| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
rabbit Fiat 126p Chrzanów | 2003-11-24 11:51:10 i ty stary masz problem mi niedawno padna alternator[tak myslałem] zmienilem uklad djodowy na nowy dalej nic to kurde kupilem alternator razem wyszlo to mnie 220 zeta i dalej nie ladowal pojechalem na kanał i przeczyscilem paperkiem sciernym przewody na rozruszniku i laduje jak szalony to wtedy myslałem ze mnie kurwizna chwyci |
Art126 F&F Sympatyk Fiat 126p już jeździ Wołomin | 2003-11-24 16:39:18 Mam aletrnator, dmuchawe i co jeszcze chcesz na priva ustalimy cene |
marexp18 Niegdys Fiacik 126p Zakrzówek | 2003-11-24 17:27:53 Witam!!!
A ja mam pytanko, w alternatorze sa jakies lozyska co nie??Ile takie lozysko moze kosztować??Bo mi cos glosno chodzi, chuczu tak wlasnie wokolicach alternatora. Pozdrawiam |
Poochaty F&F Sympatyk Kraków | 2003-11-24 18:02:09 w alternatorze są dwa łożyska.Zmieniałem juz dawno bo ze 2 lata temu ale kossztowaly wtedy 25 zeta i pewnie cena nie zmienila sie wiecej jak 2 złote |
![]() yellowarrow81 Fiat 126p Warszawa | 2003-11-24 18:12:13 Już nie rozumiem tego samochodu!!!AAAAAA!! Właśnie byłem 10 minut temu na dworzu, wsiadłem i co się okazało - fura odpaliła za pierwszym razem!!! Pojeździłem po osiedlu z 15 minut na zapalonych światłach no i dupa!! rozrusznik już nie zakręcił, kontrolki przygasją, rozrusznik tylka!!! lampka ładowania nadal się nie świeci, ale odkryłem kolejny numer(który mnie już dobił do reszty), zauważyłem że na włączonych światłach nie działają mi kierunkowskazy!! na wyłączonych tykaja całkiem dobrze!!! A co najlepsze, że samochód był u elektryka miesiąc temu bo mi wysadzało bezpiecznik od kierunków, rezerwy i lamki w środku więc myślałem że po jego interwencji będzie już wszystko okej!!!! Tak apropo jakieś pół roku temu sprawdzałe ładowanie no to na włączonych światłach na wolnych obrotach było koło 12 V. Hlip hlip hlip hlip hlip - pokroje się nie długo!!
Pozdro! |
Krzemowy Fiat 126 Skoczów | 2003-11-24 18:54:16 Powiedz szczerze że to auto jest dla Ciebie za mądre.
Skoro ja mogę sobie ze swoim dać bez problemu rady to Ty też, tylko musisz się więcej starać a mniej użalać. Pamiętaj że mój wehikuł jest mniej więcej DWA razy starszy od Twojego(w tym także starszy ode mnie). I nie chcę więcej widzieć takich postów, bo się obrażę |
gacek_kozik Fiat 126/ Renault Me ... Nowy Sącz | 2003-11-24 19:23:41 Istnieje podobno cos takiego jak zlosliwosc rzeczy martwych,ale tylko jak w to uwierzysz. PS. Ja bylem maluchem w Holandi i ladowanie padlo mi na autostradzie w nocy dalem sobie rade, dojechalem, wrocilem, a autko dalej smiga. |