Cynkowane blachy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Aktualnie posiadam Poloneza z 1995 roku i chcę go wymienić na nowszy ale żeby już miał ocynkowane blachy. Niestety, nawet w stacji serwisowej Daewoo w Gdańsku na Hallera nie potrafili mi odpowiedzieć od jakiego numeru nadwozia lub od jakiej daty produkcji cynkowano blachy w Polonezie
Czy ktoś moę mi w tym pomóc?
Pozdrawiam wszystkich
aks
  
 
z tego co ja sie orientuje to wlasnie cos od rocznikow 96 byly juz blachy ocynk, ale dokladnie nie wiem ktos z klubu na pewnoe bedzie sie orientowal

AKS witam ziomala z gdynii
  
 
witam.
a mnie doszly sluchy ze fabrycznie Polonezy nie byly wogule cynkowane. Podam jeszcze na to dowod:
Rdza na poldku z 2000 roku i to w takim stopniu ze moj z 94 byl idealny przy nim.
Ale tego nie jestem w 100% pewien wiec moze ktos mnie zweryfikuje
  
 
Na pewno nadwozie poloneza nie było ocynkowywane w całości, bo byśmy o tym doskonale wiedzieli. Pewnie od któregoś roku zabezpieczyli najbardziej newralgiczne punkty(jeżeli w ogóle coś zabezpieczali) Tak czy owak, mój '94 nie ma praktycznie śladu rdzy !!!
  
 
Mój polonez '96 jest zabezpieczony galwanicznie do wysokości listew bocznych i jest to zrobione fabrycznie.Jak do tej pory zdaje to egzamin-dół jest zdrowy Prawdopodobnie(z tego co słyszałem)nowsze modele były zabezpieczane wyżej ale sam jestem ciekaw na ile jest to prawdą
  
 
Czytałem gdzieś w prasie moto., że blachy dla poloneza zaczęto cynkować 1-stronnie w tych miejscach gdzie najbardziej dane miejsca są narażone., czyli domniemywać można że są to progi drzwi itp. A blachy te wprowadzono chyba od pojawienia sie modelu GSI, chyba od II poł. 1998r., ale dokładnie nie wiem.
  
 
Jak wniosek?? Kupujcie Poldki rocznik 1994
  
 
Cytat:
2002-10-06 16:28:42, Michal23 pisze:
Jak wniosek?? Kupujcie Poldki rocznik 1994



No tak. Ja mam nieco inny wniosek smarujcie poldki czym sie da póki jest co smarować. Mój był fabrycznie konserwowany (zaraz po kupieniu, przed odbiorem) i kosztowało to tyle samo co lakier metalizowany lub alarm, ale jak widać opłaciło się. Prawdopodobnie użyty był fluidol, wczoraj sam nim konserwowałem i aż sie zdziwiłem ile w poldku jest otworów !!! (żeby było gdzie zapuścić środek konserwujący) Koszt opakowania jest niewielki 15-18 zł za 500 ml w spray'u.
Swoją drogą ciekawa sprawa bo kilka razy słyszałem że nic tak nie rdzewieje jak poldki '94 Aha, to dopiero drugi zabieg zabezpieczjący w żywocie tego poldka.
  
 
"W celu zapewnienia trwałości i odporności na korozję, najbardziej narażone na nią elementy nadwozia są wykonywane z blach ocynkowanych. Z blach ocynkowanych jednostronnie są tłoczone m. in. błotniki tylne, poktywa bagażnika, a z blach obustronnie cunkowanuch podstawy lamp tylnych zespolonych."

Z opisu Poloneza Atu, Auto-Technika Motoryzacyjna 2/1996

Jak znajdę coś więcej, to napiszę.

loco
  
 
loco ma rację posiadam ten numer tego pisma i jest to zgodne z prawdą . samochodów w ten sposób się nie cynkuje ( zpewnymi wyjątkami) a już na pewno metody zanurzeniowej nie stosuje się w fabrykach daewoo.tylko pewne elementy tłoczy się z blachy ocynkowanej jednostronnie lub dwustronnie metodą hutniczą . purveyor of pleasure.
  
 
Ano właśnie.Podczas dzisiejszych prac przy moim KOMBI stwierdziłem,że tylny błotnik jest OCYNKOWANY .Czy wychodziły partie DF-ów z ocynkowaną blachą???Dodam,że auto ma wszystkie blachy oryginalne i pochodzi z roku 1985.Może dlatego blacha zachowała sie w tak dobrym stanie?Fakt iż jest to warstewka cynku potwierdził mój kolega-blacharz.A może tylko tylne błotniki były cynkowane?Nic już nie wiem,oświećcie mnie!Pozdrawiam serdecznie i czekam na opinie FSO-speców.
  
 
Caro plus są ocynkotane ponizej bocznej listwy, ale żeby fiat 125p?
Może była to wersjia specjialna pogadaj z blachażem czy lakier na aucie to nie jest lakier firmy delta. Ogladałeś pewnie dom

POLAK POTRAFI
  
 
Pewnie,że oglądałem dom ,ale mój Kombiak jest byłą karetką...więc lakier jest najzwyklejszą na świecie "kością słoniową".Jest jednak kilka ciekawostek w historii tego autka.Pierwsza rejestracja 10.1987,no i fakt,że nie posiada wywietrznika dachowego oraz ma brązowe boczki wnetrza(karetki miały niebieskie),świadcza o tym,że jest to "zwykłe"kombi dostosowane do potrzeb "karetkowych".

NIE MA BATA NA POLSKIEGO FIATA!
-to nie moje są słowa,to legenda ludowa

[ wiadomość edytowana przez: kaovietz dnia 2003-04-18 22:33:29 ]
  
 
Istnieje podejzenie ze moje Cargo tez ma cos wspolnego z Cynkiem.... ale na razie nic wiecej nie mowie
  
 
Cytat:
2003-04-18 22:32:45, kaovietz pisze:
Pewnie,że oglądałem dom ,ale mój Kombiak jest byłą karetką...więc lakier jest najzwyklejszą na świecie "kością słoniową".Jest jednak kilka ciekawostek w historii tego autka.Pierwsza rejestracja 10.1987,no i fakt,że nie posiada wywietrznika dachowego oraz ma brązowe boczki wnetrza(karetki miały niebieskie),świadcza o tym,że jest to "zwykłe"kombi dostosowane do potrzeb "karetkowych".

NIE MA BATA NA POLSKIEGO FIATA!
-to nie moje są słowa,to legenda ludowa

[ wiadomość edytowana przez: kaovietz dnia 2003-04-18 22:33:29 ]



Jak pracowałem w pogotowiu to też tam było takie kombi. Miało matowane szyby, nie miało wywietrznika w dachu i posiadało specyficzne tylne siedzenie, dzielone w 1/3 które można było rozkładać ( oparcie łączyło się ze sobą na taki śmieszny skobelek) lub ten większy kawałek wyjąć i wstawić nosze. Tapicerka też była brązowa.
  
 
Jeśli chodzi o caro podobno najbardziej korodują roczniki
91(nie zawsze), 93,95,97, średnio co dwa lata może wtedy nie dawali ocynku?
  
 
Cytat:
2003-04-18 23:27:45, Maciej_Wisniewski pisze:
Jeśli chodzi o caro podobno najbardziej korodują roczniki
91(nie zawsze), 93,95,97, średnio co dwa lata może wtedy nie dawali ocynku?

W związku z tym,że jest to mój temat bardzo proszę Maciaja_Wiśniewskiego o niewypowiadanie sie w tym temacie.Dosyć już zaśmiecasz forum swoimi,a bez Twoich rad obedę się Ku..a!Co to za teoria-co dwa lata nie dawali ocynku!Boże słuchasz i nie grzmisz!Mam nadzieje,że chociaż GDA zagrzmi z właściwym sobie wdziękiem .
Grzechu-takie tylne siedzenia widziałem juz w kilku kombiakach-obie części łaczy zasuwka,jak od komórki z węglem .Myśle,że tego typu samochody były przeznaczone jako "służbówki"dla lekarzy dojeżdżających na wizyty domowe.Jednak niestety moje Kombi miało z tyłu jedynie typowe małe siedzonko dla lekarza+stelaż noszy.
Wróćmy do tematu ocynku.MaciekW,cóż to za tajemniczość:
Cytat:
Istnieje podejzenie ze moje Cargo tez ma cos wspolnego z Cynkiem.... ale na razie nic wiecej nie mowie

jak coś to może na priv...?Mamy nietypowe autka,może obydwa OCYNK?
  
 
hehheeeh Podejzenie jest takie....................
Cale auto od dolu do mniej wiecej klamek jest poooooooooodobno
ocynkowane !!!!!!!
;] Wyglada to tak jakby to ktos robil w stodole tzn nie do rownej linii ani nic tylko w caly swiat np. na dzwiach do klamek ale nie rowno do klamki tylko tak jakby ktos to pomazal
nie chce mi sie w to wiezyc... ale ma byc przeprowadzony test w wolnej chwili blacharza czy aby napewno to to ... jak on to ma zrobic to sie dowiem ;] i przekaze swiatu oczywiscie...

wg. mnie to na 98% jakis shit ale duzo by to tlumaczylo gdyby bylo to prawda... ciekawe jest to ze ok rok temu lewym tylnim blotnikiem zawadzilem o sciane tzn otarlem lakier odszedl... i mowie a co mi zalezy... zobaczymy kiedy sie zabierze za to ruda
i po dzis dzien jest to czyste !!!!!
FENOMEN
prv ? nr5292296
  
 
To są nie moje słowa a mechanika z łodzi przyjmuje on na tomaszowskiej
ale popatrcie na auta ta teoria ma swoie uzasadnienie
  
 
Cytat:
W związku z tym,że jest to mój temat bardzo proszę Maciaja_Wiśniewskiego o niewypowiadanie sie w tym temacie.Dosyć już zaśmiecasz forum swoimi,a bez Twoich rad obedę się

Cytat:
To są nie moje słowa a mechanika z łodzi przyjmuje on na tomaszowskiej
ale popatrcie na auta ta teoria ma swoie uzasadnienie

Jak to jest pisać umie,a czytać nie???Dobranoc kolego.