Co to było ???!!!! UDO

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No właśnie UDO - Unident. Driving Object
Godz. 9.30 - W-wa, skrzyzowanie przy parku szczęsliwickim z ulicą Białobrzeską.
Jadę sobie, patrze a tu jedzie Omega A, odkryte nadkola.
Lotus ??? Nie chyba EVO.... spoiler taki jak u EVO chyba......

Kurna lipa, bo sie potwornie spieszylem do roboty spozniony, bo bym pojechal za nim.
Kolor czarny albo inny bardzo ciemny, brudny był.
I tył miał troche za bardzo siądnięty...
rejestracja WXK.... czykli auto jezdzi u tego samego wlasciciela od co najmniej 4,5 roku.
Za dużo nie widziałem, bo wjeżdzałem na skryżowanie z łamaną linią pierwszeństwa, i tak już miałem go gonić, więc zaczałem się zastanawiać i wystraszyłem parę aut, niestety robota zając....

Jakby ktoś coś wiedział, to by się człeka namierzyło...
  
 
Boogi no to sie skup
Spojler od Evo ma chcrakterystyczne mocowania które mu pozwalaja wysuwac sie do góry.W lotusie leży na tylnej klapie i ma większa płetwę. Nadkola sa inne w Lotusie bardziej kanciaste z przodu i z tyłu. W Evo przód jest bardziej okragły i jest calościa razem z blotnikiem. Orginal Evo ma wydech 2 kwadratowe plaskie
takie jak u mnie.Patrz profil. Zreszta to najlatwiej zmienić.
W Polsce byly 1 lotus i jedno Evo sprowadzone przez mojego kolegę. Oba auta jeżdzily w w-ww> Lotus poszedl do Włocławka Evo zostało.
  
 
Kurcze, to było za wariackie zdarzenie, wjeżdżałem na krzyzowkę gdzie ludzie nie wiedza jak się do końca zachować, bez świateł.
Omege widziałem poza tym, jak mijała linie mojego wzroku - widziałem ją z tyłu i boku, a i tak musiałem patrzeć na drogę.

Ale, spojler miał pod sobą charakterystyczną harmonijkę....
jak w EVO. W Lotusie spojler jest duży, płaski. Wydechu nie zaobserwowałem, nie mówiąc o jakichkolwiek emblematach....
Tylko wiem że czasem te spojlery są cudowane i jego typ nie przesądza o aucie.

Ten tył mnie tylko zniesmaczył. Wyglądał jak traktor, przód do góry
  
 
EVO o ktorym mowicie bardzo czest stoi na Opaczewskiej przy komendzie policji, albo na parkingu pod hala banacha.

Jest w kiepskim stanie - szpachla odpada platami, ale to zdecydowanie EVO!

- felgi 16" nieorginalne
- wnetrze to co u mnie
- jest czarne
- Przedni zderzak ma od 3000 GSI

Moze uda mi sie strzelic fotki szpiegowskie... Pozdrawiam
  
 
Wszystki Evo w orginale byly czarne i miały 16 calowe felgi, ats z logo opla. Opcjonalnie byly 18 z logo irmschera.
To, ze wyglada jak evo nie znaczy, ze to orginal. Jedno juz takie namierzylem i okazolo sie Evo ale bez silnika orginalnego.

?
Twoj silnik huczy jak jest zimny dluzej niz kilka sekund,
wrazenie takie jakby byl to diesel?

Jak spotkasz tego goscia to zapytaj sie czy nie chce zbyc
oraz od kogo kupil i jak dawno. No i fotki mile widziane.
No i ogolnie dzialaj tak jak szpieg.



[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2003-12-11 15:21:46 ]
  
 
Pytasz, czy hydrokompensatory sa zastapione sztywnymi klockami?

Silnika nie rozkladalem jeszcze, na zimno wyraznie "cyka"

Kojaze dzwiek, o ktorym mowisz - slysze go u kumpla, ktory ma BMW M5 (e34) U mnie jest inny...

Wpadasz do Poznania?
  
 
Zaluje ale nie bedzie mnie w poznaniu.
Wiesz ja sie doczolgalem co bylo zmienione w tym silniku
a bylo to:
-kute tloki,
-walki rozrzadu,
-wal korbowy,
-polerka dolotu i wylotu,
inny ecu (komputer wtryskowy)
I to wszystko powoduje straszny halas podczas odpalenia silnika, ktory trwa okolo 1-3 minut w zaleznośći od temperatury zwenetrznej.
Tu jest troche na ten temat:
http://www.evo500.no/home.htm
Swoje auto sprawdzilem bezposrednio u irmschera.
No i mam spokoj w 100 % orginal, tylko troche mniej wypasiony
i zaniedbany.
U ciebie moglo byc trche pogrzebane dodatkowo, dlatego że jakies evo 500 zakonczylo żywot. Reszta co z niego zostala przelazla do zwykłej (niezwykłej?) omy. Jak Evo konczylo zywot to musialo byc w oplakanym stanie bo nie oplacalo sie naprawiać.
Wiec pewnie silnik mogl byc dlubniety niejako przy okazji naprawy. Ciekaw jestem czy ecu tez zostal przelozony.


[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2003-12-11 17:14:01 ]
  
 
No musi przecież stukać bo materiał na kute szpeje ma większą rozszerzalność cieplną więc na zimno luzy są większe.

I nie ma to wiele wspólnego z "popychaczami".

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Szpeje?

Masz rację Prowo, jak zwykle zresztą
No i oleju troche żre jak sie rozgrzewa.
Mnie schodzi okolo 0,8 na tys (przejachalem niecale 2 tys)
Czyli reasumujac:
nie rzęzi, nie harczy, nie "dieseluje" na zimnym
To nie jest to C30XEI.

Posłuchajcie silnika Kristo.
  
 
Cytat:
2003-12-12 09:19:47, PiotrS pisze:
Szpeje?




No szpeje, te co je tam sztamajzą wepchli



-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
"No szpeje, te co je tam sztamajzą wepchli"

  
 
No wepchli sztamajzą bo rozenklapa się rozszwejsowała i trzeba było riksztosować