Jaki numer.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jaki jest wasz ulubiony (szczęśliwy) numer?

Mój numerek to 7
  
 
3 przez caly okres edukacyjny mialem tenj nr i zawsze mi szczescie przynosil hehehehhe
  
 
założyłem że 8...
  
 
Ja usilnie twierdze ze 5 ale czasem sie myle....
  
 
hmmm.... nigdy się nie zastanawiałem
  
 
Cytat:
2003-12-20 20:59:10, TURBO pisze:
Jaki jest wasz ulubiony (szczęśliwy) numer?




Moj to "75C"
  
 
Ja nie wierze w takie rzeczy wogule!


ale moim numerem jest 4



  
 
To jak ze słynną grą w pici-polo

Gra się na jedną lub 2 bramki, gra wygląda tak:


1. Pici-polo na jedną bramkę

- 5. Wygrałem (liczba może być dowolna i tak gracz wygrywa).


2. Pici-polo na dwie bramki

- Powiedz jakąś liczbę
- 6.
- 7. Wygrałem (gracz rozpoczynający grę, mówi liczbę większą od pytanego gracza i wygrywa)

Głupie nie? Tak samo jak IMO szczęśliwe liczby
  
 
13

666
  
 
darek1200
hehe - jedyne słuszne tak naprawdę
  
 
Fajny pościk...
Wesoły...
A śmiech to zdrowie...
Darek 2000 ubawiłeś mnie .. ale jakoś echa ze strony kolegów nie było.. Chyba nie gustują w takim numerze, jak Ty... W każdym razie to było dobre...
Nawiązując do tematu....
Ja nie mam uprzedzeń do numerów, nawet do 13 ..
... ale coś Wam opowiem w związku z tym...
W ubiegłym roku pojechałam 13 listopada na przegląd techniczny samochodu. Jak mus, to mus ...
Kolega, mechanik samochodowy mów... masz czas do 16, nie boisz sie 13?...
E tam... baba nie jestem, jedynie kobieta.
Jaka trzynastka Jasiu...???
Róbmy przegląd teraz, bo nie wiem, czy czas pozwoli mi na to w ciągu najbliższych dni... No i załatwione... Wyjechałam zadowolona i lżejsza o jakieś grosze, spore nawet po zniżce ...
No i fajnie, az do 12 grudnia...czwartek!!!.
Jadę sobie późnym popołudniem samochodzikiem.. wolno, ostrożnie... Wracam z Oddziału TU TRYG Polska ( wwtcka... hmm... Ty wiesz o co chodzi...). Wychodząc z firmy powiedziałam chłopakom... no to jadę.. pa pa.. Droga czarna, ale las.. W chwili, kiedy mijałam się z samochodem.. przed kierownicą wyrósł mi "kaban"jak szafa.. Który z kolegów poluje???. Innym wyjaśniam.. DZIK... Drobiazg, ale naprawę pasa przedniego kolega "szkodnik" wycenił na 12 tys.. Japończyk ... wiadomo...
Ale nic to.. Następnego dnia miał nastać dzień 13 i piątek.... A przegląd był też dnia 13...
No i co mam powiedzieć?.
Który dzień jest dla mnie szcześliwy????.
E tam.. lubię wszystkie dni...
Pozdrawiam WAS...cieplutko...
  
 
Ech, pamięc ludzka jest zawodna...
Kruchy!!!...e tam 13...666.... Ale ten Twój szofer nadal mnie fascynuje..Pozdrawiam i jego i Ciebie...
  
 
Timotey, część jeszcze młoda i dlatego nie załapała
a co się będę chwalił że lubię