Rajdufka :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jako że miałem ostatnio takie nie przyjemne spotkanie na drodze (na mojego fiacika najechał pan lanosem) i na skutek czego dostałem odszkodowanie z kąta pana kierującego lanosem.
Po obliczeniu kosztów naprawy fiata doszedłem do wniosku że zostanie mi troszkę funduszy na jego przeróbki
po czym zakupiłem widoczne na zdjęciach akcesoria
- kubełek
- kierownica
- pasy
- obrotomierz
i na aparat cyfrowy troszkę zostało





reszta zdj w profilu
  
 
to musiałeś ładnie zarobić na tym panu z lamusa hehe gratuluje
  
 
Śliczne to Twoje cacuszko
  
 
Kozacką masz tą kierowajkę OMPa no i reszta też niczego sobie . To chyba dzwonik wyszedł ci na plus .


[ wiadomość edytowana przez: Simon_126 dnia 2003-11-06 19:35:58 ]
  
 
Jak tyle ci sie udało zarobić na stłuczce to trzeba było zainwestować w lusterka chromowe, bo te strasznie kaszanią zew. wygląd. Czegoś mi jeszcze przy nim brakuje........... gleby !!!!!
  
 
Koniu kasa na lusterka jest ale lusterek nie ma

a zawiechy mi też brakuje ale na zimę już jej nie będę robił może na wiosnę

  
 
Klocek znam ból lusterek.
Mysle ze w koncu znajdziesz - mi sie udało raptem po 8 mcu miesiacach szukanaia....
Ale nie sprzedam ich nawet gdybym malca sie pozbył to lusterka i klapa zostana
  
 
Ładna furka, a gość z lanosa niewie co zasponsorował
  
 
poprostu swietnie zainwestowane pieniazki
  
 
mówiac ,,z konta pana z lanosa" miałem na myśli firmę w której on ubezpiecza samochód a mianowicie Hestię
od niego pewnie nigdy bym tyle nie dostał
  
 
Cytat:
2003-11-06 21:53:31, KLOCEK pisze:
mówiac ,,z konta pana z lanosa" miałem na myśli firmę w której on ubezpiecza samochód a mianowicie Hestię
od niego pewnie nigdy bym tyle nie dostał


Napisz przy okazji czy nie było problemów z uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczalni Wzywałeś policję czy tylko spisałeś protokół z danymi sprawcy? Jak długo czekałeś na kase?? Będziem wiedzieć jak "podejść" do Hestii
  
 
ok a więc to było tak
było to u mnie na osiedlu (prawie pod moim blokiem)
ja sobie jechałem a on wyjezdzał z podjazdu tyłem i nie zauważył jak jechałem (jechałem naprawdę powoli)
hakiem pogią mi tylne drzwi, przerysował felgę, i rozerwał błotnik
jemu nic się niestało tylko mała ryska na zderzaku (ok 1cm)
facet z lanosa przyznał się do winy (nie miał innego wyjścia )
było to rano i zabardzo nie miałem czasu więc umówiłem się z nim że przyjdę wieczorem
npisał mi oświadczenie
następnego dnia pojechalem do hestii gdzie wypełniłem masę formularzy
potem były fotki i facet z ubezpieczalni pyta mnie ile mnie wyniesie naprawa - to ja mu mówię że w 1500zł powinienem się zmieścić a on powiedział że zrobi kosztorys, po tygodniu dowiedzałem się że dostanę 1400 zł , kasę odebrałem po 2 dniach w kasie ubezpieczalni (pocztą by szła z tego co się dowidzałem ok 2 tygodni)
naprawa wyniosła mnie troszkę mniej bo ok 100zł (farba , szpachla) robił mi to znajomy blacharz i lakiernik więc za robociznę nie zapłaciłem nic.

i tak się zakończyła moja przygoda z firmą HESTIA
  
 
Cytat:
2003-11-06 19:52:51, KLOCEK pisze:
Koniu kasa na lusterka jest ale lusterek nie ma

a zawiechy mi też brakuje ale na zimę już jej nie będę robił może na wiosnę





na allegro ostatnio były piękne "cycate" lusterka za 50zł ! Na tuning.pl niejaki luks rowniez sprzedawał tyle ze za 150zł.
Qbaletek też może załatwiać takie rzeczy.
Szukaj szukaj
  
 
..gratuluje..

widze ze twoja "ósemka" coraz bardziej zaczyna przypominac rajdowego "rally"...

rzeczywiscie brakuje jeszcze LUSTEREK...najlepiej "bullet style"...i jakis ładniutkich alusów rajdowych...no i oczywiscie "gleby'...

pozatym jeden z piekniejszych sedanow w Polsce...

dbaj o niego i powodzenia!