MotoNews.pl
  

Bicie kierownicy - wiem, wiem, było. Ale u mnie...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
...nie pomagają wszelkie polecane w archiwum sposoby.
Bicie było wyczuwalne na letnich felach (aluski). Pierwszy ruch po zakupie - ponowne wyważanie felg. Objawy nie ustąpiły. Wyznając zasadę aksjomatów oraz wiedząc, że jeżeli Avensis to na pewno potargane tarcze - wymieniłem zarówno rzeczone jak i wstawiłem nowe klocki. Nic. Cały czas to samo. Tzn. od 80-90 rozpoczyna się bicie, które powyżej ok. 140 zanikało. Nic - pomyślałem - moze felunie już wymagają wymiany, poczekam na okres zimowy (sic!). Wyminiłem na felgi stalowe DOKŁĄDNIE je przy tym wyważając. Zdumienie moje było niemałe, kiedy rozpędziwszy się do 100 bicia nie odczułem. Niestety przy 110 wróciło niczym nocny koszmar.

Jako, że podczas ostatniego przeglądu mechanik poinformował, że głuche stuki przy pokonywaniu nierówności poprzecznych to wina gniazd amortyzatorów żyję w błogim przeświadczeniu, że może to coś poprawi. Choć zapewne jest to jedynie płonna nadzieja...

W przeszłości auto miało wymienianą maglownicę....

Nie było walone, geometria poprawna. Ktoś kiedyś napisał, że dopiero gruntowny remont zawieszenia pomógł ukoić cierpienia... Jakies hinty? Słowa pocieszenia? )
  
 
Nie przychodzi mi do głowy nic poza wyważeniem kół na samochodzie. Wtedy można skorygować wyważnie wszystkich części obracających się wraz z kołem. Ostatnio z tą usługą reklamowały się chyba stacje Shella, ale jest też trochę warsztatów oponiarskich, które to robią.
  
 
masz może jakies namiery na stołeczny punkty?

BTW, zaraz jak zrobiło się głośno o tej metodzie, ktoś stwierdził że automat spiłował mu brzegi opon i generalnie to o kant d... taki bajer...

próbowałes kiedyś w ten sposób wyważać??
  
 
ja tez tak miałem ale porzadnie wywarzyłem koła i po sprawie.
wywarzało mi trzech artystów zaden z nich nie miał chyba pojecia o tym albo sie nie przykładało do roboty i kazdy z nich ze koła sa wywarzone idealnie a kierownica waliła tak ze chciało mi rece wyrwac i dopiero w czwartym warsztacie byli ludzie kórzy szanuja klient i swoja robote i zrobili to naprawde dobrze nawet nie trzesie przy hamowaniu
na kazdym kole była roznica ok 15g jeden nawet załozył mi stare ciezarki
niech zyja nasi fachowcy

  
 
Jezeli sprawdziles wszystko , wywazenie , hamulce , to pozostaje ci jeszcze jedna wazna kwestia ( mialem to kiedys w samzrze )
zle nabite lozysko na piaste i to dawalo takie bicie, ja bym jeszcze sprawdzil to
  
 
Mialem to samo w Carince E i kiedys przypadkiem zawitalem do do innego serwisu oponiarskiego gdzie mieli dosc prymitywnie wygladajaca wywazarke (na korbke do duzych kol TIR-ow (co prawda dosc nowa z jakims wyswietlaczem). I o dziwo okazalo sie, ze bicie od 90-130 km/h ustapilo. Moze nie jest idealnie (np.zwichrowane tarcze), ale roznica jest ogromna. Tak wiec super wywazarki komputerowe w poprzednich dwoch serwisach nie sprawdzily sie. Moze to rowniez wina fachowcow obslugujacych ten sprzet.
Reasumujac, moim zdaniem zmien serwis
  
 
Cytat:
2003-12-02 13:36:19, Nygus pisze:
masz może jakies namiery na stołeczny punkty?

BTW, zaraz jak zrobiło się głośno o tej metodzie, ktoś stwierdził że automat spiłował mu brzegi opon i generalnie to o kant d... taki bajer...

próbowałes kiedyś w ten sposób wyważać??



Nie próbowałem, bo nie musiałem. Co do jakości usługi, to wiadomo że znacznie wiecej zależy od fachowca niż od metody czy maszyny. Doważanie kół można zrobić na stacjach Shella na Puławskiej 437 i Sokratesa 11 oraz u Biernackiego na Chłodnej 11 (info z sieci). Warto też zajrzeć na stronę http://www.autobalans.pl/
  
 
cóż, podjadę wieczorem i sprawdzę. a nóż widelec........

THX
  
 
objaw pdoobny mial moj ziomek z golfika II i biciu kierowniczki towarzyszylo bardzo delikatne szumienie(chuczenie) praktycznie nie bylo go slychac w kabinie i okazalo sie ze tylna opona byla dziabnieta od srodka, a z tym wywazaniem to najlepiejn podjechac ropwniez do drugiego niech wyważy ponownie- z wlasnego doswiadczenia
  
 
przyczyną może być luz na łożysku
  
 
ja miałam podobny problem i siem okazało ze to wina opony , była oszkodzona mimo ze tego nie było widac i tez przy 100 na godzine mi siem drgało heh a na warsztacie mowili ze zawieszenie mam wyrąbane niech zyja mechanicy....
sprawdz na innych oponach
  
 
Fakt, wina może leżeć po stronie opony i wtedy żadne wyważanie nie pomoże, nawet to z kołami na samochodzie. Może się tak zdarzyć, że opona ma jakąś wadę, która "wychodzi" dopiero jak auto stoi na kołach i opona jest obciążona.

Niestety jedyne wyjście to spróbować na innych oponach.
Ale to dopiero jak doważanie kół na samochodzie nic nie da.
  
 
haaalo!
HAALLLO!
HAAAAAAALOOOOO!

przecież napisałem, że jest to DRUGI komplet opon...

po przełożeniu na zimówki - dolny pułap bicia przesunął się kapkę wyżej, jednak wciąż bije...

przychyliłbym się do opinii o wadliwej kolumnie kierownicy, ale to jedynie czysta teoria...
  
 
okej nygus nie doczytałam sorki ale ja tak miałam ze mi chcieli wachacvze wymieniac ...fachowcy .
zatem skoro tak to sprawdz reszte ...z ciekawosci jakiej marki to opony?
  
 
Nygus sprawdz sobie przednie zawieszenie. Podobne objawy miałem w reni mojego kolegi. Okazało sie ze mocowanie jednej z kolumn było uszkodzone i tam powstawały wibracje, przenoszone na układ kierowniczy.
Jeżeli te drgania nie ustału po wymianie opon to nie ma sensu dowazać bo pojawią sie ponownie.
Przeniesienie wyzej drgań związane było z masą koła, ziwekszyła sie masa wiec pózniej wpada w dragania.
Krzywe tarcze łatwo wybadać naciskając delikatnie na pedał hamulca. Jak są krzywe to samochód bedzie zwalniał i przyspieszał, albo poczyjesz wibracje na pedale w zależności od stopnia zwichrowania.

Jak masz możliwość wybiez nie gdzieś na diagnostyke zawieszenia, najlepiej na trzepak powinno wyjść. Sprawnością amorów samą w sobie tylko sie nie przejmuj bo te maszyny pokazują czasem straszne głupoty, zwróć uwage na to czy wartości na jednej osi są w miare jednakowe.
  
 
Cytat:
2003-12-04 06:06:17, agaXX pisze:
okej nygus nie doczytałam sorki ale ja tak miałam ze mi chcieli wachacvze wymieniac ...fachowcy .
zatem skoro tak to sprawdz reszte ...z ciekawosci jakiej marki to opony?



lato: Pirelli P6
zima: Continentale (cyferek nie pamiętam, ale opona za 420 złociszy...)

tak więc to raczej nie jest problem ani opon, ani felg. jak znajde czas udam się na diagnozę.

czy wjeżdżając do ASO Toyoty płaci się za diagnozę?
  
 
continental to dobra firma okej ja poprostu zawsze szukam najprostszej przyczyny i dopiero wgore , jak nic nie daje.