Audio Casette Adapter

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No, hej.
Czy ktos z Was mial juz do czynienia z urzadzeniem jak w temacie ?
  
 
Było o tym na Forum

Kupuj dobrej firmy (drogie np. Sonu, Aiwa powyżej 120 zł, dostępne jedynie jako ... części zmienne przez serwis).

W zależności od modelu, grają dobrze lub wcale, ale jest możliwość indywidualnego dostrojenia odległości i położenia głowicy.

Jak masz np. MiniDisk to chyba inaczej nie da się go podłączyć.

Coś więcej???
  
 
35 zł w mediamarkt, producent nieznany i działa doskonale, oczywiscie można trafić bubla, ja miałem szczęście, dodatkowo wymontowałem mechaniczne wnętrzności aby była cicha podczas pracy, kabelek ukryty w obudowie radia i nic nie widać
  
 
A ja kupiłem od Kruchego Panasonica i jestem zadowolony.
Oczywiście jakość nie powala, ale za taką cenę nie ma o czym mówić - gra świetnie.

Crit, właśnie te odgłosy jak kasetka działa mnie denerwują.
Jak amputowałeś wnętrzności to nic się nie zmieniło w działaniu tej kasetki?
  
 
Nic sie nie zmieni, najważniejszy jest sam moduł przekazujący sygnał do głowicy. Co dojakości to różnie bywa ale to już inna sprawa. Kabel można ukryć w obudowie radia i wyprowadzić tyłem.
  
 
dokładnie jak Iceman napisał, można wywalić całą mechaniczną zawartość, a te stuki to zapadka, mnie wnerwiała i wyleciała
kabelek tyłem i sprzęcik w postaci discmana z mp3 pod fotelem pasażera nic nie widać z zewnątrz a to też istotne
  
 
Cytat:
Jak masz np. MiniDisk to chyba inaczej nie da się go podłączyć.

Coś więcej???



Da sie i to w zblizonej a patrzac na ceny ktore podales to nizszej cenie
Wystarczy wyprowadzic wejscie liniowe po sciezce magnetofonu - niedawno przerabialem tak radio w "concept carze" i roznica w jakosci miedzy adapterem a dorobionym linein jest taka ze jestem w szoku. Zdziwilem sie, ze takie zwykly RM moze tak ladnie zagrac. Jak wymienie glosniki na cos lepszego i wycisze drzwi to bedzie naprawde niezle. Aha za przerobke zaplacilem 100zl - jesli chcecie namiar na moge podac (Poznan).
  
 
Ja kupilem w koncu VIVANCO. W MM mieli tylko takie.
Byc moze po zmianie glosnikow na lepsze
(we wszystkich mozliwych lokalizacjach w mojej Base) wyjda
na jaw wszelkie niedostatki tego adaptera. Wtedy moze poeksperymentuje z innym.
Tak czy owak dzieki za info.

Chyba szczesliwy posiadacz dopiero co osiodlanego Yariska.
Irek
  
 
A czy ktos z Was zagladal pod maskownice na rogach deski rozdzielczej w Base ? Co to za glosniki tam sa ? Jakies przynajmniej
dwudrozne, czy ogolnego przeznaczenia, czyli QPA ?

Pozdr.
  
 
głośniki powiadasz ? hmm to raczej wygląda jak filtry do kawy ale oni to nazywają głośnikami he he ani wygląda ani gra, wymień sobie na jakieś firmowe, no chyba że zrobisz sobie prawdziwy zestaw w drzwi i gwizdek na desce to to bedzie grało ja mam tam gdzie były te wspomniane filtry do ekspresu głośniki phonocar'a i jest ogromna poprawa, oczywiście na tak małym super basu nie ma, ale gra w całym zakresie przynajmniej, a pracy było 10 minut
  
 
A nie orientujesz sie czy tam sie zmieszcza glosniki 13cm ?
Z tego co wiem firmowo montowane sa owe "imitacje glosnika" o sr. 10cm...
Tak sie skalda, ze mam dwa glosniki Sony xs-f1310. Chetnie je
wykorzystam.
  
 
niestety, ale tam nawet nie wszystkie 10 wchodzą
  
 
Crit,
a jak masz tego playera pod siedzeniem? Jakies fotki? Utwory zmieniane z pilota (ma podswietlenie)?

[ wiadomość edytowana przez: Dman-666 dnia 2003-12-18 12:45:28 ]
  
 
no z fotkami to jest problem tradycyjnie bo ja nie mam aparatu ale jest to zwykły prosty discman z mp3, ma pilota na kablu ale bez wyświetlacza dodatkowego niestety.
Może bez zdjęć ale postaram się opisać najdokładniej jak potrafię.
Potrzebne będą:
1.discman (całkiem dowolny, pilot mile widziany)
2.adapter kasetowy
3.zasilacz do zapalniczki aby to napędzić, napisałem do zapalniczki bo łatwo to dostać, najczęściej z całym zestawem końcówek do różnych sprzętów, mój dodatkowo ma regulację napięcia.
4. troszki narzędzi prostych i kilka zapinek elektrycznych może się przydać.

Zdemontowałem radio, wsadziłem kasetę a kabelek wyprowadziłem tyłem z radia, zasilacz do zapalniczki podłączyłem kawałkami przewodów od tyłu do zapalniczki, dzięki czemu nie widać drania, nadal mam zapalniczkę a kluczyk odcina zasilanie.
Kabel zasilający od zasilacza i kabelek sygnałowy od kasetki powędrował sobie pod fotel idąc pod osłoną tunelu, troszki rozbierania ale godzinka wystarczy. Aby to wszystko nie latało kable jak i zasilacz zostały podpiete w różnych miejscach zapinkami elektrycznymi. Kable trzeba mieć takiej długości aby po ich wyprowadzeniu do szuflady można było przestawiac fotel w pełnym zakresie, troszki testów i niezniszczalne zapinki pomogą
Pozostało zamontowanie discmana w szufladzie aby nie latał, szuflada już kiedyś została wyklejona wykładziną ale to nie wystarczy, był pomysł aby discman był wielofunkcyjny i można go było zabierać np. na piknik więc klejenie i przykręcanie odpadło, okazało się że idealnym rozwiązaniem jest zamocowanie kabli w dnie szuflady i po ich podpieciu discman jest zablokowany kablami będąc jednocześnie przenośny w miarę potrzeby
Na czas użytkowania pilota wyciągam z szuflady i przy pomocy jego zapinki zawieszam na mieszku od gałki biegów, potem go chowam, zamykam szufladę i nie ma śladu, normalna seria

Jest kilka elementów które można usprawnić, po pierwsze co proste wymontować zawartość kasetki aby mechanizmy nie robiły rabanu, można mając sprzęt i umiejętności zrezygnować z kasetki i wlutować wejście liniowe prosto do radia, ja elektronik nie jestem więc sobie podarowałem. Warto przy wyborze discmana sprawdzić czy można go włączyć pilotem, częśc z nich włącza się jedynie klawiszami na samym grajku a pilotem się nie da, to może być upierdliwe, kolejna sprawa discman nie jest wymyślony z myślą o zmarzniętym samochodzie i potrafi nie działać po wielogodzinnym staniu na mrozie, dotyczy to wiekszości tych tanich modeli.
Jak coś sobie przypomnę to napiszę albo pytaj
  
 
Crit,
dla mnie to Ty magik jesteś

Cytat:
2003-12-18 20:26:32, Crit pisze:
.... kolejna sprawa discman nie jest wymyślony z myślą o zmarzniętym samochodzie i potrafi nie działać po wielogodzinnym staniu na mrozie, dotyczy to wiekszości tych tanich modeli.



Stary numer ze sprzętem przy różnicy temperatur = wilgoć i osadzanie pary.

Polecam MiniDisk, działa zawsze, kasetki są bardzo tanie (poniżej 5 zł za 80 minut, co z połączeniu z MDLP (MiniDisk Long Play) pozwala na nagranie 4 x 80 min = 320 minut na jednym nośniku (wtedy jakość jest porównywalna z mp3). Największą zaletą MD jest ... możliwość nagrywania i kasowania nawet do 1 miliona razy bez pogorszenia jakości. Z tego właśnie względu można się w zupełności zadowolić tańszymi kasetkami, bo i tak mają jakość płyty CD.

MiniDisk ma inne zalety - nie przeskakuje na wybojach (bufor do kilku minut na przód), jest bardzo mały i poręczny, accu starczają na prawie 30 godzin grania (z dodatkową baterią paluszkiem ponad 66 godzin !!!). Ładuję się toto jak telefon komórkowy, lepsze modele mają piloty z wyświetlaczami.

Jeśli ktoś wykaże zainteresowanie MiniDiskami, to chętnie udzielę dodatkowych informacji.
  
 
Cytat:
2003-12-18 20:26:32, Crit pisze:
Jak coś sobie przypomnę to napiszę albo pytaj


Mam podobnie, ale nie chowalem kabli...czekam nalepsze czasy (wzmacniacz). Do odluchu niestety nie mam pilota przy mp3 playerze wiec chowanie go gdziekolwiek nie ma sensu..w base dobrym miejscem jest schowek po airbagu pasazera, ale w lecie nagrzewa sie do 50 stopni i wtedy player glupieje.
Zamierzam troszke przerobic to radio...ktos tutaj mowil, ze mozna wyprowadzic liniowke z tego radia (na wzmacniacz jak sie patrzy!)? Ma ktos jakies uwagi co do line out'a?
  
 
ja też mam taką kasetkę firmy Sony. Też jestem tam regulacja położenia głowicy ale za bardzo nie słychać różnicy po jej przestawieniu. Ja na razie nie bawiłem się w żadne przeróbki bo discman jak i kasetę mam pożyczoną... Jak dorobię się swojej to wtedy o tym pomyślę
To urządenie bardzo dobrze sprawuje się w domu... Mam trochę wiekowe radio, do tego wzmacniacz i jakieś kolunmy Unitry ale po podłączeniu kasetki do odtwarzacza do tego radia a kabelek do walkmana z cyfrowym radiem daje niezły efekt.
  
 
U mnie niestety discman nie zdaje egzaminu.
Po pierwsze - nie ma pilota i trzeba go uruchamiać guzikami na obudowie. Poza tym - pomimo 48sek. bufora - przeskakuje często na wybojach. Do kitu z takim słuchaniem
Kasetka sprawuje się OK, tylko przydałoby się inne źródło dźwięku.

Jackal: za ile można kupić MiniDisc jakiejś przyzwoitej jakości?
  
 
Dlaczego ciagnie Ciebie w strone mechanizmow wrazliwych na wibracje ? Nie lepiej MP3 we flash ? -> W warunkach samochodowych roznica pomiedzy np. VQF, czy tym bardziej MP3 jest nie do wychwycenia...

Pozdr.

[ wiadomość edytowana przez: Irek-Yaris dnia 2003-12-19 19:52:01 ]
  
 
Chyba MD z tego co mialen najlepiej sie spisuje w samochodzie.Dyskietki nie wymagaja ostroznosci podczas wymiany i bufor cholernie dlugo trzyma.Moge go spuszczac na podloge i caly czas gra.Jedna dyskietka w LP starcza na ponad 2.5 h.Calosc mozna wlozyc do kieszeni.Na poczatku podlaczylem to pod tor fonii kaseciaka,teraz zalozylem dopalke i przelacznik zrodla sygnalu,radio-MD.