Gasnie jak zimny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak odpala mojego essiego z ranca to gasnie mi( na benzynie) musze go potrzymac na obrotach okolo 1 min i dopiero wtedy nie gasnie. Ma ktos jakis pomysl jak to usunać?
  
 
Cytat:
2003-11-23 19:50:28, Pyku pisze:
Jak odpala mojego essiego z ranca to gasnie mi( na benzynie) musze go potrzymac na obrotach okolo 1 min i dopiero wtedy nie gasnie. Ma ktos jakis pomysl jak to usunać?



temat walkowany 100 razy, jedna z najczesciej spotykanych usterek FORDA.
Pyku ale gasnie tylko rano????,.Pytam poniewaz w moim essim jest to samo, ale gasnie tylko rano i jeden raz. Ponowne uruchomienie silnika i wszystko jest OK przez caly dzionek. Pisałem juz kiedys ,że wyczyściłem regulator biegu jalowego i pomoglo na jakieś 3-4 miesiące. Muszę to powtórzyc jescze kilka razy i dokładnie ptraktowac go wd40. Szukałem już wszystkiego, oblecialem wszystkich mechaników znajomych i nic .szukalem na forum tematów związanych z "regulatorem biegu jałowego" i próbowalem wszystkiego i juz nie mam siły

p.s ale kto szuka nie błądzi., i ja mam taką nadzieje, że szczescie sie do mnie uśmiechnie i sie z wami podziele doswiadczeniami..
  
 
Nie nie gasnie tylko rano a bieg jalowy mam dobrze wyregulowany i gasnie kilka razy az troche temperatury nabierze.
  
 
W moim jest to samo! To taka wada Fordów. Mam przerobiony na gas i na gazie odpala bez problemów. Ostatnio wymienilem pompke paliwową i palił przez jakis czas na tym i na tym bez problemow, no ale coz znow jest tak samo. A co i roz pompki wymieniac nie bede.
  
 
i ja tez mam to samo, gasnie rano jak zimny silnik, sprobuje
wyczyscic
  
 
Szukajcie dalej ale najlepiej zainteresować się zaworem EGR czyli systemu recyrkulacji spalin do układu zasilania silnika.

Po małej dłubance czr prysł.
  
 
a co tam dlubales i gdzie to jest???
  
 
Szukaj przy kolektorze ssącym tam będzie

Uszcelka pod tym cudem przy zimnym silniku puszczała i sie tkało i prychało ogólny bajzel, i dotego przytkana rurka jak się wyczyściło i uszcelniło to puściło

[ wiadomość edytowana przez: makkurz dnia 2003-11-26 02:07:48 ]
  
 
to nie wiem czy ja mam tam grzebac u mnie tylko spada z obrotow jak dojezdzam do skrzyzowania,

mozesz dokladniej to opisac?
  
 
Cóż to może być - na zimno samochód gaśnie, bo pracuje jakby bez cylindra (dopóki nie dojdzie conajmniej do początku tej całej białej płaszczyzny na wskaźniku). Po nagrzaniu cały czas wolne obroty utrzymują się na 1100-1200rpm. W aucie jest gaźnik (escort mkV), ale ponieważ jest też wspomaganie, jest silniczek krokowy na przepustnicy. Czy taki objawy mogą być spowodowane uszkodzonym silniczkiem krokowym albo którymś jego czujnikiem (gdzie one są?)?
  
 
Miałem podobne objawy kiedy miałem zatkany przewód odpowietrzania skrzyni korbowej.
Jeżdżę 1.6 EFI '91 +gaz