Ciemne szyby w Hyundaju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Właśnie jestem po przyciemnieniu szybek ( wszystkie boczne ) folią z atestem o kolorze - szary średni. I w związku z tym moje pytanie: panowie jak wy sobie radzicie jeżdząc z ciemnymi szybkami bo ja nie daje rady. Przecie to nic nie widać a jak ktoś ma tylnią szybke też przyciemnioną to prosze powiedzieć czy wogule używa wstecznego. Może ktoś mi powie jak jeździć do tyłu bo ja jestem ślepy
  
 
Zachciało się Zosi (tu patrz Haszkowi hihi) jagódek.........
  
 
ja mam cały tył na maxa przyciemniony i czasami tez mam poblemy ale daję sobie radę w ostateczności cofam na lusterka ale nie lubie tej metody
  
 
Ja tył mam 5% przepuszczalności a tylne boczne 20% a kolor to ciemna zieleń i z reguły daje sobie rade. No a jak sobie już nie daje rady to zatrzymać mi sie pomaga z reguły jakiś metalowy płotek (prawa strona zderzaka) lub sciana garażu (lewa strona zderzaka) . A tak poważnie to z reguły cofam na lusterka i troche na wyczucie bo już na tyle samocho znam ze wiem ile mi jescze gdzie zostało miejsca. Kwestia wprawy Haszku
  
 
Powiem tak. Jak jest ciemno i jest nieoswietlon aulica to powodzenia hiehie. Mam wszystkie czarne (poza przednia czolowa) i cofanie w warunkch zimowych lub jesiennych na nieoswietlonej drodze wieczorem ma sie tak jak strzelanie do bazantow z opaska na oczach.

Inaczej rzecz biorac......ciezko, wprawa potrzebna.
  
 
u mnie tyl prawie w ogole nie przepuszcza swiatla. w dzien spko jeszcze ale w nocy nie ma mowy o cofaniu inaczej niz na lusterkach bocznych albo z kimś kto mowi jeszcze.. jeszcze..
  
 
Ratunkiem może być czujnik cofania ale kto by się w to bawił
  
 
w firmie mamy w sprzedaży czujmiki ale niestety są to czujniki garażowe nie samochodowe
  
 
Na Allegro jest kilka czujników do wyboru np.:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=18106527

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=18122575

Jeżeli sie Haszek boisz o zderzak to zainwestuj w to ustrojstwo. Ale wydaje mi się że to jedynie kwestia wprawy i nie ma co wywalać kasy na rzecz która ci będzie w końcu zbędna bo sie przyzwyczaisz to ciemnych szyb.
  
 
No to ja się pytam: Po jakiego kija ludzie (w tym ja ) przyciemniają szyby. Po to aby samochód ładniej wygladał ? A gdzie funkcjonalność ? A gdzie bezpieczaństwo ? A gdzie u mnie rozum ? Widział go ktoś? eh......
  
 
Mam w swojej LAntrze cały tył przyceimniony najciemniejszą folią Sun Guarda i nie narzekam dopóki nie trafie na nieświetloną droge to nie ma najmniejszego problemu !! nawet w nocy jeżeli tylko sa latarnie to cofa sie bez problemu (kwestia przyzwyczajenia, też to przechodziłem) ciężko czasami bywa jak sie zapędzie na wycieczke krajoznawcza do lasu w nocy i musze wycofywać to już jest gorzej ale zawsze można sobie poradzić otwierasz drzwi łeb na zewnątrz albo lusterka. Ale pozatym kto jeździ sam w nocy do lasu?? wtedy panienka, na zewnątrz i mówi ci czy mozesz jechac czy nie

A ciemnie szyby to nei tylko wygląd. Funkcjonalność też !! Przekonasz sie jeszcze o tym !!

- jak jeżdze w trasy, a jakiś debil za tobą jedzie na źle ustawionych (czyt. świecącyh w niebo) reflektorach i w dodatku ma wsadzone jakieś mocne żarówki to docenia sie wtedy ciemnie szybki nic cie nie oślepia a lusterka boczne mam elktryczne i sobie zawsze rozjeżdzam je na maxa tak żeby si odbijało (jak masz boczne tez ciemne problem z głowy)

- w lecie dużo dają ciemnie szybki autko nie nagrzewa sie aż tak !! jak sie ustawie tyłem do słońca to w aucie jest znacznie przyjemniej !!
wiele zalet mają ciemnie szybki i mimo czasmi kilku uciążliwości warto w nie zainwestowac

POZDRO
  
 
Poza tym nie widac co masz z tyłu na siedzeniach. A czego oczy nie widzą....to wiesz NIe zaskoczycie widok na chama zrobionej klimy przez jakiegoś złodziejaszka bo zapomniałeś jakiejś rzeczy zabrać.
Trzeba naprawde blisko podejść żeby zobaczyć coś prze te szybki.

Oddi ma racje i w 100% procentach się z nim zgadzam.
  
 
w moim to jak stoisz z nosem przy szybie i tak nic nie widać
  
 
Ja mam przyciemnione tylko tylne boczne szyby folia super czarna, i na poczatku Vater mial trudnosci, ale teraz juz sie przyzwyczail. Czyli jest to kwestia wprawy.