MotoNews.pl
6 GWIŻDŻĄCY ALTERNATOR (30076/0)
  

GWIŻDŻĄCY ALTERNATOR

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko i prośbę. Po naprawie alternatora ( wymiana zepsutego regulatara-prez wspaniałego elektryka) zaczął mi gwizdac dość specyficznie altrernator. Słyszlane jest to szczególnie na niskich obrotach. Strasznie denerwujący jest to dźwięk. Czy ktoś ma coś podobnego u siebie, dajcie znać jak to naprawić. I najważnejsze jakie sa takiej przyjemności koszty. Będe wdzieczny za pomoc w tym temacie
  
 
Jeśli gwizd będzie coraz głośniejszy przy włączaniu kolejnych odbiorników energii (światła, ogrzewanie szyby tylnej) to wskazywałoby na uszkodzony mostek prostowniczy. W przeciwnym razie stawiam na łożysko(a).
W cenach się nie orientuję.
U mnie gwizdało, wymieniłem łożyska i jest OK.
A skąd pewność, że to alternator?
  
 
HMMMM co chodzi o włączanie dodatkowych odbiorników to raczej niezgłaśnia sie zabardzo.....lub minimalnie ( ale ładowanie jest w normie cały czas 13,3-14,0V w zależności co mam powłączane)
A że to alternator to jestem pewny na 100% bo sie to pojawilo w 1 minucie po naprawie regulatora napięć. A co chodzi o łożyska to moze być możliwe ale chciałbym być pewien na 100%
  
 
Nie jestem spacjalistą w tej dziedzinie. Pamiętam jak zgłosiłem się z podobnym problemem do warsztatu to właśnie takimi metodami diagnozowano mi źródło dźwięków.
Jest jeszcze jedna ewentualność. Może źle naciągnięty jest pasek klinowy
Piszczenie paska spowodowane jego słabym naciągiem można łatwo sprawdzić przez polanie go wodą - powinno ustąpić.
Nie wiem czyza mocne naciągnięcie też może być przyczyną powstawania piszczenia. Tu musieliby się wypowiedzieć bardziej doświadzczeni Klubowicze :yesSpójrz na ten post, może połączycie siły

[ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2003-11-08 14:37:04 ]
  
 
na 99 % masz zagiety wiatrak i przeplywajace powietrze poprostu gwizdze
  
 
Cytat:
2003-11-08 19:05:37, VIGGEN pisze:
na 99 % masz zagiety wiatrak i przeplywajace powietrze poprostu gwizdze


hmmmmm ciekawe każdy ma inna teorie ale tego jeszcze niesłyszałem wiec może to też być powod. No ale jak to możliwe ze są zagięte i jak to ewentulanie naparwić ( wykluczam narazie wymiane na nowy ) I jak elektryk który to wymieniał móglby pozaginać łopatki wentylatora????
  
 
wystarczy ze nichcacy jedna zegnie (odksztalci)
  
 
no oki ale czy miałes coś podobnego i czy da rade to naprawić tzn spowrotem odkrztałcić łopatkę czy to już sie na nic nie nadaje i trzeba nową
  
 
masz wiatrak na zewnatrz czy wewnatrz?
ma jedna sztuke zewnetrznego
  
 
niestety mam wewnętrzny
  
 
Witam!
Miałem ten sam problem-calkiem niedawno! Mi poszedł układ prostowniczy, ale ja miałem ładowanie powyżej 15V, więc elektryk go wymienił i cisza, wymienił też łożyska i inne pierdoły i wybuliłem ponad 200 PLN.

Ale jeżeli ty masz ładowanie ok. to nie wiem czy to to...

PZDR.
  
 
NO ŁADOWANIE JEST DOBRE I PODEJRZEWAM ŻE TO ALBO WIATRAK ALBO JAKIES UZWOJENIE ALBO ŁOZYSKA ALE CHCIAŁEM SIE DOKŁADNIE DOWIEDZIEĆ AŻEBY OSZCZEDZIĆ KOSZTÓW. WIDZE ŻE SA ZDANIA PODZIELONE WIEC MAM DALEJ MAŁY PROBLEM. MAM NADZIEJE ŻE GO KIEDŚ ROZWIĄŻE
  
 
Jeżeli wymieniał regulator napiecia (tego się nie naprawia, jest to nierozbieralne) to możliwe że nie przylutował, albo przylutował i pękło mocowanie do jednej z diód mostka prostowniczego.

Tam sa 3 blaszki trzba je scinąć na 3 drucikach wychodzących z regulatora i zalutować.

U mnie przy wymianie regulatora i rozlutowaniu starego i wlutowaniu nowego tak się własnie stało.

Delikatna blaszka bardzo łatwo się łamie.

Jeżeli napiecie masz od 13,3 do 14,0 to masz za niskie ładowanie.
Ładowanie na biegu jałowym powinno miescić się w widełkach 13,8-14,4
Pod obciążeniem nie powinno być gwałtownych spadków, to 13,3 u Ciebie świadczy że mostek nie wyrabia.....i dlatego ćwierka
  
 
Cytat:
2003-11-16 07:57:56, Tomek-Mydlowski pisze:
Jeżeli napiecie masz od 13,3 do 14,0 to masz za niskie ładowanie.
Ładowanie na biegu jałowym powinno miescić się w widełkach 13,8-14,4
Pod obciążeniem nie powinno być gwałtownych spadków, to 13,3 u Ciebie świadczy że mostek nie wyrabia.....i dlatego ćwierka


Może się zle wyraziłem z tym ładowaniem ale na biegu jałowym mam lad ok 13,7V-14,0V w zależności od temp. silnika?? a jeżeli włącze np ogrzewaną tylną szybę to mam ok 13,5V a jak dodtakowo dołącze jeszcze wentylator na wyższe biegi to spada mi do 13,3V wiec dlatego takie widełki wczesniej napisałem. Ale skoro uważasz ze to jest źle ( bo dokładnie to ja niewiem) to powiedz jakie są koszty naprawy mostka???
  
 
to na bank mostek, - cena chyba ok 100-150zł

naprawa - zależy od warsztatu.
  
 
Gwizdanie alternatora może miec wiele przyczyn ,jedno jest pewne ładowanie to ty masz do kitu alternator nawet pod pełnym obciążeniem powinien ładować ponad 14V a nie jakieś tam 13,3V
Sprawdż sobie pasek czy nie slizga ,najlepiej na zapalonym silniku popryskać np WD40 po kole pasowym jeżeli to on gwizda to przestanie a i ładowanie na takim pasku będzie slabe.
W razie gdy nie pomoże to wyciągamy alternator i sprawdzamy . jeszcze jedno jeżeli to mostek to powinna Ci kontrolka żarzyć lub swiećić podczas pracy silnika.W niektórych alternatorach gwizdanie podczas pracy to normalka ,zależy jeszcze w jakim stopniu.
  
 
w espero norma jest 13,8-14,4 wszystko zależy od alternatora....

pod obciążeniem może spaść do min 13,7
  
 
No to mnie panowie podłamaliście ja tu myslałem ze mam super ładowanie po wymianie regulatora napieć a tu kicha . co chodzi o kontrolkę to się nie pali sie, wogóle elegancko gasnie i luz. Akumulator tez dobrze chodzi wiec ładowanie mam w miare tylko zkąd w takim razie taki ubytki napiecia Gwizd jes słyszalny szczególnie na wolnych obrotach lub jak jest cicho w aucie . Pasek od alternatoram mam dobrze naciągniety ( akurat wiem jaki jest dźwięk piszczącego paska )
Gwizdu też oczywiscie niebyło przed wymiana regulatora, wiec to nie specyfika tego urządzenia. Reasumujac najlepiej wymienić na nowy i bedzie luz
  
 
Około 12 lat robie za elektryka przy samochodach i pierwsze słysze ze 13,8 to norma ale moze nie wiem wszystkiego ,z tym ze po naprawie alternatora zawsze mi ponad 14 V sypie a co ciekawe w Espero też robiłem gościowi i było git.
Gwizdanie i słabe ładowanie może też być spowodowane zasniedziałymi stykami alt.-aku. oczywiście pomijając wnętrze alternatora bo ponoć był robiony co nie oznacza iż regulator jest dobry
  
 
bede sie bronił ;D 13,8 to dolna norma....gdzieś to kiedyś przeczytałem....ale gdzie nie pamiętam

Alternator w swoim kitajcu rozbiralem już...hmmm n razy i n>10

I od zawsze ładował 13,8......wymieniałem mostki, wymianiałem regulatory, łożyska, szczotki, stojan nie ma przebić .............trafiło mi się takie uzwojenie i tyle... W niczym to nie przeszkadza - akumulatorek naładowany, radyjko dość mocne potrafi grac przy zgaszonym silniku dość długo, i nic się nie dzieje.


Wracając do tematu. Na mój gust przy rozlutowywaniu 3 połaczeń mostka z regulatorem i potem ponownym ich lutowaniu facet urwał jedno , i stąd te problemy