Omega 2.0 CD Czarna-bezwypadkowa

Sprzedana
W wtorek ukazalo sie ogloszenia w piatek gość podjechał, obejrzał
i juz dawaj do targowania. Potem wyjazd do mechanika, który stwierdził, że nie ma sie do czego przyczepić (no bo nie ma)
I omega poszła, zdążyłem tylko nalepkę odkleić i odjechała.
Coraz bardziej sie to powtarza, ze moje samochody odchodza do pierwszej osoby, która oglada a potem kupuje. To juz czwarte auto w ten sposób odjechało.
Dla przypomnienia 89 rok, cd diamant.
- abs,
- ele lusterka,
- szyber na korbke, atermiczny
- alu felgi,
- przebieg 250 tys,
- komputer,
- alarm plus central,
- zimówki.
Wszystko dziala i sprawne. Chcialem 9,7 dostalem 9,4
Duzo to czy mało ? Ocenicie sami.



[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2003-12-02 12:53:07 ]

Pogratulować, bezproblemowej sprzedaży, mam nadzieję, że pożegnałeś czule brunetę i dałeś całusa w daszek

No wlasnie gość kupił dobre auto.