Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
ROBERTHO 2xV6 K C H | 2003-12-25 20:37:55 Obserwując fachowość i wiedzę posiadaną przez niektórych uczestników forum mam pytanię o usterkę mojej instalacji LPG.
Występuje u mnie (nie wiem czy dobrze to określam) "dziura" w gazie. Czyli przejście z wolnych obrotów na wyższy zakres nie odbywa się płynnie. Na wolnych obrotach silnik pracuje normalnie a po wciśnięciu pedału "gazu" następuje jak gdyby odcięcie LPG po czym silnik już płynnie wchodzi "wyżej". Objaw ten wystąpił nagle(nie było to stopniowe powiększanie się tej "dziury") Parownik oczywiście jest podczas pracy silnika cały czas gorący , czyli wykluczam możliwość zamarzania gazu . I co ciekawe "dziura" ta nie występuje przy zimnym silniku , tylko w miarę jego nagrzewania - powiększa się Na benzynie nie ma tego objawu. Świece i kable wykluczam kable 13tkm przebiegu , świece 3tkm Moja instalacja gazowa(ELPIGAZ) to chyba 2 gen. (dokładnie nie wiem w Krakowie w "poważnym" punkcie montażu kosztowała 2500 zl i po sprawdzeniu w kilku punktach była to średnia cena) Kontrolka awarii silnika podczas pracy na gazie nigdy się nie zapaliła , nigdy nie miałem wystrzału. Instalacja ma "przebieg" 23 tkm i kompletnie nic przy niej nie było dłubane. To chyba wszystkie informacje jakie są potrzebne fachmanom , aby wstępnie na "odległość" zdiagnozować usterkę Pozdrawiam Robert |
Seba Ford Escort GT 1,8 Złotów | 2003-12-25 23:41:58 A ja mam dziure w obrotach miedzy 3000 - 4000 i co to moze byc? Nic wspolnego nie ma cieply,czy zimny. |
ROBERTHO 2xV6 K C H | 2003-12-26 00:29:13 nie mam śruby mam silnik krokowy.W moim przypadku to chyba sam nic nie zrobie.
Jeżeli to jest przyczyna , to zastanawia mnie dlaczego tak nagle się to "pochrzaniło" Dzięki bardzo Ranzes_II Pozdrawiam |
ROBERTHO 2xV6 K C H | 2003-12-28 21:47:53 Usterka została usunięta
Instalacja jest jeszcze na gwarancji wiec naprawili w punkcie montażu. Zadawałem to pytanie na forum aby tam nie wciskali mi jakiś kitów , że to moja wina lub coś w tym stylu. W moim przypadku winna nie była regulacja , ani elektronika lecz uszkodzony był parownik(coś tam w środku - nie powiedzieli co lecz przy mnie go demontowali) Po sprawdzeniu nastaw kompa , po sprawdzeniu silnika krokowego , po zastąpieniu ów silnika zaworem z regulacją ręczną , po sprawdzeniu zaworu odcinającego gaz wzięli się za demontaż parownika i wtedy poproszono mnie abym poszedł do poczekalni. Po ok 1 godz. samochód był na parkingu , mnie przeproszono za kłopot i życzono szerokiej drogi i bezawaryjnej jazdy. Jeszcze raz bardzo dzięki za pomoc. |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2003-12-28 22:42:42 Bardzo słuszne przemyślenia. Po prostu parownik chodził nieliniowo. No - ale ... wszystko inne trzeba wykluczyc zanim wymienimy pół instalacji |
Piter20 (M) A3 WRC | 2003-12-29 00:33:20
Thaniel: To, co opisujesz było w DF'ach z II przepustnicą sterowaną podciśnieniem. Sądząc po roczniku i silniku masz gaźnik 34S2C/16. Drugi przelot jest otwierany mechanicznie bez względu na prędkość obrotową silnika. Normalnie, ze względów oszczędnościowych otwiera się niewiele, na oko max 20st. Można sprawić, że ta przepustnica stanie dęba równo 90 st, co daje niezłego kopa, ale spalanie... |
WilK Black Magic Prowansja | 2003-12-29 16:40:19
I przy okazji urywa obudowę sprzegla |
Piter20 (M) A3 WRC | 2003-12-29 17:50:42
Wynalazki czasem wymagają ofiar |
WilK Black Magic Prowansja | 2003-12-29 22:03:04 Wiem, to tak jak oblatywanie samolotów w Związku Radzieckim, bez trupów nie ma kolejnego MiGa |
AndrzejM LPG User Citroen Xsara Picasso Dąbrowa Górnicza | 2004-01-03 13:45:16 Robertho. Czegoś tu nie rozumiem, klient nasz pan czy nie mozna spytać co się stało ? W końcu przecież starciłeś czas i pieniadze(takie rzeczy są wliczone w cenę gwarancji) najwyzej to co byś usłyszał można by obśmiać |
ROBERTHO 2xV6 K C H | 2004-01-06 12:23:30 AndrzejuM odpowiadam CI:
Wyjaśnili mi tylko grzecznie ,że usterka "tkwiła" w parowniku i przeprosili. Nie chciałem głębiej drążyć tematu i cieszyłem się ,że nie muszę płacić za usługę, gdyż niejako straciłem gwarancję nie przyjeżdżając na pierwszy przegląd po 1000-1500km , a potem na następny po 15000(+-500)km. Ja do nich pojechałem po przebiegu 23000km. Dlatego nie zadawałem zbyt dużo pytań. I byłem szczęśliwy , że fura chodzi jak należy . Potem zrobiłem test drogowy z Krakowa do Bochni (koszulka lidera ) auto chodziło wyśmienicie i do tej pory się to utrzumuje. Pozdrawiam Robert P.S Mimo tej przygody z tą awarią i tak zawsze będę polecał ten punkt montażu instalacji LPG (nie podam tu na forum adresu punktu bo to nie miejsce na reklamy ale na priva jeśli będzie ktoś potrzebował...) |