Prędkościomierz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio zauważyłem dziwną rzecz:

na wstecznym prędkościomierz zamiast wychylać się normalnie tj. w prawo idzie odwrotnie tj. na minus

Jestem przekonany że wcześniej tego nie było, ale nikt nie potrafi mi powiedzieć czemu tak jest. Ludzie z którymi rozmawiałem lub u których sprawdzałem mają rózne zdania / wyniki. U jednych jest ok, u innych tak jak u mnie.

To jak to wkońcu jest i czy można temu jakoś zaradzić ??

Nomad
  
 
Tak było od zawsze - przynajmniej u mnie
  
 
Tak było jest i będzie. Na wstecznym linka napędza taki magnes oczywiście w drugą strone no to wskazówka też idzie w druga stronę!!!

  
 
Witam.

"Problem" polega na tym, że Polonez ma analogowy prędkościomierz, który wygląda w ten sposób, że linka napędza wirujący magnes, który to obejmuje coś na kształt talerzyka a ten z kolei jest połączony ze wskazówką na sprężynie. Jeżeli teraz linka prędkościomierza będzie się obracać w drugą stronę, jak to ma miejscę podczas jazdy do tyłu wskazówka będzie się poruszać "na minus".
We wskaźnikach np VW wskazówka opiera sie o kołek, który nie pozwala cofnąć się wskazówce.
Nie ma tego zjawiska we wskaźnikach cyfrowych gdzie zliczanie impulsów jest na zasadzie licznika rowerowego. Nie istotne jest, w którą stronę obraca się koło a licznik i tak pokazuje prędkość bezwzględną.

I tu kłania się "Teoria względności"

  
 
Nomad... musisz częściej jeździć na wstecznym, to ci się nie będzie myliło ja tam zawsze profilaktycznie do garażu wpadam na wsteku
  
 
Admiral wszystko by się zgadzało gdyby nie ta teoria względności . Znam sie coś na tym bo skończyłem fizykę a to mi tu nie pasuje. No coż. Braki ze szkoły

Pozdrowienia
Tomasz
  
 
MacGavor nie będę z Tobą polemizował ale zauważ, że jak masz wskaźnik cyfrowy albo taki jak w rowerze, to zawsze pokarze Ci prędkość bezwzględną nie ważne czy jedziesz do przodu czy do tyłu. A chodzi tu o punkt odniesienia czyli bardzo ogółowo mówiąc o "Teorię względności"



Pozdrawiam
Paweł ADMIRAŁ Turant
"SILVER ARROW"
  
 
mam pytanko.mam polda 1.5 i wymienilem zegary od caro.podlaczane sa elegancko wszystko dziala.obrotomierz wskazuje idealnie obroty, jednak mam watpliwosci co do predkosciomierza na starych zegarach jak jezdzilem do 3 tys.obr na kazdym biegu to piatke wlaczalem przy 70 km/h natomiast na tym predkosciomierzu przy takiej samej jezdzie to piatke wlaczam przy prawie 90 km/h.nie wiem moze stary zegar by zly?mam linke od caro wiec nie wiem czy jest ok?jak sadzicie?
  
 
Co do prędkości to wszystko zależy od przełożeń tylniego mostu.
1,5 miały na 5 biegu przy 3 tyś 110 km/h.Zobacz jak ty masz.
Najlepiej jednak porównaj wskazania z innym wozem.
  
 
W dziale "Warto wiedzieć" są dostępne "Tabele prędkości na poszczególnych biegach". Wystarczy pobrać odpowiedni plik, wpisać dane i już wszystko wiemy
  
 
Tak jest - Wrato Wiedzieć ile sie jedzie w danej chwili

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Chyba, że sie boisz prędkości wtedy lepiej nie wiedzić
  
 
Witam
Mam problem z prędkościomierzem, który wskazuje o jakieś 30kmh za dużo. Licznik przejechanych kilometrów działa ok, więc wygląda to na spiralkę, która straciła sprężystość.
Pytanie brzmi: Czy coś takiego da się naprawić (i skalibrować), czy też bardziej opłaci się kupić jakiś u złomiarzy - ile może kosztować (okrągły licznik, atu 96)?
Dzbanek
  
 
Generalnie to powinno się dać wykalibrować, ale nie zrobisz tego w domciu, ani w garażu. Najlepiej dać to magikowi niech się martwi. Nie mam pojęcia ile to może kosztować, nigdy tego nie robiłem. A co z nim robiłeś, że oszukuje aż o tyle??? Zmieniałeś zegary na białe czy coś w tym stylu?
  
 
Jestem świeżo upieczonym użytkownikiem - nie wiem, jak to się stało, bo usterka pochodzi jeszcze od poprzedniego właściciela. Zegar wygląda na nieruszany. W sklepie rzucili cenę ok 170zł, więc na razie pozostaje mi obrotomierz
Przy okazji jeszcze jedno pytanko - czy liczniki są identyczne, czy też różnią się w zależności od mostów itp. ?

[ wiadomość edytowana przez: dzbanek dnia 2002-11-07 20:07:42 ]
  
 
W zależności od przełożeń tylnego mostu zmieniane były reduktory prędkościomerza. Ale różnica 30 km/h. to dużo i czy jest on stały?
U mnie jest błąd w granicach 5%, po wymianie mostu na szeroki od atu.

  
 
To jest ewidentne uszkodzenie samego licznika, bo licznik dzienny kilometrów pokazuje to, co bym chciał zobaczyć. Wariuje tylko prędkościomierz.

A ten reduktor, to gdzie jest montowany - przy skrzyni czy liczniku? Ciekaw jestem, czy same liczniki się czymś różnią.
  
 
Ten reduktor, to przekładnia (chyba ślimakowa) montowana przy skrzyni. Niezły patent swoją drogą, bo jak mój tatko jeździł służbowym poldkiem, to sobie zmienił na takie przełożenie, że mu na 100 km dodawało 10. Chyba nie muszę tłumaczyć powodów tego zabiegu?
  
 
Ja mam pn '88 i wymieniłem mu deskę rozdzielczą wraz z licznikami od modelu Caro GLE z czterema nawiewami... Nie ma różnicy w pokazywaniu prędkości między starym a nowym licznikiem, a nic, tylko to wymieniłem...i jest ok. Lepiej jak kupisz same liczniki (całość) gdzieś na szrocie i dasz za to może 40-50zl i przełożysz i po kłopocie... Nie ma co sie bawić w naprawe bo efekt może być znikomy lub nawet odwrotny...A tak wymieniasz całość i po robocie...

PS. jedyne co trzeba sprawdzić to to by zestaw liczników nie był od gaźnikowego modelu...Poznaje sie to po kontrolce ssania z przodu lub czy w jej miejscu jest co innego.

Pozdrowionka ze Środy Wlkp.
OLI_F50
F50 Polonez - biały pocisk, kaliber 1,5 l....

[ wiadomość edytowana przez: OLI_F50 dnia 2002-11-08 10:12:17 ]
  
 
Jak do gaźnika, to chyba przydałbby się od gaźnikowego - no nie??? Kontrolka ssania była także w licznikach wtryskowych. Różnice podstawowe - inna skala obrotomierza (ściśnięty dół) i napis ABIMEX na obudowie

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."