Wandale

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jestem zbulwersowany ostatnim wydarzeniem jakie mnie spotkalo. Mianowicie przed wlasnym domem za furtka jakis gnoj wybil mi tylna boczna szybe i ta mala obok. Oczywiscie sprawcy nie zlapano.Gostek nic nie zdolal ukrasc bo sie alarm wlaczyl. Niestety straty sa duze. Najsmieszniejsze jest to ze do mojego Avensisa mala szybka jest drozsza niz duza i jeszcze trzeba znowu przyciemniac.
W zwiazku z tym chcialem wszystkim przypomniec o wyciaganiu na noc radia i innych wartosciowych rzeczy. Niech nie bierze gora lenistwo(chociaz ja zawsze wyciagam panel, ale to nic nie dalo, bo ktos chcial sie polakomic na tylne glosniki, ktorych wykrecic na noc sie raczej nie da
  
 
Ehhhh wspolczuje
  
 
Mnie to nie dziwi.
Poprostu nie boją się bo takie jest prawo jakie jest.
Czują się bezkarnie i robią co chcą.
  
 
W naszej wspaniałej, sprawiedliwej Polsce to może spotkać każdego.

Również współczuję.
  
 
wspoluczje ale debilstwo nei zna granic co rusz slyszy sie o jakichs wandalach, i znowu nie potrzebny wydatek ...
  
 
jak moja jeszcze byla cała to najpierw zakosili koła a potem przy kradziezy radia rozwalili zamek, klamke a na koncu szybe boczna, malo tego jak buraki wyrywały radio to polamaly knsole i przerwali wiazke elektryczna wspulczuje ci i lacze w bulu
  
 
Faktycznie, strata duża i nerwy można zjeść przez takiego skur... Ale do czasu kiedy ktoś z naszych ustawodawców i naszych sędziów się nie obudzi musimy być na takie fakty przygotowani. I nie pomoże tutaj nic, taka jest prawda. Dopóki nie będą frajerzy karani i strach na nich nie padnie za takie czyny będzie żle i co chwila takie lub podobne teksty mogą ukazywać się na naszym forum.
Przykre to ale prawdziwe.
Pozdrawiam.


[ wiadomość edytowana przez: miodek997 dnia 2003-12-14 18:15:30 ]
  
 
Cóż, pozostaje mi załączyć wyrazy współczucia.
Znam ten ból. W tym roku wymieniłem już dwie szybki z czego jedną musiałem kupić w ASO
Normalnie łapy bym obcinał albo tatuował na czole "ZŁODZIEJ".
Ech... Polska... Miodek - optymista mówi że trzeba się obudzić...
Ja myślę, że ustawodawcy wcale nie śpią tylko odpowiednio biorą swoją dolę za takie prawo
Szkoda gadać...
Pozdro.
  
 
Może i Perzan masz rację... ale nie chce mi się w to wierzyć.. chociaż to pewnie i prawda. Ale jeśli tak... to w jakim kraju my żyjemy? Nie odbierajmy sobie jedynej nadziei... chociaż wiadomo, czego ona jest matką.
Pozdrawiam.
CH.W.D.Z. ... gdzie Z = złodziejom.
  
 
Współczuje z całego serca niestety tak bywa w kraju gdzie złodziej ma wieksze prawa niz obywatel
  
 
Oby zdechli
  
 
Przyłączam się do wyrazów współczucia, jak również do innych wyrazów pod adresem złodzieji. Mi rąbnęli w sobotę kołpaki, strata niby nieduża, ale szlag mnie trafia, że ktoś grzebał przy moim aucie!! Jak bym dorwała tych gnoi, to...
  
 
Ale mi przykro
  
 
Cytat:
2003-12-15 11:35:45, pankuba pisze:
Oby zdechli


To mi się podoba
Prawdziwa postawa współchrześcijanina... na parę dni przed Wigilią. Super. Pomodlę się za nich
  
 
Cytat:
2003-12-15 18:22:41, miodek997 pisze:
Cytat:
2003-12-15 11:35:45, pankuba pisze:
Oby zdechli


To mi się podoba
Prawdziwa postawa współchrześcijanina... na parę dni przed Wigilią. Super. Pomodlę się za nich



Tak, tak... odpraw modły a później NA STOS Z NIMI !! NA STOS !
Tylko niezbyt duży żeby długo zdychali
Pozdro.
  
 
Hmmm
Ja również podczas mojej oststniej wizyty w Krakowie straciłem szybkę oraz "tył" od radia, jak również możliwość spotkania z orionem i perzanem na Kazimierzu.

Smutni Panowie na komisariacie byli straszliwie opieszali w działaniach operacyjnych. Wcale nie zależało mi na złapaniu sprawców tylko na pisemku do ubezpieczalni z potwierdzeniem zaistaniałej szkody.

No cóż. Innym razem sobie odbijemy Perzanku i Orionie. Obiecuję.
  
 
Cytat:
2003-12-15 01:52:33, Perzan pisze:
Cóż, pozostaje mi załączyć wyrazy współczucia.
Znam ten ból. W tym roku wymieniłem już dwie szybki z czego jedną musiałem kupić w ASO
Normalnie łapy bym obcinał albo tatuował na czole "ZŁODZIEJ".
Ech... Polska... Miodek - optymista mówi że trzeba się obudzić...
Ja myślę, że ustawodawcy wcale nie śpią tylko odpowiednio biorą swoją dolę za takie prawo
Szkoda gadać...
Pozdro.




No cóż... oczywiście niby to niehumanitarne, ale kto obiecywał że będzie sprawiedliwie i że będzie łatwo.
Zgadzam sie z Perzanem!!!
a potem dołek w lesie i woreczek wapna.
A swoja droga słyszałem ciekawą wypowiedź Pani psycholog odnośnie piractwa i paserstwa (miejsca typu Warszawa: stadion, wolumen, giełda Słomczyn i wiele innych w wielu miastach). Akurat wyjatkowo sie z nią w dużej części zgadzam. Powiedział a mianowicie że nie można zrzucac moralnej odpowiedzialności za to ze ktoś kupuje bardzo tanie (w domyśle kradzione) lub podrabiane rzeczy na bazarach. Odpowiednie słuzby są od tego aby na to reagowały. Osobiście mam wrażenie że nikomu za bardzo na tym nie zależy - jeśli widzę jak w Warszawie po "koronie" Stadionu idzie patrol i zaledwie 10 m przed nimi byle obszczymurek rzuca na płyty 3 swetry i pali głupa a patrol przechodzi jak gdyby nigdy nic i już 3 metry za nimi znowu odkrywa i handluje jak gdyby nigdy nic - no to chyba jest coś nie tak!!!
Jeżeli gość ma busa pełnego radioodbiorników albo samych paneli - i bez kłopotu mozna u niego wymienić gołe radio (jeszcze z wyrwanymi lub ordynarnie wycietymi przewodami) - no to chyba jest coś nie tak!
Jeśli na posterunku Policji Warszawa- stadion na prakingu przed barakami stoją bryczki każda min. 50 tys. (sorry Miodek997 - ale w Policji tak dobrze się chyba nie zarabia) - no to chyba coś jest nie tak!!! (chyba że dobrze sie ożenili )
Wprawdzie płyty to troche coś innego niż kradzine radia, koła, kołpaki - bo tu mamy do czynienia z pazernością całkiem kogo innego - bo uważam że legalne powinny kosztować 20 - 25 zł i natychmiast skończyłoby się piractwo

I to jest moje zdania, a takich skur....nów co kradną panel warty 30 zł a robią szkody za 500 to łamał ręce i nogi i wydłubywał oczy (na wszelki wypadek)
  
 
POLICJA SKARBOWA

podchodzą do handlującego radiami i panelami, pytanko skąd ma za ile kupił pokazać dokumenty, faktury. jeśli nie ma to konfiskata na miejscu towaru, auta którym przyjechał i stolika na którym leżał towar. i tak do skutku. wymiękną szybko.
  
 
Proponuję dodać wysoką grzywnę sprzedającemu, bo jak sądzę towar nigdy nie będzie jego tylko "kuzyna" a on tylko pomaga, bo "kuzyn" się rozchorował.

To są dobrze zorganizowane "przedsiębiorstwa", towar nie należy do sprzedających, to tylko płotki. Bodaj 2 lata temu ostro wzięli się za płyty na koronie Stadionu i każdego Azerbejdżanina, Ormianina, Ukraińca czy Ruska wywalali z kraju pod zarzutem nielegalnego przybywania. Efekt - żaden, po tygodniu w tych samych miejscach stali nowi "handlowcy".
  
 
Taa, mysle sobie ze caly ten niecny preceder trwal bedzie tak dlugo
jak dlugo znajdzie podatny grunt na swoj rozwoj. To znaczy gdyby
kochane ludziska nie chcialy kupic takich "cieplych radyjek", to
te obszczymury na Wolumenie czy stadionie nie sprzedalyby tego..
Mysle, ze w gruncie rzeczy takie spoleczne przyzwalanie serwowane
m.in. przez psychologow nie prowadzi do niczego dobrego.
A organy odpowiedzialne za wcielanie w zycie zakazu handlu rzeczami kradzionymi nigdy nie beda w stanie sie uporac z narastajaca fala
handlarzy i oferowanych przez nich "towarami".