Jakie są kryteria otrzymania żółtych (zabytkowych) tablic?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Oraz jakie są plusy i minusy posiadania takich tablic, słyszałem np ze w okresie gdy takie auto nie jest używane nie musi mieć opłaconej składki OC. W ogóle proszę o wszelkie informacje na ten temat....
  
 
na pewno min. 25 lat. i chyba 10 lat od zaprzestania produkcji modelu

podobno też model samochodu musi byc jakis ciekawy - ale widziałem i fiata 125 (fakt że w super stanie z pierwszej fazy produkcji), i garbusa...
tańsze OC?

co więcej to nie wiem


[ wiadomość edytowana przez: MaciekB dnia 2003-12-15 22:56:37 ]
  
 
musi miec oryginalne czesci i zadnych przerobek tuningowych. poprostu seria.

plusy to minimalne OC.
  
 
Znalazłem następujące informacje:

- - - - - - - - - - - - - - - - - -

Pojazd zabytkowy - jak uzyskać żółte tablice


Pojazd zabytkowy - jak uzyskać żółte tablice
Od niedawna ustalona została procedura rejestracji pojazdów zabytkowych na terenie naszego kraju.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 r (Dz.U nr.133 poz.1123) właściciel pojazdu składa wniosek w organie rejestracyjnym i dołącza następujące dokumenty:
1. dowód własności pojazdu
2. dotychczasowy dowód rejestracyjny jeśli pojazd był zarejestrowany
3. kartę pojazdu jeśli takowa była wydana
4. decyzję (uwierzytelniona kopia) w sprawie wpisania pojazdu jako dobro kultury do rejestru zabytków lub dokument potwierdzający ujęcie pojazdu w centralnej ewidencji dóbr kultury
5. Zaświadczenie z przeprowadzonego badania pojazdu zabytkowego co do zgodności z warunkami technicznymi o których mowa w art.68 ust.12 ustawy oraz protokół oceny stanu technicznego pojazdu zabytkowego
6. Tablice rejestracyjne dotychczasowe do zwrotu o ile są to tablice krajowe

Osobiście przećwiczyłem całą procedurę będąc rzeczoznawcą techniki samochodowej i muszę przyznać, że nie było lekko.
Warunkiem koniecznym jest ukończony wiek 25 lat lub 15 lat od zaprzestania produkcji pojazdu, który ma być uznany za zabytek.
Pierwszy kontakt w tej sprawie mamy z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Trzeba go przekonać, że nasz pojazd ma szansę być uznany za zabytek przez Komisję Krajowego ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie. Nie są mi znane dodatkowe kryteria jakimi poza wiekiem kieruje się wspomniana Komisja, ale domyślam się, że nie przechodzą pojazdy produkowane masowo w rodzaju VWGarbud czy M-72. Myślę, że łaskawym wzrokiem patrzy się na pojazdy dokumentujące historię polskiej motoryzacji.
U Konserwatora Zabytków uzyskujemy wzór druku, który należy pracowicie wypełnić oraz załączyć dokumentację fot. (2 egz.) Tu przydaje się wiedza Rzeczoznawcy oraz wszelka dokumentacja techniczna dotycząca naszego pojazdu łącznie z historią jego pochodzenia i w ilu egz. Był produkowany, skąd wziął się w kraju itp. Jest to swego rodzaju kartoteka zabytku, którą składamy u konserwatora Wojewódzkiego. Po kilku tygodniach mamy szansę uzyskać pismo krajowego Ośrodka |Badań i Dokumentacji Zabytków jeżeli dobrze wykonaliśmy naszą robotę. Odbudowany pojazd musi być oryginalny w największym z możliwych stopniu. Nikt nie będzie nas ścigał za nieoryginalne opony, ale montowanie współczesnego silnika np. Mercedesa do zabytkowego Willisa dyskwalifikuje pojazd. W moim przypadku ten etap przebiegał bezproblemowo. Protokół z oceny porównawczej stanu technicznego pojazdu zabytkowego oraz opis techniczny pojazdu zabytkowego wykonane zostały w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów. Wskazanej mi przez Urząd rejestrujący Koszt oceny 305 zł brutto. Praktycznie było to przepisanie licznych informacji identyfikujących pojazd w tym pełna ścieżka diagnostyczna z pomiarem składu spalin oraz głośności zewn. Jako, że jest to przegląd bezterminowy warto było. Oczywiście pojazd nie musi mieć pasów bezpieczeństwa jeśli w czasach jemu współczesnych nie były montowane. To samo dotyczy katalizatorów, świateł, zagłówków itp.
Może się okazać, że coś się nie zgadza. Wynika to na ogół z błędów dokonanych w poprzednich dokumentach pojazdu. W moim przypadku była to piąta osoba oraz większa dopuszczalna masa całkowita pojazdu o co zadbał poprzedni właściciel, zapewne na wszelki wypadek, żeby można było przewieźć dodatkową osobę bez ryzyka mandatu. Oczywista bzdura w malutkim samochodzie sportowym ale wyjaśnianie tego trwało najdłużej. Nie licząc czasowych tablic rej. Za tablice zabytkowe zapłaciłem ok. 160 zł plus kilkanaście złotych znaczki skarbowe. Poza względami estetycznymi zabytkowe tablice pozwalają zaoszczędzić na kosztach okresowych przeglądów technicznych (przegląd bezterminowy) oraz na kosztach ubezpieczenia OC (nie jest wymagana ciągłość polisy - płacę wtedy gdy chcę gdzieś wyjechać). W przeszłości zamierzam przećwiczyć uzyskanie prawa własności pojazdu zabytkowego zbudowanego na bazie złomu użytkowego.

mgr inż. Wojciech Kulesza (kulesza.w@wp.pl)
Rzeczoznawstwo Techniki Samochodowej
www.kulesza.w.pl

  
 
Dziękuje za informacje
  
 
Cytat:
4. decyzję (uwierzytelniona kopia) w sprawie wpisania pojazdu jako dobro kultury do rejestru zabytków lub dokument potwierdzający ujęcie pojazdu w centralnej ewidencji dóbr kultury


oj a za to sie płaci popważne pieniadze, wpierw rzeczoznawca a pozniej do "zabytkarza-urzedasa" trza jechac
  
 
Ja k masz 50 letniego Jaguara, czy merca to się opłaca, jeśli "tylko" Warszawę to trzeba policzyć. Spróbować zawsze warto.
  
 
Za kilka lat trzeba będzie pomyśleć
Z przekonaniem konserwatora nie powinno byc problemów. Każda Carina II jest wyjątkowa! Szczególnie te <'87 , jak moja
  
 
Ja właśnie z ciekawości chciałem sie dowiedzieć. Mojej Camry z 84 juz tak dużo nie brakuje
  
 
Cytat:
2003-12-18 19:10:03, km1 pisze:
Ja właśnie z ciekawości chciałem sie dowiedzieć. Mojej Camry z 84 juz tak dużo nie brakuje



Twoj a Camry to już pełnoletnia dziewczyna

Byłoby nieźle mieć w Klubie Toykę na żółtych blachach
  
 
witam
Nie trzeba mieć żółtych tablic żeby móc ubezpieczyć samochód tylko na czas wprowadzenia na drogę publiczną!
Wystarczy opinia rzeczoznawcy, że
"jest to pojazd unikatowy i mający szczególne znaczenie dla rozwoju motoryzacji"
Wiem bo sam sobie to zrobiłem z Warszawą 224 z 69 roku
i wbrew opinii któregoś z kolegów to się opłaca bo płacę ubezpieczenie nie za cały ro k a np. za trzy miesiące w roku.
szczegóły o ubezpieczeniu są w odpowiedniej ustawie jeżeli ktoś będzie zainteresowany to podam namiary na nią a może nawet wyślę całą
pozdrawiam
  
 
to podaj kamatu moze mi sie przydać, choc watpie aby mój był jak w tym cytacie
"jest to pojazd unikatowy i mający szczególne znaczenie dla rozwoju motoryzacji"
Pozdro
  
 
podam po nowym roku wtedy zacznie obowiązywać nowa ustawa
Nie ma sensu podawać namiarow na tą która będzie obowiązywala jeszcze ilka dni
pozdrawiam
  
 
Ja żebym miał żółte blaszki to chiba jeszcze troszkę będę musiał poczekać
  
 
Ok znalazłem
ustawa wchodzi w życie od 1 stycznia 2004 roku:

Dz.U.03.124.1152
USTAWA
z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz. U. z dnia 16 lipca 2003 r.)
  
 
dodatkowe info odnosnie rozpozradzenia in nego LINK so sciagniecia w Wordzie LINK
  
 
i jeszcze cos
  
 
Bardzo interesujacy watek. Jeszcze trzy latka i powaznie zainteresuje sie tym tematem