Wigilia FSO Mazowsze - 20.12 19:00 Kliper Warszawa

Jak w temacie z racji ze Chlopcy sie dobrze bawili wczoraj i jeszcze dlugo beda o tym gadac warto chyba zaczac nowty post.

Czas i miejsce jak w temacie mam prosbe do wszystkich, zeby przyszli na spotkanie z jakas potrawa przygowoana przez siebie, chleb top tez potrawa, tak samo talezyki i sztucce Trzeba sie w tym poscie umowic dokladnie kto co i ile. Kto moze zallatwic oplatek?

W KLIPRZE PODAJA PIWO I WÓDKE, NIE MA MOWY O WNOSZENIU WŁASNEGO ALKOHOLU.

No to tyle, Bialy gratuluje meskiej decyzji o zalozeniu gazu

Pozdrawiam
Venus

trzeba jakąś stację auto gaz wydzierżawić , taką klubową
przepraszam Venus, nie bij mocno, ale ja nie wiem na jakiej ulicy jest... Kliper

Jak dobrze pojdzie, to moze uda mi sie przyjechac z dodatkowym kluboczem, ktorego dawno w Wawce nie bylo.

Cytat:

W KLIPRZE PODAJA PIWO I WÓDKE, NIE MA MOWY O WNOSZENIU WŁASNEGO ALKOHOLU.

...to informacja dla Tych, którzy nie wiedzą jak się w cywilizowanym miejscu zachować

Pytanie co do potraw. Jak bardzo skomplikowane chcemy mieć potrawy i jak dokładnie wyobrażają sobie Wszyscy chcący być obecnymi to spotkanie - czy bawić się w jakieś kanapki (materiał na nie w stylu serek żółty, wędlina, warzywka do dekoracji itp.) czy skończyć chcemy na poziomie chipsów i paluszków?

Proponuje po ustaleniu tego co chcemy, by osoba kumata w sprawach kuchennych zdecydowała się dysponować obowiązkami dla każdego uczestnika, by nie wyszło że "a bo masełko to miał wacek przynieść, a wacek na to: a ja myslałem że maniek... itd."

Niestety zarezerwowanie sali w gniezdzie kosztuje a poza tym w sobote jest tam platny wstep. Zostaniemy przy kliprze i malej salce.

Ja sie postaram skoordynowac sprawe zarelka, jak sie tylko wiekszosc zdecyduje, kiler czy Justyna moze przygotowac te pyszne sledzie co w zeszlym roku??

Venus

może dyskusję o śledzikach przenieśmy do NUDY

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."

sztuccy nie mam, ale moze mozna qpic? moglbym wjechac na wigilie z zastawa jednorazowa jako danie do konsumpcji.

a na serio, moge qpic komplecik zastawy made by HDPE. co jeszcze trzeba byloby zrobic - podejrzewam ze sam nie bylbym w stanie zaoferowac niestety zadnego wykfintnego zarelka wigilijnego, ale moze pomoc logistyczna etc. (na zasadzie potrzeba silnego, niekonieczne mądrego do prac fizycznych itp.)

Cytat:

2003-12-15 12:32:09, Janio pisze: Cytat: 2003-12-15 11:10:07, Venus pisze: (...) W KLIPRZE PODAJA PIWO I WÓDKE, NIE MA MOWY O WNOSZENIU WŁASNEGO ALKOHOLU. (...) Dobrze, że to zostało powiedziane. Uważam ponadto, że na spotkaniu wigilijnym nie powinno być w ogóle mowy o alkoholu - przynajmniej ja takiej tradycji hołduję.

Janio, nie załamuj mnie!!! To WOGÓLE NIE POWINNO BYĆ MÓWIONE - to się powinno rozumieć samo przes siebie (to o abstynencji podczas wigilii także!!!).

Dla zainteresowanych: temat alkoholu można drążyć w Nudzie

Netom wyluzuj, nie masz czasu to nie gon na dwie, nikt cie nie zmusza, jak chcesz mozesz przyjsc, moze przyjsc PTK ale na podanych nizej warunkach warunkach i nie kombinuj bo nie ma sensu. Nikt o nikim nie zapomnial jest jak jest i koniec kropka.