Wesoly autobus

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak przykazania nakazaly wypilismy zdrowie gruszki w domu , na miescie , w autobusie , na przystanku , i po drodze do domu
bylo zajebiscvie czesc ekipy DKT zaatakowalo miasto ))) Piter Grzechu SteiN Bauer Tych ktorych nie bylo niech zaluja PPPP
podrodze do domu mielismu wesolu autobus
  
 
Ten powrót autobusem bede wspominał do końca życia!!!
  
 
kurde chlopaki ale jazda - najpierw z bauerem obalilismy sobieskiegho ( Stein biedaczek zaniemogl) a potem to juz totalna jazda na miescie. zwlaszcza autobus do ktorego tak sie spieszylem ze wyjelabem zonka przez plot i boli mnie teraz noga hehehehehe

dobrze ze chociaz jeszcze dziala gruszkowe znieczulenie

gruszek - mam nadzieje ze juz niedlugo pojawia sie male gruszeczki - oby jak najwiecej

pozdro for all



PS.pijany bylem dzisiaj heh
  
 
A mówiłem chłopaki, żebyście latali nisko i powoli...
  
 
Wilku kurde tak bylo - na jednym przystanku autobus stal bardzo dlugo



poza ttym w naszym stanie nie da sie prosto i powoli latac - nalezy wysoko i szybko pikowac
  
 
Cytat:
2003-11-30 04:21:33, Grzechu pisze:
poza ttym w naszym stanie nie da sie prosto i powoli latac - nalezy wysoko i szybko pikowac



A no tak. Top Gun - Pół beczki, obrót i szybkie nurkowanie na plecach
  
 
a potem przy przeciaszeniu 2G lecialem obroconym lotem nad migiem
i mam nawet fotke jak pokazalem kmu ptaszka.palec znaczy sie
  
 
Cytat:
2003-11-30 04:28:01, Grzechu pisze:
a potem przy przeciaszeniu 2G lecialem obroconym lotem nad migiem
i mam nawet fotke jak pokazalem kmu ptaszka.palec znaczy sie



Obawiam się, że nie był to MIG lecz Ikarus. Ale mniejsza z tym, ważne że przeleciałeś
  
 
jeszcze jeden przystanek i przelecialbym ta blondi co sie ociertala o mnie hehhehe - chlopaki moze nie wiedzieli ale mi sie ona widxziala ( po wodce i trzech browcach buehehhehehe)
  
 
Cytat:
2003-11-30 04:29:54, WilK pisze:
Cytat:
2003-11-30 04:28:01, Grzechu pisze:
a potem przy przeciaszeniu 2G lecialem obroconym lotem nad migiem
i mam nawet fotke jak pokazalem kmu ptaszka.palec znaczy sie



Obawiam się, że nie był to MIG lecz Ikarus. Ale mniejsza z tym, ważne że przeleciałeś



A właśnie, że nie, bo Jelcz z regulowaną wysokością zawieszenia!! Pełen wypas!
  
 
Cytat:
2003-11-30 04:32:24, Grzechu pisze:
jeszcze jeden przystanek i przelecialbym ta blondi co sie ociertala o mnie hehhehe - chlopaki moze nie wiedzieli ale mi sie ona widxziala ( po wodce i trzech browcach buehehhehehe)



I stąd przysłowie, że nie ma brzydkich kobiet, tylko wina czasem brak...
  
 
w dodatku z osia skretna chyba

ale milo bylo bo cianso - przynajmniej mi milo hehehehe

Piter siedzial kolo kolesia jakiegos wiec moze mu nie do smiechu
  
 
I mówisz Grzechu, że tak nad Tobą stała?

  
 
Nooo Twój współsiedzący osiwiał pewnie na Twój widok
  
 
Cytat:
2003-11-30 04:39:50, WilK pisze:
I mówisz Grzechu, że tak nad Tobą stała?





Cosik w ten deseń, ale raczej odwrotnie
  
 
powiedzmy ze bardzo podobna sytuacjona zaistniala w autobusie....ino wiecej korzuszka miala na sobie


ale tak podobno lepiej na zime


Piter - jaki moj - jaki moj - na widok apnie nki co sie do mnie dobierala hehheheh
  
 
Więcej kożuszka...

  
 
Cytat:
2003-11-30 04:42:50, Grzechu pisze:
powiedzmy ze bardzo podobna sytuacjona zaistniala w autobusie....ino wiecej korzuszka miala na sobie


ale tak podobno lepiej na zime


Piter - jaki moj - jaki moj - na widok apnie nki co sie do mnie dobierala hehheheh



Tak sobie tłumacz
  
 
heehhe Wilku juz Ty mnie tu nie balamuc heheehh


bo jeeszcze cos sprosnego mi sie przusnie zarozki hheheh
  
 
Cytat:
2003-11-30 04:47:08, Grzechu pisze:
heehhe Wilku juz Ty mnie tu nie balamuc heheehh


bo jeeszcze cos sprosnego mi sie przusnie zarozki hheheh



Biedny Stein.