Zamiana kaszlaka na pickupa!?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co byście powiedzieli jak bym swojego kaszlaka zamienił na pickupa.




coś w tym stylu
  
 
Pickup to może być Skoda, a to jest Traczysko Jeśli masz możliwość, a auto jest w dobrym stanie, to bierz!
  
 
Tylko bierz z tymi skrzynkami jabłek. My zjemy a ty będziesz miał materiał na grille i wloty
  
 
Jeszcze na razie nie kupuję to na razie propozycja od rodziców, ale nie wiem czy się zdecyduję bo cholernie mi szkoda mojego kaszlaka sprzedać.

Piter spoko jak ja się dorwę do niego to będzie z niego pickup z turbo i nitro.
  
 
nio gdyby go tak troche zglebic, zapodac jakies ladne alu fele. troche pogrzebac moglby byc wypasik
  
 
Mi się marzy pickUp od dawna, ale ja musiałbym mieć z tą dłużaszą budą bo mam więcej niż jedną osobę do wożenia.

A co do PicUpa to najbardziej podoba mi się Skoda Felicia PU -całkiem fajna jeździ po Wrocławiu.

Ale gdyby to był Polonez PU, DF PU też bym nie pogardził.

A jak ktoś lubi tare autka to w Kiełczowie stoi zajebiście zrobiona Warszawa PU, która jeszcze niedawno widziałem bez żadnych przeróbek (pisałem o tym na forum FSO AK) a teraz wygląd przepieknie. Jak dorwę aparat cyfrowy to nieomieszkam pstryknąc parę fotek.
  
 
jak tak chcecie tą Skodę to macie


  
 
taaak taaak tylny napęd to jest to!!!
  
 
Widzę, że kolega Eif wreszcie dotarł
  
 
w koncu komp działą jak nalezy...sie odzwyczaiłem od klawiatury....

no ale tu troche dziwnie...sie przyzwyczaje