Uwaga!Nowa ustawa dt. odszkodowań

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
od 1.01.2004r weszła w życie ustawa zezwalająca ubezpieczalni na niewypłacenie odszkodowania wynikłego z wypadku lub zdarzenia drogowego nie popartego protokołem policji!!!!!!!!!!!!!!!

tak wiec do kazdej stluczki bedziemy musieli wezwac teraz radiowoz aby miec pewnosc ze dostaniemy odszkodowanie.
Pojechane to jest, bo jesli nasza wina to mandat gwarantowany.

Od nowego roku, nawet do drobnej stłuczki drogowej, powinniśmy wzywać policjantów. Popularne dotąd oświadczenia sprawców kolizji mogą teraz zostać zakwestionowane przez firmę ubezpieczeniową. To spowoduje, że na przyjazd drogówki trzeba będzie czekać nawet kilka godzin.
  
 
Witam
Podaj więcej szczegółów nr dziennika ustaw , czy to jest nowelizacja czy coś nowego . Sorki ale na razie brzmi goźnie a zarazem bajkowo
  
 
Proponuje odznaczyc ten watek jak wazny na jakis czas gdyz w sumie jest to informacja bardzo uzyteczna dla wszystkich
  
 
Przed chwilą na"1" Kamel prowadził program-wywiad z inspektorem policyjnym ze stołecznej właśnie dotyczący tego tematu

I tak na koniec panowie podsumowali ten wywiad w ten sposób:
mając wypadek - stłuczke mamy 3 wyjścia z sytuacji:

*1-załatwić sprawę między sobą-jezeli szkody są niewielki i jesteśmy pewni co do winowajcy kolizji i jesteśmy pewni że np jutro jak pojedziemy do warsztatu to szkody będą większe

*2-wezwać policje-czekamy grzecznie ok 2h ( w stolicy) aż łaskawie zjawią się panowie (lub panie) z policji i spożądzą protokół (po)wypadkowy --chyba opcja najbezpieczniejsza

*3-jedziemy do ubespieczalni sprawcy wypadku i na miejscu załatwiamy całą dokumentację (po)wypadkową


PS
ja WAM życzę braku takich przeżyć i sytuacji
  
 
Ja powiem tak...z ta naszą Polską policją bywa roznie przeważnie nie zbyt kolorowo także (jak na ten moment) ciesze sie ze nie mam praffka i napewno przez 3 lata nie spodka mnie taka sytuacja.W każdym razie uważam to za przesadne jak by wyliczyc rozne mozliwosci typu "policjant łapówkarz" to na starcie mozemy sie pozegnac z odzyskaniem jakis pieniedzy. Pozatym to prawo mozna potraktowac jako, choc nie do konca przywilej dla policjantow. Nie chce sie wypowiadac w tym momencie o wszytskich, ale uważam ze co poniektorzy moga to potraktowac jako dodatkowy interes w ciagu pracy
  
 
Cena takie zycie kazdy kombinuje ale coz zrobisz tylko plakac albo sie sadzic.

Raz ojca sasiada zatrzymali bo ostrzegal swiatlami i wlepiaja mandat ze mruga swiatlami. On nie przyjal w kodeksie pisze ze mruganie nie jest wykroczeniem drogowych przynajmniej w owczesnym tak pisalo jak wol to nawet w sadzie sedzina mu mowi a wie pan to ktos tylko tak napisal. Wiesz mimo ze z niego korzystaja karza ludzi napisal to nie jakis menel tylko czlowiek wyksztalcony upowazniony do tego ale co nie podyskutujesz mozesz zawsze isc wyzej ale tylko w koszta brniesz zawsze ludzie beda kombinowac a jak ktos slusznie zauwazyl policjan tez czlowiek choc nie martwilbym sie o skale lapowkarstwa w tej dziedzinie bo tutaj zawsze jest rozpis sytuacji protokol caly przez niego podpisany i co jezeli blednych sie zbierze 30 w miesiacu np. tych protokolow ;] cos jest nie tak a na drodze latwiej sie dogadac niz jak podpiszesz juz cos. Zawsze sa zeznania i tyle nie przedstawi wedlug mnie beszczelnie zfabrykowanego pisma. A jezeli juz to jeden moze na milion przypadkow ;]
  
 
Mam jedno male pytani...

A jezeli chce sciagnac z AC to moga mi powiedziec ze bez notatki policji nic nie dostane ??

Pzdr
Bolo#928
  
 
Wedlug mnie tak bo chca jak widac bazowac na opini "fachowej" i dopiero gdy beda mieli podpisany dokument wystawiony przez policjanta to ci z AC cos zrobia bo dlaczego mieliby robic wyjatek dla OC
  
 
AC nie ma nic do rzeczy, takie jest moje zdanie.
  
 
Witam
Właśnie rozmawiałem z moim kuzynem który jest takim dość poważnym pracownikiem Warty. On powiedział że to co teraz media robią to taka nagonka żeby powiększyć kasę policji, a co za tym idzie samorządom, no bo pomyślcie o ile więcej mandatów dzięki temu będą mogli wystawiać!
Warta od tego roku wprowadza dla wszystkich którzy mają u nich OC coś takiego że w razie kolizji dzwoni się po ich przedstawiciela i to on będzie miał spisać protokół, zrobić zdjęcia itp. itd. tak że potem już nie będzie żadnych wątpliwości bo to ich człowiek będzie załatwiał. A skoro w prawie jest że to policja ma robić to po co już od pół roku szkoliliby ludzi na takich właśnie objazdowych "spisywaczy szkód"?
No cóż, kolejny przykład na brak jakiegokolwiek sensu w naszym prawie!
Zobaczymy co z tego wyniknie...

Pozdrawiam wszystkich i życzę żeby nikt nie miał konieczności sprawdzać jak to teraz jest!
  
 
witam!
czyli,że przedstawiciele ubezpieczalni będą przyjeżdżać na miejsce kolizji??
a czy będziemy mieli obowiązek ich wezwać??
  
 
Wiem tylko tyle co mi kuzyn powiedział i co napisałem. Tzn. że tak ma być w Warcie i że miało to ruszyć od początku roku. Ale pewnie będą robić tak że jeśli to ruszy to przy zawieraniu polisy powiedzą co robić, gdzie zadzwonić itp.
Jak się dowiem coś nowego to napiszę
  
 
A z jakiej paki jakiś tam pracownik warty ma wiedzieć czyja była wina??? Pozatym wspolczuje pracownikom warty.

Np. Mam sluczke w Zbuczynie Zadupnym wpizdu gdzieś tam, o 4 w nocy i dzwonie do mojego kolesia z warty, ze trzeba foty zrobić i wszystko spisać, ale jestem 700km od niego. Paranoja jakaś.

A z ta policja to tez jakiś przekręt. Nakręcanie kasy do budżetów samorządów!!!
  
 
Leszek prawda zal ludzi bo kto o 4 rano by chcial uslyszec w sluchawce ze wlasnie beczkowoz z ladonkiem ekstrementow wjechal w cysterne mleczarska i trzeba przyjechac zrobic zdjecia ...tylko sie panie pospiesz bo snieg nawala minus 10 nie chce sie stac a to tylko jakies 200km w hujowiznie pod dupnem
  
 
Leszek prawda zal ludzi bo kto o 4 rano by chcial uslyszec w sluchawce ze wlasnie beczkowoz z ladonkiem ekstrementow wjechal w cysterne mleczarska i trzeba przyjechac zrobic zdjecia ...tylko sie panie pospiesz bo snieg nawala minus 10 nie chce sie stac a to tylko jakies 200km w hujowiznie pod dupnem
  
 
ja o tym wogule wiem z tego zrodla:

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=458664
  
 
Myślę, że ta ustawa to jakieś nieporozumienie Każda delikatna stłuczka ma być odnotowana ? Nawet nie chcę myśleć ile trzeba będzie czekać w dużych miastach, by przyjechał radiowóz...słyszałem, że takie minimalne stłuczki będzie można zgłaszać telefonicznie, ciekawi mnie tylko, czy nasza POLICJA będzie w stanie później odnaleźć taką notkę i przekazać poszkodowanemu, by ten mógł ją przedstawić w firmie ubezpieczeniowej...jakoś w to wątpię.
  
 
Przewiduje kolejny burd... w naszym kraju powoli sie przyzwyczajam
  
 
Witam,
tak apropo niebieskich to muszę ich pochwalić ostatnio jak miałem stłuczke tzn kobieta w pięknym nowiutkim Landroverze wyskoczyła mi z podporządkowanej, Policja bardzo szybko się zjawiła jakieś 15 minutek po tym jak po nich zadzwoniłem,(kolizje miałem w centrum Warszawy) wcześniej z godzine pertraktowałem załatwienie sprawy polubownie, ale nic nie wyszło więc wezwałem niebieskich. Jak przyjechali to całe zdarzenie załatwili w jakieś 10-15 minutek i wreczyli mi wszystkie dane potrzebne do PZU wypisane ładnie na karteczce.
Nawet pozwolili mi jechać bez świateł , bo miałem jakieś zwarcie w przełącznikach przy kierownicy, a pozatym jedno światło zostało zniszczone, jak by mnie zatrzymał jakiś patrol miałem się na nich powołać zostawili mi swoje dane, byli naprawde mili i bardzo szybko załatwili sprawe, zupełnie jak nie nasza Policja.
Co do PZU też nie moge nazekac bo juz następnego dnia miałem wycene szkód a jakieś 10 dni później dostałem kaske.

Pozdrawiam
PRYMI
  
 
Ja mam gablote ubezpieczona w Warcie -umowe zawarlem w marcu 2003 i juz wtedy mialem informacje ze w razie stluczki (jakiejkolwiek) mam wezwac przedstawiciela warty.I niech sie przedstawiciel martwi.
Leszek-Gdynia,ja nie sadze ze jest jeden przedstawiciel ktory bedzie jechal przez cala polske.Warta to duza firma i na pewno ma swoich terenowych przedstawicieli-kazdy odpowiada za jakis wydzielony rejon.