MotoNews.pl
  

Wycieki oleju z tyłu silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie, a dokładniej pomiędzy skrzynią a silnikiem. Dokłądniej zza koła zamachowego, przez jakieś łożysko oporowe. Pytanie moje brzmi jak to naprawić i co nalezy kupić by to naprawić.


[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2004-02-01 15:33:32 ]
  
 
Cytat:
2003-11-14 15:13:24, Mebig pisze:
Jak w temacie, a dokładniej pomiędzy skrzynią a silnikiem. Dokłądniej zza koła zamachowego, przez jakieś łożysko oporowe. Pytanie moje brzmi jak to naprawić i co nalezy kupić by to naprawić.


Tam jest simmering. I tyle.
wyjać skrzynie, zdjąć koło zamachowe, popuścić miske olejową, odkręcic i zdjać ten aluminiowy dekiel i wymyc i wymienić simmering i poskładac do kupy w odwrotnej kolejnosci.
Powodzenia.
  
 
a jak wymienić łozysko oporowe??
  
 
Jak wyżej tylko nie ma potrzeby odkręcać miski... Simering da się wyjąć bez..
  
 
Łożysko wyjmiesz jak zdejmiesz skrzynię. Jest włożone na wielowypuście i tyle.
  
 
oporowe czyli jakie? dociskowe czy wyciskowe?
  
 
ja stawiam na to ze wyciek jest przez uszczelniacz walu korbowego . a co do lozyska to wystarczy zdjac skrzynke sciagnac lozysko z walka a nastepnie z tzw "łapy" a co do wycieku to nie wiem jakim cudem wyciek oleju moze byc wina lozyska oporowego a co do usuniecia wycieku to wystarczy tylko kupic uszczelniacz walu korbowego i go wymienic dla porownania cena uszczelniacza do kanta to 14zl
  
 
No opisze troszkę dokłądniej, rzyga z tylnej części slinika czyli wymieniając silnik, sprzęgło skrzynia to cieknie pomiędzy silnikiem i sprzęgłem i pomiędzy sprzęgłem a skrzynią. Więc sam sie zastanawiam skąd moze cieknąć w pierwszym przypadku, ale w drugim widze. I zaznaczam ze skrzyni cieknie olej silnikowy, nie olej ze skrzyni. Co jeszcze bardziej dziwne sprzęgło sie nie ślizga, a nie wiem czy tam są jakies kanały z olejem. Może to troche archaicznie wyglada ale lepiej tego przedstawić nie potrafie.
  
 
Olej z silnkia cieknie przez nieszczelny tylny simmerring na wale korbowym. Następnie dostaje się na tylną powierzchnie koła zamachowego i z niego jest rozrzucany na ścianki obudowy sprzęgła. Ścieka z tych ścianek i wydostaje się zarówno w okolicach tzw blaszanego półksiężyca-osłona koła zamachowego oraz otworem na śrubę wspornika rury wydechowej( modele przed Caro) oraz z pod osłony łapy sprzęgła. Sprzęgło nie będzie sie na razie od tego ślizgać chyba że ilości oleju będą tak duże,że nie nadąży ściekać po ściankach.

Spajk- łożysko jest tylko wyciskowe i jest to akurat łozysko oporowe-taką ma konstrukcję. Docisk nie ma żadnego łożyska.

Dunix-na wielowypuście? raczej na tuleji wyciskowej, na wielowypuście to tarcza sprzęgła siedzi.

Na koniec moja uwaga: uszczelniacz koniecznie dać firmowy np Corteco bo inny szybko poleci. Prawidłowe wbicie tego uszczelniacza przez osoby nie mające doświadczenia może być naprawdę trudne, a osadzenie go krzywo spowoduje na pewno wyciek i koniecznośc ponownej naprawy.
  
 
hehe to tak jak napisalem . A sadze ze sprzeglo nie bedzie sie slizgalo bo przynajmniej w moim kancie tak zarzygalo skrzynie a dokladniej czesc tzw obudowa sprzegla ze az w srodku kleila sie jakby smar ciekl a nie olej i tak samo olej silnikowy a nie olej ze skrzyni hehe tez czeka mnie taka wymianka tylko ze czekam na kilka detali jeszcze do kanta . Ale mozna jeszcze tylko dodac ze naprawa ta do trudnych nie nalezy i raczej calego sprzegla bym nie rozkrecal po elemencie bo pozniej bez walka sie nie obejdzie najlepiej to rozkrecic jako jedna calosc . chyba ze ktos ma inna koncepcje ??
  
 
Nic dodać nic ując predki


[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2003-11-14 21:12:18 ]
  
 
Cytat:
2003-11-14 19:05:39, predki pisze:

Dunix-na wielowypuście? raczej na tuleji wyciskowej, na wielowypuście to tarcza sprzęgła siedzi.



Zgadza się! Błąd w druku.