Nawiercanie, nacinanie seryjnych tarcz [125p]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie, nawiercał ktoś może seryjne tarcze w kancie tak na wzór rajdowych. ( czy moga wystapic jakies komplikacje ??)
  
 
Ja bym chętnie spróbował jak będę miał drugi egzemplarz tylko do testów i zabawy. Jednak coś mi mówi że seryjne nie są obliczone na takie zabiegi, jakby nie patrzeć zmiejszające ich wytrzymałość. Ale jeśli ktoś mądrzejszy ode mnie w tej materii stwierdzi że można lekko je "podrasować" i znajde jakiegoś znajomego z frezarką to nie omieszkam spróbować.
Czekam na Wasze opinie
  
 
nie ma sensu robic czegos na wyglad co jednie ogranicza wytrzymalosc, a w najlepszym wypadku nie ma zadnego pozytywnego ani negatywnego wplywu

najlepiej przed przystapieniem do czegos takiego zbiez max informacji na ten temat, albo sprobuj zapodac zaciski i tarcze wentylowane z jakiejs innej fury
  
 
w stratos motors maja rowkowane tarcze do Df`a za 145 pln komplet na jedna os..po co kombinowac jak masz za dobre pieniadze produkt pewny i doskonały...do tego klocki ferrodo ds2000 i hample jak bolid F`1
  
 
Powiem tak, pytałem bo kumpel ma tak zrobione w favoritce (od mniej wiecej pół roku) i wszystko ładnie działa, a u siebie mimo wszystko nie chciałbym nic spiepszyc , dlatego właśnie radze się mądrzejszych ode mnie. Dodam jeszcze że kilka razu kumpel już porządnie zgrzał te tarcze i nic im sie nie stalo, jedynie szybciej stygną i jest krótsza droga hamowania.

[ wiadomość edytowana przez: Drag-On dnia 2003-11-27 21:44:20 ]
  
 
Widzialem w Ładzie 2107 nacinane a dokładnie rowkowane tarcze przez własciciela, ale nie znam opinii jak sie sprawują. Lepiej chyba sie pobawic z tarczami i zaciskami od Łady, niż inwestować w hamulce fiatowskie, moze tarcze i hamulce Lucasa ?!
  
 
tarcze wentylowane maja znacznie lepsze parametry od tarcz nawiercanych, no ale czesto przeszkody "technologiczne" lub finansowe nie podzwalaja od razu zalozyc wiekszych wentylowanych tarcz...nie spotkalem sie z zadnym porownaniem tarcz seryjnych i seryjnych-nawiercanych..... mysle ze wiekszy wplyw na drode hamowania beda mialy dobre klocki niz kilka dziurek w tarczy,otwory w tarczy niewentylowanej nie zastapia "plaszcza powietrznego" pomiedzy czesciami tarczy wentylowanej,moga za to poprawic oczyszczanie tarczy z pylu i z gazow powstalych przy hamowaniu
a do 125 mozna zalozyc bez zadnych przerobek tarcze 251mm i zaciski z argenty, takze hamulce 257mm z lady ale do tej pory nie wiem czy bez zadnych przerobek,mozna pomyslec tez o pompie hamulcowej o wiekszym wydatku i juz beda hamulce wydajniejsze
  
 
Ja mam te tarcze, i to o mnie mowa.
Tarcze mam od początku września i jak narazie wszystko w normie.
Bardzo fajna modulacja, szybko się chłodzą. Na górskich serpentynach zgrzałem je do zagotowania płynu (rajdowy MOTUL), klocki to Ferrodo. Tarcze dosłownie po dwóch sekundach się schłodziły i hamowały tak jak trzeba. Dodatkowo bardzo występuje bardzo fajny efekt dźwiękowy.





[ wiadomość edytowana przez: filemon dnia 2003-11-28 23:46:17 ]
  
 
A takie tarcze nie powinny być wyważone??????
  
 
ja mam w swoim poldku nacinane tarcze (hamulce lucasa) dałem za nie 150zł (2 szt) i razem z klockami ferrodo premium spisuja się naprawde swietnie. Będąc na wakacjąch swoim poldkiem jadac przez Alpy ( granica Austryjacko Słoweńskia w pobliżu Klagenfurtu) troche je przetestowałem i powiem że naprawde spisywały rewelacyjnie. Nie udało mi się uzyskać efektu przegrzania hamulcy ( nazywaja to faiding, czy jakoś tak, nie chce mi się szukać poprawnej nazwy), co na zwykłych tarczach było do uzyskania na serpentynach bieszczadzkich
  
 
Cytat:
2003-11-28 23:49:30, Strongi pisze:
A takie tarcze nie powinny być wyważone??????



Tarcze są zerżnięte z oryginalnego produktu firmy Zimmermann i otwory są idealnie tak samo ułożone jak w oryginale. Wydaje mi się że producent dziury powiercił tak żeby było równo wyważone. Ja osobiście nie odczuwam żadnego bicia.
  
 
A jak to wierciłeś?? Tzn tak normalnie wiertarą na cham czy jak?? A skąd wziąłeś wzór tych oryginałów?? Miałes starą tarczę??
  
 
Cytat:
2003-11-29 01:30:53, Strongi pisze:
A jak to wierciłeś?? Tzn tak normalnie wiertarą na cham czy jak?? A skąd wziąłeś wzór tych oryginałów?? Miałes starą tarczę??



Pożyczyłem oryginalne ze sklepu, na przymiarkę. Następnie punktakiem przeniosłem otwory na nowiutkie tarcze (skręcając je najpierw ze sobą). A następnie wiertarką stołową bardzo powolutku zacząłem robić otworki. Potem każdy otwór na odpowiednią głębokość sfazowałem - dokładnie wszystko tak jak w oryginale.
A tarcze pożyczyłem, dlatego, że były do Felicii i gościowi powiedziałem, że nie wiem czy będą pasować do Favoritki - on powiedział, że nei ma sprawy żebym oddał. No i oddałem.
Mam też szablon z rozstawem otworów na starej tarczy
  
 
No tylko jest mała różnica,że tarcze fiatowskie nigdy nie były nawiercane. W homologacji FISA do 125 nie ma nawet opcji z nawiercacanych tarcz, przynajmniej z tego co widać. Natomiast jest opcja z dwoma fiatowskimi zaciskami.
A wracając do tarcz fiatowskich to napewno będzie trzeba je wyważać, co wiąże się ze ściąganiem materiału z tarczy. A jak wiemy dopuszczalne zużycie tarczy to ok. 1mm ?! albo dziesiąte minimetra..już nie pamietam.

filemon ! co to za rajdówka
  
 
Cytat:
2003-11-29 10:06:33, Koniu pisze:
filemon ! co to za rajdówka



Moja Skodówka, a co??






Fajna, nie???
  
 
a tak by the way, mam rozporke na przednie kielichy do felicii {chyba do feli kupilem ja razem z fiatem ritmo TC kiedys. lezala w bagazniku} nie znam zadnego skodziarza a moze sie komus przyda taka?? jest wykonana z jakiegos lekkiego stopu aluminium i wazy tak na oko tyle co pusty kubek po kawie
filemon a moze do twojego autka by ta rozporka pasowala??
  
 
Cytat:
2003-11-29 16:24:19, Bart128 pisze:
a tak by the way, mam rozporke na przednie kielichy do felicii {chyba do feli kupilem ja razem z fiatem ritmo TC kiedys. lezala w bagazniku} nie znam zadnego skodziarza a moze sie komus przyda taka?? jest wykonana z jakiegos lekkiego stopu aluminium i wazy tak na oko tyle co pusty kubek po kawie
filemon a moze do twojego autka by ta rozporka pasowala??




Bardzo chętnie bym przyjął, ale nie chcę być łapczywy, bo itak dwóch naraz nie założę
Mam takową rozpórkę od nowości.
Ale znam wielu Szkodników, którzy napewno łykną chętnie. A ile byś chciał za to cudo???
  
 
chcialbym 100 zlotych, pod warunkiem ze to bedzie pasowac do feli potrzeba oka fachowego skodziarza a najlepiej feli na przymiarke......

a skoro jestesmy w temacie tarcz to czy ktos zna zaklad odlewajacy tarcze na zamowienie??
  
 
Cytat:
2003-11-30 01:27:34, Bart128 pisze:
chcialbym 100 zlotych, pod warunkiem ze to bedzie pasowac do feli potrzeba oka fachowego skodziarza a najlepiej feli na przymiarke......

a skoro jestesmy w temacie tarcz to czy ktos zna zaklad odlewajacy tarcze na zamowienie??



Wystarczyła by Favoritka, bo to jest taka sama rozpórka. Jak już pisałem drugiej nie potrzebuje.
  
 
...w firmie Tuning Baja wykonuja tarcze nawiercane na zamowienie...koszt za sztuke to 100pln...

mysle ze cena znosna....