| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
sheriffnt Loża Szyderców Łada 21072/Fiat Temp ... Gdynia | 2003-11-25 14:43:02 Witam
podpisuję się pod słowami Górala rekami i nogami, każda opona zimowa, czy to uzywka , czy nalewka jest lepsza od letniej, zimą oczywiscie rzecz w innej gumie, bardziej miękkiej w niskich temperaturach i innej rzeźbie bieznika, jeśli kogoś nie stac na nowe zimówki, lepiej nabyć używki lub nalewki w dobrym stanie, najlepiej kierunkowe, jeśli nie mamy do nich zauafania, trzeba jeździć wolniej, ale zimą wielu kierowców zbytnio ufa swoim oponom zimowym i jeszcze jedno, warto dla zimówek nabyć oddzielny komplet, za niewielkie pieniądze tj 20-30 zeta za sztuke, mozna dostać na szrotach felgi w dobrym stanie od poldka lub PF125, oszczędzimy na koszcie przekładek, i nasze opony dłuzej pozyją... |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2003-11-25 14:48:13 no to wlasciwie chlopcy juz wszystko powiedzieli....
potwierdze slowa o felgach - tak jest taniej i wygodniej - uniezalezniasz sie od warsztaow i kolejkek, kola przekladasz kiedy chcesz. rozszerze tez wypowiedz o waskich oponach. Ziwmoki lepeij kupic wezsze od std kol, bo przez to poparwia sie ich podstawowa wlasciwosc - przyczepnosc. Ta sama masa dziala na mniejszej powierzchni, a lamele opny lepiej wgryzaja sie w snieg... |
Mateusznia SYMPATYCZNY GOŚĆ ![]() takietam... wieś gdzieś (pod Wawą) | 2003-11-25 17:14:24 Dobrej jakości używki można qpić po ca. 50,- PLN/szt., co daje 200,- Peelenów za całość. Może to uratować Tobie i innym życie... Naprawdę różnica jest kolosalna, kto raz się przejedzie na zimówkach, to zwykle jest przerażony, jak mógł do tej pory jeździć zimą na zwykłych... To jest niebo do ziemi. Wiem co mówię, bo kiedyś też wahałem się, czy warto, ale jak pojeździłem i poczułem różnicę, to watpliwości sobie poszły na wycieczkę...
Tak więc zmierz suwmiarką grubość swojego portfela i qp oponki albo nowe, albo używane, ale ZIMOWE bez dwóch zdań (inna guma, lamelki). Praktycznie każda marka zimówek jest wg mnie lepsza, niż Pirelli ze skrzydełkami, ale letnio-całosezonowe W testach nasze rodzime (choć tylko z uwagi na lokalizację nie na właścicieli) oponki Dębicy, czy Kormorana też wypadały całkiem dobrze, a są tańsze, niż te zagramaniczne (z tzw. Zachodu). [ wiadomość edytowana przez: Mariusznia dnia 2003-11-25 17:18:24 ] [ wiadomość edytowana przez: Mariusznia dnia 2003-11-25 17:21:33 ] |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2003-11-25 18:40:40 I ja potwierdzam to wszystko co napisali moim koledzy!!! Ja w zeszłym zesonie przesiadłem sie na używane zimówki i różnica jest kolosalna. Najlepeij to widac jezdzac po blocie posniegowym czy wyjezdzajac z gleboikego sniegu. Na letnich nie miałem szans - nie raz musialem sie wygrzebywać.
A zimówki mam na osobnych felgach w rozmiarze 175/70 R13 - tył Pirelli, a przód Fuldy! |
Lewy_lowicz SYMPATYCZNY GOŚĆ Łowicz | 2003-11-25 20:06:40 Zimówki to zimówki ::
W cc firmowym mam dębice nowe nie pamiętam jak się zwą 13x155x65 W samarce na razie tylko na przedzie :: FULDA 14x175x70 kupione po 50zł/szt.i jest ok., tylko znacznie trudniej koła przemielić na 2 biegu [ wiadomość edytowana przez: Lewy_lowicz dnia 2003-11-25 20:09:37 ] |
Perzan Przyjaciel LKP ST191L-DWMNKW Kraków | 2003-11-25 22:47:44 Ja się nie mogę zgodzić z przedmówcami w kwestii szerokości opony. Pewnie teoria Adasco o sile nacisku jest słuszna, ale...
Zastanówmy się ile tak naprawdę jeździmy po śniegu czy błocie pośniegowym ? Jak głębokie są te dwa zjawiska ? Najczęściej jest to chwila dopóki nie przejedzie pług/piaskarka/solniczka. A wtedy co ? Mamy albo gładź po pługu, w którą żadne lamelki się nie wgryzą, albo topniejącą breję nie głębszą niż kilka cm i zachowującą się prawie jak woda. W tym momencie bardzie jest mi potrzebna szersza opona, żeby miało się co czepiać do nawierzchni. Należy zwrócić uwagę, że w zimówkach są większe odstępy między klockami bieżnika i same klocki są mniejsze co nam daje ogólną powierzchnię styku mniejszą niż w przypadku letnich. Większe odstępy między klockami dają możliwość lepszego odprowadzenia brei spod opony i o to głównie chodzi, a lamelki mają za zadanie jak najlepiej przywierać do tego co jest pod spodem. Na mój chłopski rozum im więcej lamelek (większe lamelki) tym lepsze trzymanie do podłoża, a nie czarujmy się, auto nie waży 50 kilo, żeby bieżnik miał jakieś trudności z wgryzieniem się w śnieg. Stąd mój prosty wniosek, że nie ma sensu zakładać węższych opon na zimę, a wręcz przeciwnie. Moja praktyka pokazała, że doskonale sprawdza się ten sam rozmiar opony zimowej co i letniej. Cały szkopuł tkwi tylko w bieżniku. Moim faworytem jest tutaj GoodYear UG5 i jemu podobne (np. śp. Kormoran Winter S100 ). Na tych kapciach nie było zaspy, żeby Ładziana się nie wykopała Pozdro. |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2003-11-25 23:04:40 coz Perzan ,na azda teorie da sie wymyslic kontreorie.
to o szerokosci opony to nie jest moj wymysl, tylko fachowcoe. Ludzie, ktoerzy projektuja opony daja takie zalecenia... wiec chyba wiedza, co mowia. Moze tylko ja niezbyt zrecznie to wylozylem, ale taka jest prawda. Opona zimowa powinna byc ciut wezsza... |
Góral (M) Loża Szyderców Opel Meriva A Helmond | 2003-11-25 23:10:22 Perzanku, to jak wytłumaczysz rozmiar opon, jakich urzywają kierowcy rajdowi w rajdzie np. Szwecji? bo mają takie kółka które wyglądają jak dojazdówki. |
Perzan Przyjaciel LKP ST191L-DWMNKW Kraków | 2003-11-26 00:00:09 Zwróćcie uwagę na założenia jakie przyjąłem. Ilu z Was i jak często jeździ w naprawdę kopnym śniegu ? Myślę, że nie ma co porównywać naszych warunków drogowych w zimie z Rajdem Szwecji W dalszym ciągu uważam, że na nasze cywilne warunki ten sam rozmiar jest jak najbardziej w porządku. Pozdro. |
Yanosik ŁADZIARZ ![]() Lanos Schneidemühl | 2003-11-26 00:59:00
To może ja wytłumaczę Te dojazdówki mają kolce. Ale pospisuję się pod tymi głosami, ze zimówki powinnybyć węższe lub conajwyżej takiej samej szerokości co letnie. ----------------- Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie. |
Perzan Przyjaciel LKP ST191L-DWMNKW Kraków | 2003-11-26 01:12:55
Też mi się tak wydawało, ale nie byłem pewien Pozdro. |
Góral (M) Loża Szyderców Opel Meriva A Helmond | 2003-11-26 10:42:11 kolce to są na lód, wiec proszę sobie jaj z kolegi nie robić ale skoro już: idąc tą ścieżką, to gdyby była szersza, to i kolcy by miała więcej i przyczepność byłaby jeszcze lepsza... |
syvo SYMPATYCZNY GOŚĆ najstarsze miasto Zagłębia | 2003-11-26 11:18:02 Hmmmm...
Jakoś intuicyjnie skłaniam się do stanowiska Perzana. Tak sobię myślę, że przecież mając na nogach rakiety łatwiej nam będzie się przemieszczać po śniegu niż na nartach - biegówkach. Ja pomykam na oponach SAWA 165/70/R13 (oczywiście naciągnięte na drugi zestaw felg - ta sama argumentacja, co u Adasca). Odczucia co do walorów jazdy bardzo pozytywne. Zaraz po zmianie letnich na zimowe momentalnie czuć poprawę. A tak przy okazji... Pragnę nabyć nowe letniaczki (obecnie Dębica TERSUS Proszę o radę dotyczącą rozmiaru (nie wiem czy 165 czy 175; 70 czy 65) i ewentualnie marki (tak do 130 zeta za szt. - ostatecznie 550 za komplet). I jeszcze jedno. Gdyby nabyć tylko dwie, to wrzucić na przód czy na tył? Aha, i czy trzeba coś majstrować przy ustawieniu świateł, gdyby nowe (profil wysokości 70 lub 65) poszły na tył, a z przodu zostały Tersusy (profil wysokości 80)? I jeszcze taki oto link. [ wiadomość edytowana przez: syvo dnia 2003-11-26 11:20:24 ] |
Mateusznia SYMPATYCZNY GOŚĆ ![]() takietam... wieś gdzieś (pod Wawą) | 2003-11-26 11:29:42 W którymś z AutoŚwiatów, czy innych Motorów wyczytałem wypowiedź któregoś z polskich mistrzów kierownicy - nie pamiętam, czy Kuzaja, czy innego Hołowczyca - że obecnie produkowane zimówki powinny mieć taki sam rozmiar, jak letnie. Żeby nie słuchać tych nawoływań do węższch opon. Kiedyś faktycznie (jak nie było lamelek, itd.), to i owszem węższe, ale obecnie nieeee. Podobno tak już nawet zalecają producenci ogumienia.
Ja się tam nie znam, ale coś takiego sobie przypominam (moze można zajrzeć gdzieś do archiwum tych tygodników). |
Grzesiek SYMPATYCZNY GOŚĆ ![]() Opel Astra II/ HONDA ... Białystok | 2003-11-26 11:36:16 Tak Kulig powiedział w dodatku do AŚ o oponach zimowych.
numer z 22.10.2003 |
Góral (M) Loża Szyderców Opel Meriva A Helmond | 2003-11-26 12:05:48 hihi, panowie, jakby wam zapłacili, to byście wszystko powiedzieli... bez urazy. i jeśłi tak, to dlaczego sami jeżdża na węższych? producent musi sprzedać oponę, a większa jest droższa, a koszt produkcji zbliżony. pomijam fakt że autoświat nie jest dla mnie autorytetem. patrz artykuł "skoda vs łada".
Syvo, przecież rakiety zakładasz po to, aby zwiekszyć powierzchnie stopy, czyli zmniejszyć nacisk na cm2, a co za tym idzie, zmniejszyć prawdopodobieństwo zapadnięcia się. |