MotoNews.pl
  

Syf w baku - skad ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
w wigilijny wieczor chcialem sie wybrac na spotakanie tuning klub lodz - tak pokazac im ladnego malucha itd. No wiec godzina 23 25 - stasiu wychodzi z domu odpala fure (rezerwa sie pali) ale oczywiscie na uruchomionym czyszcze se szybki. Autko zaczyna sie dusic. Mysle se kurwa co jest . .. . zdechl . odpala chwile chodzi kaput pozniej juz nie chcial odpalis - nastepnego dnia rano biore karnisterek smigam po wache - no bo jaka moglaby byc inna przyczyna - przeciez tak dzial osie zawsze jak wacha sie skonczyla - a juz nie raz i nie 5 smigalem w centrum z karnistrem pod pacha w poszukiwaniu wachy. No wiec przynioslem mu 3 litry bezolowiowej 95 zalalem - rezerwa zgasla - Mysle se o kurwa czyli wczoraj bylo ponad 2 litry. Wogole nie chcial zapalic - nawet nie chcial sie zakrztusic. Poszedlem na gore mowie starem .. a stary ze nie ma pradu na swiecie . . .ja mowie aha ok . . .a ze byl osiweto dalem se spokuj - dzis schodze do auta mowie a zakrece se - zakrztusil sie - ODPalil eurek - patrze w filterek a tam taki syf jakby mi ktos szklanke mydla wlal do baku i takie biale cos jak od farby jakiejs reszt - to wzialem scyzoryj ucialem w pizdu caly filterek - bo te rurki juz stare i nie chcialy zejsc . . .w domu okazalo sie ze tam jeszcze byly bardzo drobiutkie opilki metalu? - skod to sie kurwa wzielo w moim baku . . .nie sadze zeby ktos mi to wsypal - bo juz bylby chyba bardziej rozgarniety i wstypal piasek . . .sorx ze tak dlugo ale mam wene do pisania . . .


pozdr. stasiu
  
 
mi piasek do baku sp.bisa dostawal sie zawsze jak go zakladalem, mimo iz zatykalem otwor to zawsze cosik sie dostalo, jednak nie w takich masakralnych ilosciach, no fakt ze w filterku po 400km od zalozenia pojawil sie piasek i ze zatarl sie ten tloczkowy amortyzator ramienia wskaznika paliwa ale bylo git,

pamietam w jawie cz350 w filtrze zbieraly mi sie kawalki farby pochodzacej z okolic wlewu (jako ze podczas lakierowania w fabryce zawsze sie maznelo do wnetrza) oraz syf z kanistra
  
 
Ano masz efekt.
Było montowac tak głosny wydech.
Sąsiadom sie nie spodobało !!!!!! i cos ci do baku wsypali - prezen na swieta - kilku znajomych z głosnymi tlumikami tak miało
  
 
u mnie nie tak sie odwdziczaja - w mojego malucha rzucano sloikiem na szczecie sie nie potluk, i nie mam takich odpryskow wogokolo tylko wgniecenie znaczy taka "cipke" w dachu - przy najblizszym lakierowaniu bedzie poprawione . .
  
 
albo na Święta stacje benzynowe zafundowały na "święcone paliwo"
  
 
wiecie co faktycznie - bo mialem taki poluzowany korek jak go mylem przed wigilia i mowie dziwie sie ze nie spadl . . .dotkalaem go a on sam sie odczepil i zalozylem se nowy z balchy kwasowki . . . kurwa
  
 
Niestety tak jest.
Kumel zaloazył sobie ten od eleganta - łatwo to go nie wywala żeby wsypac cukier czy cus ...
  
 
Ja tem nie wierzę w "Teorie spisku sasiedzkiego"..może dlatego, że mam wlew na kluczyk

PS: W starym maluchu paliwo rozpuscilo/zniszczylo powłokę zabezpieczajacą bak od srodka i wykruszyła się jak farba zatykając filtr paliwa.

[ wiadomość edytowana przez: dooh dnia 2003-12-27 15:20:22 ]
  
 
Panowie, tu widać że żyjemy w dziwnym kraju( Każdy spisek węszy, sąsiada podejżewa itp. Zdjemijcie sobie bak i zobzaczcie do środka, tam zobaczycie tone syfu który wygląda jak ziemia, albo obejżyjcie sobie pompe paliwa!!, To poprostu jest efekt naszego cudownego paliwa!!!!!!!! Zresztą ten temat był już poruszany nie pamiętam tylko przy jakiej okazji ale był i ludzie się wypowiadali. Mówie ći że poprostu pompka zassała Ci syw z baku i tyle, Dziękuj Bogu za filtr paliwa!!!!!
  
 
jak spuscic paliwo z baku ?- bo caly czas mam ten syf - cos jak mleko z wiorkami kokosowymi - zapycha mi sie filtr i musze co 500 stawac i dmuchac w filtr . . .
  
 

Okrec bak.
Weź podjedż innym aute mna reczna myjnie.
Za 10 zł ci karcherem wypucuuje na błysk.
najłatwiej sitko z rajstopy - zarab kobiecie na lejek i lejesz paliwo z baku do karnistra.
  
 
a bez odkrecania baku nie da rady - np jak podjade na kanal odkrece korek i odkrece filterek i ta rurke od filterka do baku dam w dol - nie zleci samo ?
  
 
do garazu na kanal opuszczasz bak a potem z baku zlewasz przez lejek do kanista, zalezy tez ile masz paliwa, ale jak ok 10 litrow to nie ma problemu, a przynajmniej bedzie szybciej nizbys spuszczal wezykiem
  
 
mam okolo 2,5-3,5 litra
  
 
abdull ma racje.Takie objawy zatykanie sie gaznika i te inne szpargaly dosc czesto mnie takze spotykaly gdy jezdzilem tak dlugo az wypapralem calą benzyne bo wtedy zasysa ten syf jaki jest w zbiorniku paliwa.Nawet ostatnio jak wracalem z trasy o male co nie styklo mi paliwa i jechalem na oparach.Nastepnego dnia mialem zonka ale jakos sobie poradzilem.
Tazkze nie wyjezdzaj beznzyny do zera a powinno byc dobrze