MotoNews.pl
  

Jak rozebrać zamki pasów bezpieczeństwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Koledzy
Nie wiem czy nazwa "zamek" jest właściwa. Chodzi mi o ten element w który wkładamy pas bezpieczeństwa.
Ostatnio ciężko odpina mi się pas bezpieczeństwa (ten czerwony przycisk).
Rozbierał to już ktoś z Was?
  
 
Ja rozbierałem, ale drugą stronę - tzn mocowanie pasu bezwładnościowego, po tym jak się zaklinował - to było w Seicento - metalowa zapadka, która przytrzymuje pas tak się zaklinowała, że praca pochłonęła kilka godzin.
Jesli chodzi o
Cytat:
ten element w który wkładamy pas bezpieczeństwa. Ostatnio ciężko odpina mi się pas bezpieczeństwa (ten czerwony przycisk).

to ze względów praktycznych proponuje na początek pobawić sie np. WD 40 lub podobnym, może to tylko zatarcie i może pomoże??
Napisz więcej co się stało i jakie są objawy...
pozdrawiam
  
 
Obawiam się, że poprzedniemu właścielowi ktoś już potraktował to WD40 i ... mam kłopot (on sam by tego sobie nie zrobił wyglądał na człowieka co to woli pojechać do specjalisty )
Objaw jest taki, że nawet gdy wciskam sam "czerwony przycisk" (gdy nie ma w nin sprzączki od pasa) to nie porusza się on swobodnie tylko się zaciera (podobnie jest z zamkiem pasażera, nie wiem co z tymi z tyłu)
Mam trudności z odpięciem pasa albo gdy nieuważnie zapnę to sam się potrafi odpiąć
  
 
Więc zatarty nie jest mechanizm przytrzymujący pasy tylko uszkodzony jest przycisk powodujący zwalnianie bądź przypinanie pasów.
Ja kiedys rozebrałem ten element. Jednak bylo to w Polonezie 1,5 z 82 roku. Zacząłem od wymontowania całego elementu z samochodu. W Polonezie stosunkowo łatwo jest to odkęcić- mocowane do podłogi wzdłuż tunelu za fotelami przednimi. W Espero jednak nie wiem...? Musze pójść i zobaczyć. Same elementy trzymające pas złączone były ze sobą na zatrzask oraz 1 sróbę. jednak przyznaję, nie interesowałem się jak jest to w Espero Rozbiórka była łatwa, za to składanie juz niestety nie....
  
 
Myslałem, że już ktoś się z tym spotkał. W poniedziałek będę bogatszy o nowe doświadczenie Choć miałem nadzieję, że nie będę musiał główkować a przy tym coś zepsuć
  
 
Rozbieralem ale w czasie wakacji wiec juz nic nie pamietam. W srodku zbiera sie kurz, wystarczy wyczyscic, troche posmarowac i smiga "jak ta lala". Tylko nie rozbieraj wszystkich na raz to bedzie ktorys sprawny na wzor przy skladaniu.
  
 
Nie wiem, czy tylko przycisk, bo u mnie jest np. tak samo, tj. przycisk chodzi ciezko, ale co gorsze wypina mi sie pas Raz sobie zawracam na recznym, jakichs specjalnych przeciazen nie bylo, a tu pyk, i juz nic mnie nie trzyma....

Ptaszyna, Ty tego nie rozbierales?
  
 
Cytat:
2003-11-08 17:18:43, Ptaszyna pisze:
Rozbieralem ale w czasie wakacji wiec juz nic nie pamietam. W srodku zbiera sie kurz, wystarczy wyczyscic, troche posmarowac i smiga "jak ta lala". Tylko nie rozbieraj wszystkich na raz to bedzie ktorys sprawny na wzor przy skladaniu.



Widze, wczesniej sie wypowiedziales

No ale napisz przynajmniej tak mniej wiecej jak sie za to zabrac...
  
 
Widzę, że nastąpiła kolizja. Obudwaj pisaliście w tym samym czasie - Dzięki za wszelką pomoc.
Na pierwszy rzut oka wygląda, że złożone one są na zatrzaski. Spróbuje płaskim śrubokrętem podważyć może dalej jakoś pójdzie
  
 
Same czarne obudowy maja chyba po 2 zatrzaski z kazdej strony.
  
 
osobiscie nie polecam majstrowania w mechanizmie pasow
nowa zapinka kosztuje 35pln
  
 
Oj tam, jak sam zrobie to bede mial satysfakcje z tego. Przeciez to sie tylko musialo zabrudzic.

Wiec jak to tak prosto jest zlozone to jutro sobie do tego zagladne, dzieki za info