 litra

nastepna sprawa to stan nawierzchni - jeli jezdzisz po suchym asfalcie - spox
jesli zaczynasz jezdzic po kałużach - to zwieksza sie opor toczenia - i na dluzsza (powtarzam na dłuższą) metę wiecej bedzie palił

Co do pomiarów - zrob tak:

dojedź do rezerwy - wyzerój komputer, zatankuj określoną ilosć paliwa - np równe 20 litrów, dojedz do następnej rezerwy i:
1) sprawdz dane o spalaniu z komutera
2) oblicz na kartce metodą znaną każdemu czyli czysta matematyka + ilość przejechanych km + ilość spalonej benzyny

Porównaj wyniki i bedziesz mial pewnosc


No chyba ze to juz problem z elektronką od kompa lub serduszkiem Yariska czyli ze może ma jakiś problem z silnikiem - ale wątpie
  
 
moja Yariska 1.3
w trasie 5.5 l/100km
miasto 8.0l/100km(jazda na krótkich dystansach -5 km tyle mam do pracy no i korki-mieszkam w centrum wrocławia.)
zimą spali troche więcej.mam nadzieje że zamknie się w 9-10 literkach
  
 
przeciez jak jest zimno dziala ssanie i dlatego wiecej pali;]
  
 
Cytat:
2003-10-26 20:33:42, GIEN pisze:
moja Yariska 1.3
w trasie 5.5 l/100km
miasto 8.0l/100km(jazda na krótkich dystansach -5 km tyle mam do pracy no i korki-mieszkam w centrum wrocławia.)
zimą spali troche więcej.mam nadzieje że zamknie się w 9-10 literkach



To mnie pocieszacie chłopaki, bo mój pseudo 1.4 (1342), pali mi przy heblowaniu dosyć raźnym i korkach - 10 l, a potrafię zejść w mieście do 8l a spalanie w trasie to oczywiście inna bajka.

  
 
Dzięki serdeczne za wyjaśnienia i porady.

Pewnie trochę za bardzo się przejmuję tym spalaniem itp. głupotami, ale sami wiecie jak to jest, pierwsze auto.