| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Qbk Miłośnik FSO - Warszawa | 2003-10-30 17:02:55 Witam, tak się składa że być może niedługo wejdę w posiadanie Poloneza Caro, którego będę musiał sprzedać. (uwaga zaczynam mieszać Czy będę go miał zależy również od Was, bo chciałbym się tu dowiedzieć ile w Wawie można za takiego Poldka dostać, czyli czy jest sens w ogóle go brać??? Z tego co na razie wiem to: - brak gazu - parę ognisk rdzy, ale od czego są zapraweczki - czerwony - tapicerka do prania i cały do ogólnego sprzątania - szczegóły techniczne poznam po niedzieli. Tak więc powtórzę dla jasności. Za ile takiego Poldka mógłbym sprzedać w Wawie??? Thanks from the mountain |
Qbk Miłośnik FSO - Warszawa | 2003-10-31 09:40:26 No co jest nikt nie wie??? |
![]() leopold ATU 1,6 GLI Józefów k/warszawy | 2003-10-31 09:53:58 bez gazu
jak w miare ładny to 5500 maksymalnie 6000 aczkolwiek kumpel sprzedał pięknego 97 też bez gazu za 5000 w wawie |
![]() leopold ATU 1,6 GLI Józefów k/warszawy | 2003-10-31 09:55:13 jeszcze jedno a za ile masz go kupić taak z ciekawości?
|
Qbk Miłośnik FSO - Warszawa | 2003-10-31 17:08:14 dzięki Leopold za odzew.
jeśli go kupię to poniżej 4000. Tylko się zastanawiam czy jest sens. Chyba że sprzedam swojego Atu składaka i zostawięsobie tego... jakby ktoś jeszcze miał rozeznanie to z góry dzięki |
mati_lecha Miłośnik FSO Poznań | 2003-10-31 17:31:49
A jaki miał przebieg ten 97 ? I ile ma ten 96 ? |
Maciek_938 Bydgoszcz | 2003-11-01 18:31:42 Czy ja wiem czy warto zamieniać sprawdzone auto na inne. No chyba, że Twój Atu nęka wiele usterek i ogólnie jest awaryjny. Wtedy to warto rozważyć taką możliwość. Ja powiem tak swojego czerwonego Poloneza mam już ponad 1.5 roku znam go i wiem co go boli. Jak na razie zawiódł mnie 2 razy. Całkiem na początku i dokładnie w chwili obecnej. Co gorsza wtedy i teraz winny jest aparat zapłonowy (którego z całego serca nie kocham w tym aucie). Ponadto jeżeli od pewnego czasu mamy auto i jest ono pod kontrolą to myślę, że nie powinno zawodzić. |
Qbk Miłośnik FSO - Warszawa | 2003-11-03 14:22:07 Voy, nie rozumiem tych 2000 wpisanych przez Ciebie???
Co do reszty to masz rację JeffColby, że mocno ryzykowne jest zostawienie sobie innego a sprzedanie swojego - mój furacz ma tylko jeden problem - silnik który już niedługo będzie wymagał remontu (oby jak najpóźniej) wszystko inne natomiast jest na bieżąco robione więc i tak raczej bym tego nie zrobił. Tak czy inaczej nie kupie już tego Caraka, bo moja cena została przebita i mi się po prostu nie opłaca brać go za tę kwotę (pow. 4200) a później wozić się ze sprzedażą. |