Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() NAZIK F&F Sympatyk Clio 16s Kraków | 2003-12-20 17:04:11 mam pytanie a raczej drazni mnie pewne stwierdzenie jakie wyczytalem w kilku juz ksiazeczkach obslugi nowych pojazdow.
Otuż jest tam zalecenie aby po starcie zimnego silnika nie rozgrzewac go na wolnych obrotach tylko spokojnie zaczac jechac!!! Wiec zadaje wam pytanie: jakie sa wasze pierwsze minuty po odpaleniu zimnego silnika i jakie macie argumenty za konkretnymi propozycjami prowadzacymi do jak najmniejszego zuzycia silnika??? np. w ksiazeczce malczakowskiej jest napisane ze w zimie mozna po 20s juz zacząć jechac, ja osobiscie nagrzewam swojego na wolnych tak z 2 min conajmniej w tym czasie dzialajac skrobaczka po szybach i odjeżdzam powoli pozdrowki [ wiadomość edytowana przez: peeryt dnia 2003-12-20 17:05:55 ] |
![]() Samael HPI Savage X4,1 Stalowa Wola | 2003-12-20 17:25:10 a ja 3 razy dpne w gaz coby sobie paliwo siklo w gardziel, gala ssania i ogien silnik zapala a ja skrobaczka i dre lod z szyb. potem hop do auta wyjezdzam na droge i wylaczam ssanie. |
![]() Slinger Fiat 126p Wrocław | 2003-12-20 17:35:53 Moim choćbym chciał to nie ruszę od razu bo się nie da. Po odpaleniu musi się nagrzać, bo inaczej nie reaguje na gaz (dusi się nawet przy lekkim przyciśnięciu). Tak jak obroty na pełnym ssaniu przekroczą dwa tysiące obrotów, wtedy jest nagrzany i mogę jechać (w między czasie jak się grzeje, to go sobie odśnieżam). |
![]() Royber F&F Sympatyk 126p Poznań | 2003-12-20 17:42:34 Ja po odpaleniu czekam, az na ssaniu sie wkreci na obroty. Dosłownie momencik pochodzi, wtedy wyłączam ssanie i moge jechac ![]() ![]() |
![]() MCQUEEN F&F Sympatyk Fiat 127 Łódź | 2003-12-20 18:25:05 Ja odpalam na pełnym ssaniu, jak odpali i zacznie się wkręcać w wysokie obroty to mu zmniejszam na pojniżej połowy, ruszam i po przejechaniu kilometra wyłączam zupełnie.
Wcześniej tak niemogłem, tj. miałem starą pompke paliwa, musiałem odpalać po 6-7 razy aż w końcu zaczynał pracować, inaczej gasł po sekundzie pracy. |
![]() mille F&F Sympatyk Honda Accord Aerodec ... Poznań | 2003-12-21 11:19:35 Moj nawet jak sie juz troche zagrzeje to na ssaniu jest jak wół..dlatego czasem wole wyłączyc ssanie i pozniej sobie najwyzej lekko trzymac gaz, bo na ssaniu to wogole nie ma mocy.. |
![]() PG F&F Sympatyk Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2003-12-21 14:58:45 bo nowe samochody to sa takie suuuper i wogule ze tam trzeba o wszystko dbac.zalecaja jazde po odpaleniu zeby katalizatora szlak nie trafil bo autko ktore sie porusza szybciej sie nagrzewa niz na postoju i jak ruszymy to podobno szybciej zuborzy mieszanke niz jakby stal .
a my to mamy w dupie bo auto jest dla czlowieka a nie na odwrot i jak sobie zapale to moja wola jest czy pojade czy bede stal a nie mojego auta itd. ![]() |
![]() simon_pg F&F Sympatyk Audi V8 4.2 Quattro ... Gdańsk | 2003-12-21 17:06:23 Ja swojego boba odpalam raniutko przy mrozie a potem ozpoczyna sie mozolny proces skrobania szyb. Wsiadam i zaczyna już ciepełko lecieć (wlot ciepłego powietrza od poldota). Nie dusi się i jest ok!! Ale i tak cisne go!! A rodziców audicę cisnę od samego startu!! |
![]() dooh F&F Sympatyk GM Korsa Gliwice | 2003-12-21 17:33:46 Ja wsiadam odpalam i :
- jest zimno wiec od razu nie pojade bo sie dusi wiec zazwyczaj trzeba jescze szyby oskrobac czy w radiu pogmerac ![]() - jest ciepło odpalam i jade jak tylko sie da. Nie wiem co zrobic ze ssaniem. Bo jak tylko odpale to po kilku sekundach moge calkiem wylaczyc i nie gasnie ale nie wiem czy to nie jest "niezdrowe" dla silnika i czy powinen sie czasem troche podgrzac ?? ![]() ![]() |
![]() Doman 126 RC radom | 2003-12-21 18:09:26 i to jest prawidlowe rozwiazanie. nic tak nie niszczy silnika jak katowanie na zimnym. |
![]() widynek F&F Sympatyk 700k Kraków | 2003-12-21 19:03:48 najważniejsze, by nie katować fury na ssaniu. ja staram sie na ssaniu wogóle nie jeździć, tylko na postoju chwilke czekam aż się rozgrzeje. benzyna wlewająca się na ssaniu do cylindrów spłukuje z nich olej... moja mama kiedyś przejechała 30 km ponad na ssaniu ![]() |
![]() mille F&F Sympatyk Honda Accord Aerodec ... Poznań | 2003-12-22 18:59:34
na ssaniu odpala mi od razu z kluczyka..Ale pozniej jak juz jest cieply i nie uzywam ssania do odpalu nie odpale go nigdy bez gazu, naet latem przy +30, to normale ![]() ![]() ![]() |
![]() goorek F&F MEMBER był/jest Łęki City / Kraków | 2003-12-22 19:29:31 ja odpalam na ssaniu (raz i tylko kreci rozrusznik, dwa czasem odpali ale za 3 to juz bankwoo pali 0 mowie teraz jak stoi 2-3 dni na mrozie, jak jest cieplo, albo stoi chwile na mrozie to pali od kopa) no i od razu ruszam, powoli bez katowania, i tak sie tocze dopoki mi sie troche silnik nie nagrzeje i wtedy czuje pod pedalem gazy ze auto juz jedzie troche lpeiej. na mojej drodze jest w pizdu swiatel i skrzyzowan i musze jechac na ssaniu dopoki silnik sie nie nagrzeje.
pozdrowki |
![]() Slinger Fiat 126p Wrocław | 2003-12-22 20:11:02
Można ![]() Jeszcze do niedawna mój tak za każdym razem odpalał. Jak sobie po jeździe postał z godzinkę, to wystarczyło zakręcić rozrusznikiem (bez żadnego ssania) i odpalał bez problemu. Niestety ostatnimi czasy jak odpalam go bez ssania to muszę troszkę gazu wcisnąć. ![]() |