Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
wary (S) OPEL KADETT E Nowy Tomyśl | 2003-12-19 00:08:11 Osobiscie nie odczulem niepozadanych skutkow jedynie same pozytywy ![]() ![]() |
![]() psinthos Pełnoprawny Klubowicz SternenFlotte Warszawa | 2003-12-19 00:17:09 Trzymaj sie z daleka od tego paskudztwa. ![]() ![]() Jezeli masz juz mocno zmeczony motor, sprobuj zalac go jakims gestym olejem. Dobry olej nie potrzbuje dodatkow. Nie dodawaj ich. Moto-doktor moze byc dobry tuz przed sprzedaniem skatowanego i zuzytego silnika, ale na wlasny uzytek nie przyniesie wielu korzysci. Powoduje zmiany w samym oleju, zmienia w blizej nieokreslony sposob jego lepkosci i wlasciwosci myjaco-dyspergujace, i tak naprawde moze spowodowac, ze olej, wprawdzie stanie sie bardziej gesty i wyciszy Ci motor, przestanie spelniac w nalezyty sposob swoje funkcje. |
X20XEV Forumowicz Omega 2.5 DTi automat Bobrowniki | 2003-12-19 11:45:56 Witajcie!
Wlałem 2x Moto-Doctora i muszę przyznać, że nic się nie zmieniło. Kopcił przy odpalaniu jak wcześniej. Pił olej jak wcześniej. Niedawno zastosowałem SLICK-50 i się sporo poprawiło ale o tym napiszę za 1000km. -- Pozdrawiam Ryszard |
![]() psinthos Pełnoprawny Klubowicz SternenFlotte Warszawa | 2003-12-19 18:46:02
Odpowiedz na to pytanie jest oczywista. Prawda jest po prostu taka, ze zalanie moto-doktorem na dluzsza mete wiecej zaszkodzi, niz pomoze, ale (bardzo) krotkoterminowy efekt to poprawa kompresji i spore 'wyciszenie' silnika. Odnosnie natomiast tematu 'oszukiwania' przy sprzedazy, problem dotyczy chyba nie tylko naszego kraju, lecz calego globu. ![]() ![]() ![]() W zabytkowej juz (kiecien 1990) edycji Used Cars mam kilkustronicowy artykul dotyczacy roznego rodzaju 'trikow', na ktore nalezy uwazac podczas zakupu uzywanych samochodow. Musze sie kiedys posilic o jego zeskanowanie i udostepnienie. Dodawanie moto-doktoro-podobnych substancji do silnikow to jeszcze nic... co powiesz na przepelnianie automatycznych skrzyn atf-em czy tez dosypywanie bardzo drobnych trocin do skrzyn mechanicznych? ![]() |
Wilku Omega A Caravan Pruszków | 2003-12-19 19:21:44 no i Psinthos ma całkowitą racje...
i mógłby wrzucić skan tego artykułu napewno bym przestudiował dokłądnie. pzdr Wilku |
![]() JanuszGnitecki Forumowicz OMEGA B FL COMBI Warszawa | 2003-12-20 23:44:35 Psinthos, popieram twój punkt widzenia zarówno co do Moto lipy jak i metod stosowanych przy sprzedaży.
Takie problemy o ktorych tu mowa, wyciszanie zajechanych silnikow cudownymi wynalazkami, naprawianie lakieru cudownym preparatem i szmatką jet obliczone na grupę naiwniakow i ludzi pozbawionych zdrowego rozsądku. Jeśli zamiast remontu kapitalnego silnika czy lakieru można by było stosować takie panacea, to po co produkować części zamienne? dla wariatow wyrzucających kasę w błoto? Powod dla ktorego takie tematy są poruszane na forum to to, że zbyt wielu jeździ samochodami na ktore ich nie stać, dlatego jak mowi przysłowie "chwytają się brzytwy". To dlaczego tak u nas jest to osobny temat, ale praw fizyki i zasad kultury technicznej zmienić się nie da, nawet najlepszą akcją marketingową Pozdr, Janusz P.s. A tak przy okazji Psinthos, wpadnij jutro swoją MV6 na spocik warszawski omesiarzy, 11.00 parking Carrefour na Targowku, kawiarnia TCHIBO, zapraszam w imieniu reszty kolegow szczególy na forum LOB wątekspotkanie przedświąteczne podgrupy warszawskiej |
![]() psinthos Pełnoprawny Klubowicz SternenFlotte Warszawa | 2003-12-21 14:58:51
Ech, szkoda, ze wczesniej tego nie przeczytalem. Niestety odsypialem po wczorajszej imprezie... ![]() ![]() No i male sprostowanie, co do mego autka - to V6, lecz nie MV6. ![]() ![]() |
![]() Elflapo Opel Monza Białystok? | 2003-12-21 15:40:54 A ja zamierzam wlać doktora i nawet juz kupiłem jedną puszeczkę, Sinik za miesiąc lub dwa idzie na złom, więc wszystko mi jedno. Ale jeszcze niedawno wlałem do swojej Omesi Doktorka tuz przed sprzedażą i moim zdaniem pomogło. Przestał brać tyle oleju i popychacze przestały stukać, Zdobiłe świństwo dla nowego właściciela ale okazali się nimi zwyczajni Handlaże cwaniaczki. Mam nadzieje, że im sie ta omesia rozłozyła. ![]() |
Kuba_ AstraF 1,4+ LPG Giżycko | 2003-12-21 20:07:21 Nie polecam żadnych moto-doktorów. U mnie po wlaniu specyfiku o nazwie Xeramic chwilowo zmniejszyło się zużycie oleju. Po około 2000 km znowu bierze olej a dodatkowo zaczęły stukac popychacze. Nieźle zaoszczędziłem ![]() |
![]() psinthos Pełnoprawny Klubowicz SternenFlotte Warszawa | 2003-12-21 22:34:27
Alez dziekuje... ![]()
Moglby, moglby... musi tylko zwlec swoj zad z fotela, wykopac gazetke i odpalic zakurzony skaner... ![]() |
Labe OPEL Kadett Beauty Lubaczów | 2003-12-21 23:31:09 Panowie moto doctor zapycha kanaly olejowe i faktycznie leje sie to ustrojstwo przed sprzedarza ![]() ![]() |
![]() rafalmatysiak Forumowicz Astra Cabrio i Corsa Wroclaw/ Cork (Irlandia) | 2003-12-22 14:27:17 NIE DAWAJ TEGO G....
NA POCZATKU JEST OK ALE POTEM TO REMONCIK KAPITALNY W SILNIKU NAJLEPSZY JEST CZYSTY OLEJ A NIE JAKIES DODATKI |
![]() DOVectra Forumowicz vectra/xantia Warszawa | 2003-12-23 07:39:35
potwierdzam miałem tak w fiaciku ,polepszyło się do następnego oleju ,potem kicha !!! zaczoł ciągnąć olej jak smok!!! ![]() |
![]() maXim_1 Opel Vectra Kombi Toruń | 2003-12-25 14:18:57 Umówmy się: jeśli silnik czy skrzynia są ok. to żadne cud-wynalazki nie są potrzebne. A jeśli silnik jest do bani, to zapychacze i tak nie zastąpią remontu.
Świństwem natomiast jest dodawanie takich specyfików przed sprzedażą, tak jak świństwem jest ukrywanie każdej innej usterki. Żaden z nas nie chciałby kupić auta z ukrytymi wadami, a gdyby tak się stało, na pewno posypałyby się epitety na sprzedawcę. W Niemczech samochód z ukrytymi wadami bardzo szybko wraca do poprzedniego właściciela, jeszcze można zabulić odszkodowanie za taki numer. W Polsce natomiast ktoś, kto kupi takie auto to frajer, a ten kto je sprzeda to "gość" co umie robić "interesy". Przecież to jest żenujące... Wesołych Świąt |
![]() Skee Vel Satis Jaworzno | 2003-12-25 14:31:08 Maxim ma zupełną rację, wg. mnie tylko świnia może sprzedać cokolwiek z ukrytymi wadami ![]() ![]() |
![]() rafalmatysiak Forumowicz Astra Cabrio i Corsa Wroclaw/ Cork (Irlandia) | 2003-12-27 16:49:17 I WLASNIE TAKA SWINIA SPRZEDALA MI ASTERKE
PO TRZECH MIESIACACH JAZDY SILNICZEK POSZEDL DO LEKARZA POPYCHACZE,USZCZELNIACZE,PIERSCIENIE ITD A PALIL LITR OLEJU NA 1000KM POSZLO TROSZKE KASY I TERAZ NIE MOGE DAC GAZU BO JEST NA DOTARCIU |
![]() VIK Kraków | 2004-01-04 10:55:13 przyniesie, przyniesie, zależy jak faktycznie zużyty jest silnik, bo jeśli padaczka w 80% to dokończy, a jeśli 50% to pomoże. .......Sierra430tys.km. |
![]() Edmund_Dantes OPEL OMEGA Gorzów Wlkp. | 2004-01-04 16:51:11 Witam
W zamierzchłej przeszłości gdzieś w roku 1991 zalałem SLIK-iem 50 silnik w DB 115 ( wygwizdany do granic możliwości ) pomagało ale stosowane razem z wymianą oleju silnikowego . Coprawda nie poprawiło toto ciśnienia czy uszczelnienia ( na to samo wychodzi) ale faktycznie śilnk "chodził" ciszej . Ale osobiście odradzam stosowanie takich specyfików ( widziałem kiedyś smog i misę olejową po zastosowaniu różnego rodzaju doktorów) wyglądała tragicznie ( gruba skorupa nagarów i szlamu Pozdrawiam Edmund Dantes |